Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jak większość z kobiet od zawsze jestem na diecie ... Zaczynam po raz nty ale tym razem mi się uda ! < i tym razem nie zaprzepaszczę tego > ! ! !

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 7616
Komentarzy: 202
Założony: 19 stycznia 2014
Ostatni wpis: 5 stycznia 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
KasiaC1989

kobieta, 35 lat, Tarnów

165 cm, 96.70 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

5 stycznia 2015 , Komentarze (5)

Hej Dziewczynki :) co u Was?:)

u mnie porażka na całej linii jeżeli chodzi o moją wagę. Nie pamiętam kiedy ostatni raz tu byłam ale od tego czasu moja waga rosła i rosła aż urosła do 99 kg... Jestem przerażona , nie wiem jak do tego doszło...?Myślę że to efekt odstąpienia od diety dukana , na niej schudłam  jakieś 8 kg ale mi się znudziła i odstawiłam ją...no i przytyłam drugie tyle jak nie więcej .. Poza tym ostatnio byłam w szpitalu , robiłam sobie badania hormonalne bo miałam zanik okresu .. i okazało się że mam PCO oraz nadczynność przysadki mózgowej i za dużą prolaktynę w organizmie.. Lekarz powiedział że to wszystko również wpływa na to że tyję.. Nie wiem jak i w jakim stopniu bo się na tym nie znam ale ponoć wpływa.. Boję się że ciężko będzie mi teraz schudnąć .. Łatwo to jest przytyć a schudnąć to już masakra.Mam w tym roku dwa wesela , jedno mojej bliskiej przyjaciółki początkiem października a drugie mojej koleżanki ze szkolnej ławki 15 sierpnia.. Chciałabym się prezentować jak człowiek..;( a nie jak świnka Pepa...Chciałabym chociaż do 75 kg schudnąć .. Mam jeden problem : potrafię sobie odmówić jedzenia tego i owego ale gorzej u mnie z ruszaniem się.. :( Ciężko mi się zmotywować .. 

A wogóle to moje kolana już wysiadają i kręgosłup , czasami to mnie tak bolą nogi po pracy że jak siadę na fotelu to nie mogę wstać , nie wspomnę już o puchnięciu łydek kostek i stóp ;( Człowiek doprowadził się do takiego stanu że masakra...

Pomóżcie coś , podpowiedzcie :)Jakieś sprawdzone sposoby na zrzucenie kg :) Jakieś przepisy fajne ;) Czekam na podpowiedzi;)

Buziaki dla Was ! "*

1 kwietnia 2014 , Komentarze (6)

Hej kochane!

Oto i ja .. taa córka marnotrawna ...

Od wczoraj na uderzeniówce białkowej, moja waga prezentuje się gdzieś w granicach 76 kg , więc zbliżam się do 75 .. 

Ostatnio było bardzo dużo niekontrolowanego jedzenia,stresów  i płaczu...

Te dwie ostatnie rzeczy nadal są , ale nie będę o tym pisać . Może kiedyś-jak wygram nowe życie.

Pozdrawiam :*

20 marca 2014 , Komentarze (11)

Ze stanu eufori w stan mega przygnębienia .... Ot cała ja.

Dokonałam pomiarów mojego ciała ! Od 7.03.2014  do dzisiaj straciłam w pasie 4 cm , w biodrach 1 cm , w bicepsie 1 cm and that's it. Oczywiście z moich ogromnych ud które mierzą 69.5 cm nie ubyło ani grama .  I zrozumiałam coś .. Samą dietą cudów nie zdziałam .. ! :/ co z tego że waga będzie spadała jak moje biodra i moje uda pozostaną w nienaruszonym stanie? Muszę ćwiczyć . Zdaję sobie sprawę że nie mam co marzyć o biodrach 90-95 cm nie ma bata tak nigdy nie będzie bo jestem pieprzona gruszką ! ( a w danej chwili to jakąś dynią chyba. ) Dobra dość kuźwa marudzenia ! Wiem że niektóre z Was są ekspertkami w ćwiczeniach :) Zależy mi głównie na udach i biodrach , bo jeżeli chodzi o brzuch i ręce to wiem że one wyszczupleją same :)(znam to z autopsji) . Polećcie mi dziewczynki sprawdzone i skuteczne ćwiczenia na te partie ciała które są moją bolączka odwieczną . Chociaż chciałabym jakieś mięśnie na moim brzucholku odbudować :D kiedyś były nie powiem ! :P

Ok więc czekam na wasze cenne rady , linki i wgl :D bo ja jestem Świeżak w tych sprawach hehe .. jak widzicie :P

