Hej Kochane !
Jak minął dzień?
U mnie szybko i jakaś taka zmęczona jestem ..
Umyłam włoski , wysuszyłam , podkręciłam na prostownicy , ładnie wyszły:)
A bo w niedziele byłam u fryzjera i jestem bardzo zadowolona:)
Z moich nieciekawych długaśnych prawie po pupę włosów z odrostami , bez grzywki
powstały piękne błyszczące blond włoski , mocno mocno pocieniowane + grzywa na
bok
opadająca na oko , włosy długość lekko za łopatki:)
Nie byłam przygotowana na takie ostre cięcie , chciałam tylko końcówki
ale pan fryzjer wziął moje włosy w obroty i powiedział że będę
wyglądała jak milion dolarów hehe
a więc się zgodziłam :D
i faktycznie efekt mnie bardzo zadowala :)
napewno skorzystam jeszcze z jego usług :)
Druga sprawa - wczoraj oblewałam z przyjaciółką i moim P.
jej pracę inżynierską , miałam nie pić , zrobiłam sobie kawę,
siadam a oni na mnie z mordami że jak to nie będziesz pić
że taka okazja , że się obrażę no i kuwa co miałam zrobić?
wypiłam dwa drinki z takiego koktajlu kokosowego 3/4 szklanki i reszta soku
multiwitamina :)Pyszne były mniam :) i 3 żelki haribo bo właśnie Asia wróciła z
Niemiec od swojego boya i nam przywiozła :)
No i byłam taka zła że wypiłam te drinki że postanowiłam się zważyć dzisiaj na
to wszystko ..( dodam że kolacji już nie jadłam ) drinki były na kolację hehe
no i jest kolejny spadek z 79.4 w sobotę na 78.7 dzisiaj .
Jestem zadowolona :)
Pozostało mi tylko jakieś 23 kg do zrzucenia hehe :D
Cieszę się że waga spada ale zawsze mam takiego stracha jak na nią staję , nie lubię tego robić ale czasami ciekawość nie pozwala mi przejść obok niej obojętnie...
A więc jutro dzień zagłady ? hę?Zamierzam zjeść 1-max 2 pączki jutro:)A co se bede :D Cholera tłusty czwartek jest tylko raz w roku :P poza tym nie można tak "na zawsze " rezygnować ze słodyczy bo później się człowiek na nie rzuca .. Taka prawda.