Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jak większość z kobiet od zawsze jestem na diecie ... Zaczynam po raz nty ale tym razem mi się uda ! < i tym razem nie zaprzepaszczę tego > ! ! !

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 7625
Komentarzy: 202
Założony: 19 stycznia 2014
Ostatni wpis: 5 stycznia 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
KasiaC1989

kobieta, 35 lat, Tarnów

165 cm, 96.70 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

26 lutego 2014 , Komentarze (8)

Hej Kochane !
Jak minął dzień?
U mnie szybko i jakaś taka zmęczona jestem ..
Umyłam włoski , wysuszyłam , podkręciłam na prostownicy , ładnie wyszły:)
A bo w niedziele byłam u fryzjera i jestem bardzo zadowolona:)
Z moich nieciekawych długaśnych prawie po pupę włosów z odrostami , bez grzywki
powstały piękne błyszczące blond włoski , mocno mocno pocieniowane + grzywa na bok
opadająca na oko , włosy długość lekko za łopatki:)
Nie byłam przygotowana na takie ostre cięcie , chciałam tylko końcówki
ale pan fryzjer wziął moje włosy w obroty i powiedział że będę
wyglądała jak milion dolarów hehe
a więc się zgodziłam :D
i faktycznie efekt mnie bardzo zadowala :)
napewno skorzystam jeszcze z jego usług :)


Druga sprawa - wczoraj oblewałam z przyjaciółką i moim P.
jej pracę inżynierską , miałam nie pić , zrobiłam sobie kawę,
siadam a oni na mnie z mordami że jak to nie będziesz pić
  że taka okazja , że się obrażę no i kuwa co miałam zrobić?
wypiłam dwa drinki z takiego koktajlu kokosowego 3/4 szklanki i reszta soku multiwitamina :)Pyszne były mniam :) i 3 żelki haribo bo właśnie Asia wróciła z Niemiec od swojego boya i nam przywiozła :)
No i byłam taka zła że wypiłam te drinki że postanowiłam się zważyć dzisiaj na to wszystko ..( dodam że kolacji już nie jadłam ) drinki były na kolację hehe
no i jest kolejny spadek z 79.4 w sobotę na 78.7 dzisiaj .
Jestem zadowolona :)
Pozostało mi tylko jakieś 23 kg do zrzucenia hehe :D

Cieszę się że waga spada ale zawsze mam takiego stracha jak na  nią staję , nie lubię tego robić ale czasami ciekawość nie pozwala mi przejść obok niej obojętnie...


A więc jutro dzień zagłady ? hę?Zamierzam zjeść 1-max 2 pączki jutro:)A co se bede :D Cholera tłusty czwartek jest tylko raz w roku :P poza tym nie można tak "na zawsze " rezygnować ze słodyczy bo później się człowiek na nie rzuca .. Taka prawda.





22 lutego 2014 , Komentarze (10)

Postanowiłam napisać coś bardziej pozytywnego niż mój poprzedni wpis ! :P
Trochę mi się humorek poprawił :)
Dlaczego miałam kiepski?
Chyba to za sprawą mojego narzeczonego P.
Bo ostatnio ma jakieś złe humory , ciągle zmęczony , wiecznie śpi .
Ja pier*ole wkurza mnie to xD
No dobra chodzi na siłkę 3xw tygodniu po ok.1.5 h ale to go  nie obliguje do tego aby non stop spać :D
Niech się cieszy że mieszka jeszcze ze swoją mamusią i nie ma tam zbyt wiele obowiązków ( aczkolwiek obiady robi sobie sam - czasami) bo u mnie będzie inaczej :D
Mam wrażenie że ostatnio stał się jakiś obojętny.
Ale on twierdzi że wszystko jest ok.




