Grupy

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 27276
Komentarzy: 210
Założony: 29 września 2008
Ostatni wpis: 1 maja 2017

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
marper1

kobieta, 44 lat, Trzcińsko-Zdrój

154 cm, 65.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: 55 kg. do czerwca

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

5 października 2008 , Skomentuj

1)śniadanie
płatki z mlekiem , kanapka z wędliną i pomidorem - około 300 k.
2)obiad
schabowy (bez panierki ) łyżka ziemniaków , 3 łyżka marchewki (bez panierki )-około 400 k .
3)podwieczorek
jogurt -około 100 k.
4)kolacja
kanapka graham  plus sałatka z serka wiejskiego z pomidorem ogórkiem i szczypiorem -około 300 k .
razem około 1100 k. czyli tyle co trzeba

4 października 2008 , Komentarze (2)

Śniadanie - 314 kalorii
3 łyż. płatków , 200 ml. mleka
Kanapka chleba razowego , wędlina troszkę masła i 2 plastry pomidora
2 śniadanie - około 80 kalorii
jogurt
obiad - 168 kalorii
zupa buraczkowa  z mięsem -niezabielana  180 ml.
mleko 250 ml.
podwieczorek - 110  kalorii
jabłka 2  szt.
kalafior ugotowany  200g.
kolacja - 225 kalorii
2 kanapki z serkiem wiejskim (1 łyżka ) i ogórkiem
Razem = 897 kalorii

4 października 2008 , Komentarze (1)

Posiłki spożywamy co 3-4 godz.  . 5 posiłków dziennie   Ostatni posiłek przed 19 ( 3 godz. przed snem ), W ciągu dnia pijemy 2 litry płynów (woda herbata zielona lub czerwona ). Do tego spożywać więcej warzyw , ograniczyć lub wykluczyć panierkę do mięs . Ograniczyć serki topione zamieniając na twarogowe . Wykluczyć z diety ciasta , słodycze , słodkie wypieki (czyli  racuszki   wczoraj rano jeszcze   zdążyłam zjeść ale to ostatni raz ). Do tego pomogła mi ułożyć menu na 1200 kalorii na cały dzień  i przy tym jedzeniu schudnę 4 kilo na miesiąc   . Powiedziała też że bezpieczne odchudzanie to właśnie  3-4 kilo na miesiąc (ja schudłam 5 w ciągu 2-5 tyg i zle się czyłam ale myślałam że tak ma być ) Mnie się nie spieszy wolę scudnąć wolniej ale żeby był rezultat no i na śwęta będę już i tak sporo chudsza .Do tego powiedziała żebym ważyła się raz na tydz. zawsze rano nadczo po porannej toalecie (ja to robiłam codziennie wieczorem - głupia jestem i to cholernie ) I nie martwiła się tym jak będę miała 2 kilo więcej raptownie bo tak jest przed miesiączką . Więc teraz może być już tylko lepiej  :-)