Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
WAGA POKAZAŁA 103.40!!!

STO TRZY KOMA CZTERY!!!  HURRA!!! 
TEN WEEKEND NALEŻY DO NAJWSPANIALSZYCH W MOIM ŻYCIU!!! O 19:00 ZACZĘLIŚMY ZBIERAĆ SIĘ NA PLAŻY. O 20:00 BYLI JUŻ NIEMAL WSZYSCY. IMPREZA PLAŻOWA BYŁA SUPER!!! WSZYSCY BYLI JAK NAJBARDZIEJ ZADOWOLENI!!! OKOŁO 1:30 W NOCY ZACZĘŁO NAM SIĘ TROCHĘ NUDZIĆ A WIĘKSZOŚĆ CHCIAŁ IŚĆ POTAŃCZYĆ, WIĘC W KOŃCU ZEBRALIŚMY SIĘ I POJECHALIŚMY NA WARKIZĘ DO DISCO, GDZIE BYŁO ZAJEBIŚCIE!!! POTAŃCZYLIŚMY I WYSZALELIŚMY SIĘ NIEŹLE, ZAŚ JAK JUŻ ZAMYKALI CLUB, POJECHALIŚMY NA POBLISKĄ PLAŻĘ!!! NA TAKIEJ PLAŻY TO JA JESZCZE NIGDY NIE BYŁAM!!! STROME ZEJŚCIE, NAJCZYSTSZA WODA, TEN BŁĘKIT, NORMALNIE LAZUROWE WYBRZEŻE!!!! JASKINIA MALUTKA TAM JEST!!! KTOŚ NAWET ZADBAŁ O UROK TEGO MIEJSCA I ZOSTAWIŁ TAM ZAPALONE MALUTKIE ŚWIECZKI!!!! CUDNE MIEJSCE!!! BEZ ZASTANOWIENIA WSKOCZYLIŚMY DO WODY!!! BORZE!!! CO ZA CUDNE UCZUCIE!!! PŁYWALIŚMY Z GODZINĘ TAM, ALE W KOŃCU PRZYSZEDŁ CZAS BY ODJECHAĆ.... NIE CHCIAŁAM STAMTĄD ODJEŻDŻAĆ... NIESTETY MOJA DOBRA KOLEŻANKA MIAŁA OKRES I NIE BAWIŁA SIĘ NAJLEPIEJ, HUMOR JEJ NIE DOPISYWAŁ W OGÓLE.... RUSZYLIŚMY W TRASĘ POWROTNĄ, ALE PO DRODZE ZAHACZYLIŚMY O KAFEJKĘ, GDZIE WYPILIŚMY PO KAWIE A CO NIEKTÓRZY PO PIWIE... ROZMOWA NASZA BYŁA TAK PRZESIĄKNIĘTA HUMOREM, ŻE ZE ŚMIECHU BRZUCHY NAS OLAŁY!!! W SAMEJ KAFEJCE SPĘDZILIŚMY PONAD DWIE GODZINY... BYŁO ŚWIETNIE!!! PÓŹNIEJ ODWIEŹLI MNIE DO DOMU, ZABRAŁAM SWOJE RZECZY Z BAGAŻNIKA, WESZŁAM DO DOMU I PADŁAM NA ŁÓŻKO... 15:30 PRZEBUDZIŁAM SIĘ Z UCZUCIEM ŻALU, ŻE JUŻ SIĘ SKOŃCZYŁ WEEKEND.... CUDNY WEEKEND!!!! PRZECUDNY!!! 103.40 KG!!! YES!!! 
  • agnes315

    agnes315

    20 czerwca 2010, 15:50

    spadku wagi i cudownego weekendu, zazdroszczę Ci tej Grecji bo kocham takie klimaty :)

  • Julianna27l

    Julianna27l

    20 czerwca 2010, 15:40

    oby TAKICH WEEKENDÓW BYŁO W TWOIM ŻYCIU JAK NAJWIĘCEJ:d EGO CI życzę:)!!!!!!

  • malutka77.monika

    malutka77.monika

    20 czerwca 2010, 15:35

    gratulacje spadku wagi!