TEN WEEKEND NALEŻY DO NAJWSPANIALSZYCH W MOIM ŻYCIU!!! O 19:00 ZACZĘLIŚMY ZBIERAĆ SIĘ NA PLAŻY. O 20:00 BYLI JUŻ NIEMAL WSZYSCY. IMPREZA PLAŻOWA BYŁA SUPER!!! WSZYSCY BYLI JAK NAJBARDZIEJ ZADOWOLENI!!! OKOŁO 1:30 W NOCY ZACZĘŁO NAM SIĘ TROCHĘ NUDZIĆ A WIĘKSZOŚĆ CHCIAŁ IŚĆ POTAŃCZYĆ, WIĘC W KOŃCU ZEBRALIŚMY SIĘ I POJECHALIŚMY NA WARKIZĘ DO DISCO, GDZIE BYŁO ZAJEBIŚCIE!!! POTAŃCZYLIŚMY I WYSZALELIŚMY SIĘ NIEŹLE, ZAŚ JAK JUŻ ZAMYKALI CLUB, POJECHALIŚMY NA POBLISKĄ PLAŻĘ!!! NA TAKIEJ PLAŻY TO JA JESZCZE NIGDY NIE BYŁAM!!! STROME ZEJŚCIE, NAJCZYSTSZA WODA, TEN BŁĘKIT, NORMALNIE LAZUROWE WYBRZEŻE!!!! JASKINIA MALUTKA TAM JEST!!! KTOŚ NAWET ZADBAŁ O UROK TEGO MIEJSCA I ZOSTAWIŁ TAM ZAPALONE MALUTKIE ŚWIECZKI!!!! CUDNE MIEJSCE!!! BEZ ZASTANOWIENIA WSKOCZYLIŚMY DO WODY!!! BORZE!!! CO ZA CUDNE UCZUCIE!!! PŁYWALIŚMY Z GODZINĘ TAM, ALE W KOŃCU PRZYSZEDŁ CZAS BY ODJECHAĆ.... NIE CHCIAŁAM STAMTĄD ODJEŻDŻAĆ... NIESTETY MOJA DOBRA KOLEŻANKA MIAŁA OKRES I NIE BAWIŁA SIĘ NAJLEPIEJ, HUMOR JEJ NIE DOPISYWAŁ W OGÓLE.... RUSZYLIŚMY W TRASĘ POWROTNĄ, ALE PO DRODZE ZAHACZYLIŚMY O KAFEJKĘ, GDZIE WYPILIŚMY PO KAWIE A CO NIEKTÓRZY PO PIWIE... ROZMOWA NASZA BYŁA TAK PRZESIĄKNIĘTA HUMOREM, ŻE ZE ŚMIECHU BRZUCHY NAS OLAŁY!!! W SAMEJ KAFEJCE SPĘDZILIŚMY PONAD DWIE GODZINY... BYŁO ŚWIETNIE!!! PÓŹNIEJ ODWIEŹLI MNIE DO DOMU, ZABRAŁAM SWOJE RZECZY Z BAGAŻNIKA, WESZŁAM DO DOMU I PADŁAM NA ŁÓŻKO... 15:30 PRZEBUDZIŁAM SIĘ Z UCZUCIEM ŻALU, ŻE JUŻ SIĘ SKOŃCZYŁ WEEKEND.... CUDNY WEEKEND!!!! PRZECUDNY!!! 103.40 KG!!! YES!!!
italijka
21 czerwca 2010, 22:28impreza na plaży też mi się marzy - super :))))
armagedon298
21 czerwca 2010, 11:19nie martw sie ze juz po weekendzie ,zostaly ci super wspomnienia!!!
grubaska55
20 czerwca 2010, 22:45to naprawdę udany weekend ...plaża , morze marzenie:))))
kapitanOwsianka
20 czerwca 2010, 21:38Ja od tej wagi zaczynałam, życzę kolejnego spadku :)
monikac030185
20 czerwca 2010, 21:27zazdroszcze weekendu.fajnie ze masz taka paczke i mozesz fajnie spedzic czas ;-)
patti9
20 czerwca 2010, 21:24to gratuluję ci udanej zabawy i spadającej wagi...i niech sie spełnią twoje marzenia o wadze...pozdrawiam cieplutko
butterfly86
20 czerwca 2010, 21:12zazdroszczę dobrej zabawy, oby tak dalej oczywiscie :) z dietą widzę również idzie Ci super. (takie małe ps. Boże się piszę przez "ż")
kasiakp30
20 czerwca 2010, 21:12Gratuluję. Zazdroszczę Ci tych wypadów na plażę.
adriana100
20 czerwca 2010, 20:43Weekendzik miałaś cudny. Pozdrawiam.
Barbaru
20 czerwca 2010, 19:34Gratuluję spadku wagi!! i po raz kolejny zazdroszczę rozrywek :D
albee
20 czerwca 2010, 19:15noooo, idziesz jak burza ;-)))))
Krasiwa18
20 czerwca 2010, 19:14serdecznie malymi kroczkami dojdziemy do celu:)
Emwuwu
20 czerwca 2010, 18:55Ale fajnie z tą jaskinią!:)) Ja uwielbiam pływać!:))) Fajna impreza i nie dziwie się, że chciałoby się bawić dalej:)) Ja jadę w sierpniu na urlop do Grecji. Mam nadzieję, że kryzys nie przeszkodzi mi w cieszeniu się widokami i korzystaniu z uroków tego kraju:)))
SweetChocolatee
20 czerwca 2010, 18:12Gratulacje, nic tak nie cieszy jak krok do zamierzonego celu :) Ale szalony weekend miałaś . Dużo się działo. Cieszę się, że spędziłaś go w świetnej atmosferze. Ale niestety nic nie trwa wiecznie. Nikt jednak nie wyklucza, że jeszcze czeka Cię wiele takich świetnych imprez... :)
pragnaca.zmian.
20 czerwca 2010, 17:31Gratuluję spadku wagi i zazdroszczę superowego weekendu ;*
dreamer80
20 czerwca 2010, 17:24Gratuluję kolejnego spadku wagi i udanego weekendu.
Orzeszek1985
20 czerwca 2010, 17:15gratuluje :))) i zycze dalszych sukcesow i niedlugo bedzie 9 z przodu :)
gabriela90
20 czerwca 2010, 16:38gratuluje serdecznie ;) jeszcze chwila i bedzie 9 ;)
kenzo.a
20 czerwca 2010, 16:05wowww ja chce to zobaczyc!!!!istotnie super weekend pod kazdym wzgledem...sciskam mocno :-*
marta24zagan
20 czerwca 2010, 15:57GRATULACJE !!!