Ej ale może najpierw powinnam się skupić na spaleniu tłuszczu czy jak?? Bo gdzie tu mięśnie budować?:D Jezu ja nic nie wiem .. Doradźcie !!!! <3

19 marca 2014 , Komentarze (15)

(puchar) helouuuu :D

Tak ten puchar zwyciestwa coś znaczy :D widzicie suwak? yea yea yea :D jest spadeczek :) i to jaki mmm :) hehe

Pozostały "tylko" 22 kg :D co to na mnie? jak płachta na byka :P

A powiem Wam jeszcze że jak szklaną postawiłam w inne miejsce to aż nawet 76.7 pokazała , no jakieś szaleństwo się jej włączyło normalnie , nie poznaję jej ! :P

No więc teraz jeszcze bardziej spinamy pośladunie i drzemy dalej ! Do przodu ! :D

Miłego dzionka Lasencje ! (zakochany)

Ps: motywejszons for u and for Me ! :P

Wakacje będą nasze ! :P

18 marca 2014 , Komentarze (6)

Hej Kochane <3

Jak leci??

U mnie popołudnie w szlafroczku przy kawie i                                          rodzince.pl :)                            Włączyły mi się przemyślenia hehe..

    Kończę z niedozwolonym słodkim wiecie?

Dość tego. 

Ja rozumiem - raz na jakiś czas - wolno mi , ale nie ku**a codziennie Kaśka! 

Opamiętaj się ...

No więc w tym temacie to by było na tyle :p

Przecież chcę być szczupła tak?Więc nie mogę być taka beznadziejna! Jak to ktoś mówi : dupa mną rządzić nie będzie ! :D


Chorubsko przeszło :)jest lepiej.

Brat już wręczył mi zaproszenie na wesele więc mam jak najbardziej motywację żeby wziąć się w garść :) do kupna sukienki na tą uroczystość pozostały jeszcze jakieś 2 miesiące , bo wesele jest 7 czerwca . Więc mogę jeszcze powalczyć o dobrych kilka kilogramów !!

Marzy mi się długa do ziemi czerwona kiecka !

No to by było na tyle dziewczynki :) idę coś wszamać - oczywiście coś lekkiego (losos) (nie chciało mi się  dzisiaj obiadku robić , więc czuję pustkę w żołądku :P ) pa , miłego wieczorku !(zakochany)

14 marca 2014 , Komentarze (5)

Witam Was Kobietki(zakochany)

W końcu mam chwilę żeby włączyć kompa i coś napisać :)

Byłam wczoraj u Pani ginekolog :)Było ok :) Ale trochę mnie to kosztowało : 90 zł wizyta , 40 zł usg i 40 lutenyl na wywołanie okresu :) Jestem spokojna bo wiem że nie jestem w ciąży a u mnie " w środku" jest wszystko ok. Pani doktor zleciła badania hormonalne <ok.7 różnych> obliczyłam że kosztowałoby mnie to ok. 200 zł.Więc chyba pójde jeszcze raz do gin. tylko na nfz i wtedy powiem mu żeby mi dał skierowanie na te badania i wtedy zrobię je na fundusz... ;)

Jeżeli chodzi o dietę to jest ok . Aczkolwiek dzisiaj dziewczyny w pracy namówiły mnie na babeczkę z owocami - Jeju była przepyszna ...Ale mam wyrzuty sumienia że ją zjadłam...

Ostatnio nie mam troszkę weny na dietę .... jestem mega przeziębiona , katar taki że oddychać się nie da , nie da się spać . :/Chciałam się wziąć za ćwiczenia jakieś ale nie mam siły jak narazie...

Mam ochotę na budyń ;D Nie nie żart :P

Ok kończę ten mega nudny wpis laseczki :)

Lęcę Was pokomentować , buziaki :*

10 marca 2014 , Komentarze (6)

Tak sobie pofolgowałam w weekend .... że.... nadrobiłam do 78.4 ... eh porażka . 

Dzisiaj już grzecznie dietka na 100 % :)

Nie chcę więcej takich weekendów ! :/

Jak sobie pomyślę  że przede mną jeszcze ponad 20 kg ...

A było już blisko 76 , człowiek to zawsze potrafi wszystko zje*ać ;)

10 marca 2014 , Komentarze (5)

Hej Kochane !

Jak w temacie , mam dylemat ..

Gdyż , iż ponieważ ..

Muszę iść do ginekologa ..

Mam uprzedzenie do facetów ..

Dlatego założyłam z góry że pójdę do Pani doktor..