Tak tak tak , spadek , spadeczek , spadunio !
Ludu - mam wreszcie 7 z przodu i to nie 79.9
tylko 79.4 czyli już bliżej 78.9 hehe :D
wow wow wow :)
Zmianę najbardziej widać na brzuchu -
zrobił się bardziej płaski :)hehe
Nie taki wydęty jak był zawsze xD




Wierzę że te wakacje będą inne od poprzednich .
Że wszystko co włożę będzie leżało dobrze.
Że będę się czuła dobrze w swoim ciele .
Będę mogła założyć bez skrępowania bikini.
Oł yeaaa musi tak być ! :)



A to taki motywator dla mnie i dla was ! :)
wow ale lachon z niej :)
śliczna jest ! :)






o jej jej jej :)
hehe
wakacje nadchodzą a wraz z nimi szczupłe laski z vitalii ! :D

 



Kurde jakie mi przyszły szpilasy wczoraj , kupione na vinted.pl
Mamo moja , normalnie takie high heels że szok :D
A pokaże Wam :D
A to torebkę(która też tam kupiłam) Wam też od razu pokażę hehe





No to by było na tyle hehe :)



A teraz coś co mnie rozwaliło :D




Bajo !  :P :*


22 lutego 2014 , Skomentuj

Hej laseczki !
U mnie happy day bo 7 z przodu :)
Jestem po owsiance , poodkurzałam,
trzeba się wykompać i do pracy na popołudniu.. :/
pogoda za oknem bardzo niemrawa co wprawia
mnie w jakiś dołujący nastrój ..
Jutro mam wizytę u fryzjera więc może to poprawi mi humor .
ok , miłego weekendu dziewczynki :*

18 lutego 2014 , Komentarze (5)

Witajcie !
Za oknem wiosna , mimo że w kalendarzu środek lutego :) hehe
Jak miło :)
Chyba sandały trzeba będzie niedługo wyciągać :D
Jak zmagania dietowe?
U mnie raczej ok .
Wczoraj znów udało mi się wytrwać dzień bez słodkiego :)
Dzisiaj też tak będzie .
I mam nadzieję że jutro też :)
Chociaż w szafce kuszą mini snikersy i kasztanki xD
Na śniadanie był wypaśny omlet ;D
Do tej pory jestem mega najedzona , ale nie obżarłam się .
Żeby nie było :D
Teraz kończę kawkę z mlekiem  :)
Miłego dnia kochane ! :*



17 lutego 2014 , Komentarze (5)

Hej kochane dziewczynki !
Jak weekend minął??
Taaa .. dzisiaj mamy poniedziałek . :P
Czuje się jakaś ospała , spałam jakieś 10 h więc powinnam się wyspać :D
Teraz piję kawkę z mleczkiem , pyszna :)
Za mną śniadanko : 3/4 laski kiełbasy drobiowej  smażonej na ceramicznej patelni bez tłuszczu i do tego wrzucone pół pomidora i pół cebuli doprawione łyżeczka ziarenek smaku i pieprzem , było pyszne - polecam ! :)
Na obiad nie mam pojęcia co ale chyba pół fileta z kuraka też na patelni + warzywka mrożone ;)
Później w pracy będzie napewno kawka z mleczkiem znów :) i jakiś jogurcik naturalny z otrębami :)
A na kolację raczej sałateczka jakaś , zjemy sobie z kumpelą :)

Do pracy na 14-22 i tu się kryje pies pogrzebany , tu jest cała ta esencja słowa : poniedziałek :D
Ej jestem z siebie dumna :)
Bo... w sobotę odbyła się mini imprezka  w moim  pokoju :P
ja, mój P , mój brat i jego narzeczona :)
i nie wypiłam ani grama alkoholu , a ni grama napoju słodkiego , wypiłam tylko red bulla bez cukru :)
A oni wpieprzali czipsy , popcorn , ciacha xD
a ja nic :P
hehe silna wola chyba wróciła xD
Tak tak dobrze myślicie - zamierzam znów przez cały tydzień nie jeść słodkości i w niedzielę ukoronować to kawałeczkiem ciasta :)
Myślę że to świetne rozwiązanie hehe
Dobra spadam do do obowiązków domowych :)
Miłego dzionka laseczki ! :*



Ja się czuję właśnie jak ten piesek :D



:D




13 lutego 2014 , Komentarze (6)

Hello girls ! :)
Jak wasze samopoczucie?
Po fatalnym dniu przychodzi lepszy :)
Pogoda piękna :)
Dietka na 100 % :)
Jezu od 4 dni bez słodkiego w gębie , nie wierzę .. :O
Kupiłam dzisiaj zestaw witamin vigor up  który daje codziennie dodatkową dawkę energii , przynajmniej tak pisze na opakowaniu :D



