oby już jej nie stracić "z oczu". Nie było jej 15 lat.
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (1)
Sylwetka
Poprzednia
Obecna
Cel
O mnie
Walka z wagą trwa.
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
| Odwiedzin: | 6927 |
| Komentarzy: | 33 |
| Założony: | 6 kwietnia 2011 |
| Ostatni wpis: | 20 kwietnia 2017 |
Pamiętnik odchudzania użytkownika:
dadlik
mężczyzna, 52 lat, Katowice
182 cm, 74.50 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Historia wagi
Wpisy w pamiętniku
2 sierpnia 2011 , Komentarze (2)
Waga spada bardzo wolno. Myślę, że jest to spowodowane lekkim rozluźnieniem w stosowanym przeze mnie sposobie odżywiania się. Trzeba wrócić na właściwe tory, bo do zrzucenia jeszcze drugie tyle. To dopiero połowa drogi.
9 lipca 2011 , Skomentuj
Od dłuższego czasu waga ani drgnie. Muszę chyba zrewidować sposób odżywiania.
1 czerwca 2011 , Skomentuj
kolejne gramy w dół. Powoli otoczenie dostrzega różnicę, a ja czuję się świetnie i nie straciłem motywacji. Odchudzanie sie wcale nie wiąże się z głodowaniem - to najważniejsza nauka jaką wyniosłem z tych 2 miesięcy pracy nad sobą. Odpowiednie odżywianie + trochę ruchu dla spalania kalorii = spadek wagi. Odpowiednie odżywiani = smaczne jedzenie. Trochę ruchu = lepsza kondycja i samopoczucie. Spadek wagi = ukojenie dla EGO.
3 maja 2011 , Skomentuj
po kolejnych 1,5 tyg i Świetach Wielkiej Nocy po drodze (tradycyjny wzrost wagi) kolejny kilogram (summa summarum) w dół.
22 kwietnia 2011 , Skomentuj
4 kilo miej - 100% lepsze samopoczucie. Przedemną jeszcze daleka droga, ale dotychczasowe osiągnięcie cieszy bardzo i daje dużo samozadowolenia. Miło jest widzieć dzień po dniu zmniejszanie wagi.