Hej kochane!
Oto i ja .. taa córka marnotrawna ...
Od wczoraj na uderzeniówce białkowej, moja waga prezentuje się gdzieś w granicach 76 kg , więc zbliżam się do 75 ..
Ostatnio było bardzo dużo niekontrolowanego jedzenia,stresów i płaczu...
Te dwie ostatnie rzeczy nadal są , ale nie będę o tym pisać . Może kiedyś-jak wygram nowe życie.
Pozdrawiam :*
chrupkaaaa
2 kwietnia 2014, 06:34Hej Kochana - co się dzieje? <przytul> :) Na pewno będzie dobrze. Fajnie, że jesteś noo i waga w dół. Jak się czujesz? Ile na tej uderzeniówce? Wiesz, że też o tym myślałam, tak np 3 dni, co myślisz? Miłęgo dnia :*
agulina30
1 kwietnia 2014, 14:09na pewno wygrasz! tylko walcz i trzymaj się!