A mi się takie coś przyda bo mam takie dni że chodzę jak z krzyża zdjęta :P
Zaraz muszę trochę pokój ogarnąć ,
bo ja nie jestem w stanie funkcjonować gdy mam bajzel ...
Miłego dnia dziewczynki i siły do walki ! :)
Buźka :*


12 lutego 2014 , Komentarze (2)

Hej !
Nie wiem jak u Was pogoda ale u mnie potworna !
Ciemno i cały dzień pada!
W dodatku ogarnęło mnie mega lenistwo
zaraz idę do wyrka leżeć , może spać :D
Nawet mi się dzisiaj obiadku nie chciało gotować ,
zjadłam za to 200 g twarogu chudego rozrobionego z mlekiem 1,5 % i 3 słodziki :P
Było pyszne ;)
Nie nie ważę się :P
Ale czuję że jest lepiej ..
Nie wiem na ile to uczucie jest adekwatne do aktualnej wagi..
Znaczy czy to uczucie nie robi mnie w balona .. :P
Ale chyba brzuch mi się spłaszcza :P
Ok dziewczynki , życzę Wam miłego popołudnia !
Buziaki :*
Rozbawił mnie ten obrazek dzisiaj więc dodaję ! :D



11 lutego 2014 , Komentarze (3)

Witajcie kochane dziewczynki !
Nie było mnie tu trochę ..
Ale wracam ze zdwojoną siłą !
Mój suwak wagi zapewne nie jest aktualny ale... nie ważę się.
Za mną pyszny obiadek : filet z kurczaka na teflonie z oregano i bazylią :)
Zaraz zrobię kawkę z mleczkiem odtłuszczonym z błonnikiem ,
ono nadaje kawie naprawdę pyszny smak < lepszy niż zwykłe mleko >.
Co na kolację? Jeszcze nie wiem ale napewno coś lekkiego :)
Mi nie ma kto zrobić kawki więc muszę zrobić sobie sama :P

3 lutego 2014 , Komentarze (5)

Witam !
Dość opier*alania się ! ;)
Trzeba walczyć , siła ! :P
Mówiłam już że pod względem jedzeniowym to nienawidzę weekendów?
W ten weekend położyłam totalną lagę na jedzenie i kuźwa jadłam wszystko !!! łeeee!!
Pewno nadrobiłam to co udało mi się zrzucić , głupek ja .
Ale dzisiaj jest już mega grzecznie , myślę że mogę się Wam pochwalić moim zdrowym śniadankiem ;)


Było bardzo smaczne ;)
Kawka z cynamonkiem mm :)
łącznie 280 kcal , yea. :)
Na obiad będą warzywa na patelnię orientalne :


a później w pracy to się zobaczy ;)
Mam w planach dzisiaj ćwiczenia , brzuszki , przysiady , skakanka <tylko muszę ją odnaleźć > :)
Miłego dnia Robaczki! :* :)


1 lutego 2014 , Komentarze (3)

Hej wszystkim !
Sobotnie popołudnie ..
w weekendy zawsze grzeszę :(
nie wiem dlaczego tak jest??
Dzisiaj zjadłyśmy w pracy z kumpelą paczkę czipsów na spółę i popiłyśmy tigerem , wiem szaleństwo :/ :P eh.
To był chyba efekt szczęścia że waga trochę ruszyła .. spadło 0,4 kg od środy .. wiem to nie jest rewelacyjny wynik ... ale cieszę się że zbliżam się już powoli do 79.9 .
Od jutra mocno zaciskam pasa z dietą , bo ostatnio różnie bywało z moim jadłospisem , zazwyczaj źle .
Zważę się dopiero w przyszły piątek - I promise .
Wtedy będę się bardziej cieszyć(taką mam nadzieję )  , niż codziennie sprawdzając wagę  bo tak  to jest raz więcej raz mniej .
Tylko jestem zła bo zostawiłam sobie moją chlorelle dzisiaj w pracy , cholera zapomniałam jej . A to oznacza że do poniedziałku do 14 nie będę jej brać :/
Życzę dziewczynki miłego weekendu!:*