Internet jest tak do tyłu z informacjami że szok.

Dzwoniłam dzisiaj do jednej z przychodni i poinformowali mi że pani doktor już od 2 lat nie pracuje u nich lecz przyjmuje prywatnie..

Zadzwoniłam do drugiej przychodni , dostałam wiadomość że Pani doktor pracuje u nich jednak przyjmuje tylko prywatnie xD

< ja chciałam na nfz>

no i teraz tak siadłam i myślę...

kurczę może iść prywatnie? Może lepiej się mną zajmią ?I czytałam teraz o Panu doktorze i już sama nie wiem gdzie mam iść :( wybieram między :

https://app.vitalia.pl/grzegorz-kowalewski-2/gi...

lub

https://app.vitalia.pl/monika-kabzinska-turek-2...

Koleżanki mówią że to mężczyźni ginekolodzy są lepsi od kobiet , delikatniejsi i wgl ale ja 4 lata temu chodziłam do takiego gościa że jakbym go spotkała teraz na ulicy to bym go patykiem zjeździła ! Knur jeden. 

Dobra nie wspominam tego xD

Doradźcie mi bo już nie wiem co mam robić , mam wolny dzień w ten czwartek i chciałabym załatwić właśnie tą wizytę , tylko już nie wiem gdzie dzwonić?

A tak wogóle to ostatni okres miałam początkiem grudnia ....

Dzisiaj mamy 10 marzec...

Zrobiłam dzisiaj test - wyszedł negatywnie.

7 marca 2014 , Komentarze (5)

Taa piątek to ponoć weekendu początek?
Tylko zastanawiam się dla kogo?:P
Chyba jedynie dla niepracujących w piątek i sobotę ..
Bo ja dzisiaj jeszcze będę harować i jutro też..



Godzina 11:59 a ja czuję się jakby była 4 nad ranem.
Sączę kawę i jak zawsze mam siłę na jakieś prasowanie, porządki
tak dzisiaj brak jakiegokolwiek powera.

Za mną śniadanie : jajecznica na teflonie z 3 jaj z warzywami
< ogórek , pomidor, papryka , cebula , koperek>

Na obiad będą warzywa na patelnię + jogurt naturalny.

Miota mnie dzisiaj na słodkie !
A jak ma mnie nie miotać skoro w lodówce 2 kawałki zajebistego ciasta
<wczoraj mieliśmy gości>
jedno to czeskie
:


a drugie czarny las :



no i  jak ma mnie nie kusić powiedzcie? :D


aaa tak wogóle to na wadze spadek :)
trzy siódemki :P
77.7
Jeju marzy mi się już być poniżej 75 ..



Dzisiaj do pracy idę wyjątkowo nie na 14 lecz na 15 ..
więc będzie 7h w pracy ;)
pewno zleci bo jestem z kumpelą którą bardzo lubię ;)


Zaraz czeka  mnie wspomniane wyżej prasowanie i ogarnianie samej siebie
< przy czym zawsze długo mi schodzi> no i jeszcze obiadek,
o i jeszcze muszę wziąć vigor up-
to napewno podniesie u mnie poziom pozytywnej energii hehe :)
..



Ok laseczki miłego dnia Wam życzę ! :*
i udanego weekendu:)
odpoczynku :*

2 marca 2014 , Komentarze (11)

Hej Laseczki :)
Jak mija weekendzik?
Albo jak dobiega jego koniec ? <niestety>
U mnie za oknem szaro,buro i ponuro a miało być słonecznie!


Tak jak w temacie - dzisiaj nawpierdzielałam się ciastek !
Zrobiłam sobie kawkę po obiedzie i wyciągłam ten talerz z ciachami..
i zjadłam 4.
ale nie to nie koniec :P
później poprawiłam jeszcze kilkoma chrupkami kitkat ,
kilkunastoma żelkami i 2 mini snikersami xD
czadowo nie?
Jezu człek to taki głupi jest .
Nie wiem czemu jak przychodzi niedziela to odbiera mi rozum?!
A wczoraj było tak pięknie i wogóle dotychczas było tak pięknie :)
No ale nic nie ma się co załamywać;)
Na kolację będzie sałatka :
ogórek , pomidor , cebula , szynka drobiowa , jogurt naturalny i co tam jeszcze zdrowego się znajdzie :) i może jeszcze zrobię tzatziki :)


Zważę się dopiero w piątek i może waga nie będzie taka tragiczna ?
Może te ciastka nie dowalą mi tak bardzo?:D



Chciałabym nie kochać słodyczy ! :D