Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

W swojej skórze chcę poprostu czuć się dobrze!!! Jako mama dwóch córeczek powinnam dawać dobry przykład:). Jestem idealistką, zakochaną w aparacie fotograficznym i upalnym, słonecznym dniu

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 19227
Komentarzy: 169
Założony: 28 stycznia 2009
Ostatni wpis: 17 kwietnia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Suerox

kobieta, 48 lat, Stęszew

169 cm, 56.50 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Laska po zimie, ideał w maju!!!

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

13 października 2009 , Komentarze (3)

Jest rewelacyjnie! Czuję się lekko i właśnie dla tej chwili warto było żyć i się starać.

A staram się: nie jadam słodkiego, no przynajmniej nie codziennie. Tylko nadrobić snu nie nadążam...Figurka prawie idealna i w tej kwestii mogłabym zatrzymać czas:)

Przekazuję Wam dobrą energię!!! Pozdrowienia

6 października 2009 , Komentarze (1)

bliżej, coraz bliżej:)

2 października 2009 , Komentarze (1)

Nadal mam długą drogę do przebycia. Rwa boli, mimo masaży i gimnastyki. Psychicznie też jakoś szaro sie zrobiło. Muszę się poderwać do lotu, MUSZĘ!

29 września 2009 , Skomentuj

Przyszły "te" dni i ciężej mi zrezygnować ze słodkiego. No cóż, na powrót do ideału muszę jeszcze poczekać...

28 września 2009 , Komentarze (1)

Cały dzień podjadałam je, a że było takie słodkie, soczyste i poprostu pyszne, to nie moglam się opanować. Ale jutro już wracam do dietki

26 września 2009 , Komentarze (1)

Jest, jest, jest:)

24 września 2009 , Komentarze (1)

Była rybka i leczo, ale były też chrupki z nerwów, wrrr. Co te dzieci teraz wyrabiają, to mi się w głowie przestaje mieścić. Konsekwencji muszę się nauczyć i bycia twardą

O:)

23 września 2009 , Komentarze (2)

Zrobiłyśmy z dziewczynkami na obiadek pyszną, ociekającą roztopionym serem pizzę. Dziś koniec rozpusty -rybka na obiad.

22 września 2009 , Skomentuj

Wiecie co??? Moja waga chyba się zepsuła i stąd te piękne wyniki. Może wybiorę się do przyjaciółki i sprawdzę ten fakt.

To zbyt piękne by było prawdziwe:)

21 września 2009 , Komentarze (1)

Jak na weekend, podwójną imprezę to waga faktycznie świetna. Muszę tylko nie pochłaniać ogromnych ilości w pracy, no i obiad zmniejszyć...

Może wreszcie wtedy dosięgnę celu?