Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

"Lubię dobrą kuchnię i gotować dla rodziny. w ostatnim roku z powodu przyjmowania leków hormonalnych moja waga zwiększyła się o 10 kg. Do odchudzania skłoniło mnie wiele rzeczy - "nie mieszczenie" się w stare "ciuchy", szok jakiego dostaję każdorazowo w przymierzalni gdy chcę sobie coś kupić - a rozmiar po jaki sięgam jest co raz większy oraz złe samopoczucie z powodu nadwagi." Tak było 4 lata temu. Od tego wpisu przybrałam kolejne kg , ze prawie dobiłam już 80 kg :(

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1978
Komentarzy: 24
Założony: 1 marca 2009
Ostatni wpis: 10 listopada 2013

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
magdawiki

kobieta, 49 lat, London

163 cm, 80.20 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

10 listopada 2013 , Komentarze (4)

W piątek minęły 3 miesiące jak jestem na diecie na wskaźniku wagi pokazało się 63 kg ( czyli prawie 17 kg mniej, biorąc pod uwagę, ze w lipcu dobiłam 80 kg ) czyli osiągnęłam wagę sprzed 6 lat i nadal chudnę :)

Mało tego moje efekty w odchudzaniu spowodowały , że zainspirowałam znajomych do odchudzania - 4 osoby wykupiły dietę na vitalii, a kolejne 2 też dietują z dużym skutkiem :)
Cieszę się , że jestem żywym przykładem na to, ze jak się chce to można szybko i zdrowo schudnąć i że pomagam innym w podjęciu pierwszego kroku do nowego życia :)

pozdrawiam i życzę sukcesów :)

11 października 2013 , Komentarze (9)

Minęły właśnie 2 miesiące a ja osiągnęłam już tak dużo, ze sama jestem w ogromnym szoku i trudno mi w to uwierzyć. Dziś moje BMI pierwszy raz od 5 lat nie pokazało nadwagi.
Aż trudno  dać wiarę, ze tak wyglądała moja twarz 2 miesiące temu.
 A tak wczoraj


Dwa miesiące i prawie 13 kg mniej.
Życzę Wam wszystkim samych sukcesów i silnej woli :)
pozdrawiam

24 września 2013 , Komentarze (6)

"Lubię dobrą kuchnię i gotować dla rodziny. w ostatnim roku z powodu przyjmowania leków hormonalnych moja waga zwiększyła się o 10 kg. Do odchudzania skłoniło mnie wiele rzeczy - "nie mieszczenie" się w stare "ciuchy", szok jakiego dostaję każdorazowo w przymierzalni gdy chcę sobie coś kupić - a rozmiar po jaki sięgam jest co raz większy oraz złe samopoczucie z powodu nadwagi." 
Tak było 4 lata temu, kiedy ważyłam 72 kg i pierwszy raz rozmyślałam o odchudzaniu. Od tego wpisu przybyły kolejne kg, ze dobiłam prawie do 80kg :(
Ciągle powtarzałam sobie, ze ze mną wszystko , ok, że się taką akceptuję, ale... faktycznie nie mogłam na siebie patrzeć. Ciągle zbierałam się do odchudzania, ale na zamiarach się kończyło :( Aż do momentu kiedy spotkałam, swojego byłego szefa, który pamiętał mnie z czasów jak ważyłam 58 kg i pierwsze co to spytał czy jestem w ciąży i to na forum moich kolegów i obecnych szefów w pracy ( były szef jest bratem obecnej szefowej). Mało tego , zaczął ciągnąć temat, że co się ze mną stało, ze tak wyglądam, że powinnam sie za siebie wziąć ..... - myślałam, ze umrę ze wstydu, albo ucieknę z pracy i nie wrócę. Oczywiście zaczęłam o tabletkach blabla, ale zaraz po powrocie do domu wykupiłam dietę na vitali.

Jestem już na diecie 6 tygodni i ani razu nie "zgrzeszyłam", nie mam żadnych pokus, aż jestem sama w szoku - motywacja aby schudnąć zagłusza wszystkie zachcianki :)
Czego i Wam życzę :)

24 września 2013 , Komentarze (4)

Zastanawiam się czemu tak długo czekałam na ten krok, żeby zacząć się odchudzać z vitalią. 
Ja i całe moje otoczenie jest pod mega wrażeniem ile osiągnęłam w tak krótkim czasie. W lipcu waga dobijała do 80, w momencie rozpoczęcia diety, czyli 8 sierpnia waga była ponad 78 kg, a teraz po 6 tygodniach na liczniku 68 kg , a ja wchodzę już w ubrania sprzed 5 lat kiedy ważyłam 63-64 kg i w sumie te ubrania są na mnie już luźne.
A co będzie za 8 kg .......
Jestem bardzo pozytywnie nakręcona tym odchudzaniem.
Fotka z wczoraj :)