Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Kolacja przy Świecach, wino, muzyka....
24 lutego 2007
Kolacja przy Świecach, winko, muzyka....
Tak, spagetti z mieskiem,sosik, posypane serem :) Mniami było... Wiem, dietka... ale uwierzcie wczoraj zjadłam malusio :) Bardzo mi smakowało bo robiliśmy z Mężem RAZEM !!
Jedna z Vitalijek napisała Mi, że jestem nie dojrzałą kobietą skoro wybaczyłam mężowi, też się z tym zgadzacie ???
Dodano 12.50
Ja siedzę na kompię a mąż SPRZĄTA.... i to porządnie, lazienka lśni, kuchnia już błyszczy... wow jestem w szoku, ide mu pomóc sprzątać pokój :P:) ohh... czy on sie aż tak zmienił ??? :)
Oj, nie przejmuj sie! Najwazniejzsze jest to co TY uwazasz i czujesz. A jest dobrze. Oby Tak dalej.
Pozdrawiam.
mag1313
24 lutego 2007, 11:53
niedojrzała to byłaś jak pisałaś od razu o separacji, a chwile później o rozwodzie. jak ludzie mieszkają razem, kłótnie i nieporozumienia są nieuniknione...
żebyś wiedziała, jak czasami ja wojuję z Alessandro. :D
ale za mocno się kochamy, by gniewać się dłużej niż parę minut. :D zazwyczaj groźne miny przechodzą w uśmiech bardzo szybko...
pozdrawiam.
siisi
24 lutego 2007, 11:47
jak romantyczie :o) jesteś dojżała kobietką i wiesz czego chcesz, maliście kryzys, jak wszyscy wiedza nie z Twojego powodu, ale dzięki Twojej czujności i trafnej decyzji macie przed sobą koeljną szansę :o) gdzie tu niedojrzałość??? Miłość nie sługa rozumu nie słucha, a Ty znasz swoją wartość i chcesz mądrze przezyć swoje życie z ukochanym mężczyznom, który będzie Ciebie szanował i kochał :o) :o) ach życzę Wam cudownego zycia :o) cieszcie się każdą chwilą :o)
ksenia888
24 lutego 2007, 11:45
cos mi wczesniej nie wyszlo
<img src="http://www.grapx.pl/upload/3/58" border="0" alt="">
BogusiaMM
24 lutego 2007, 11:41
A ja napisze tak.... JESTES DOJRZALA KOBIETA, BO PODJELAS DECYZJE BYCIA RAZEM... A DOJRZALOSC I WYBACZENIE TO NAJWIEKSZY SKARB PRAWDZIWEJ KOBIETY.... pozdrawiam
ksenia888
24 lutego 2007, 11:40
kochana to twoje życie i to ty decydujesz. ta osoba która to napisała widocznie nie wiem co to znaczy kochać i wybaczać
[URL=http://www.grapx.pl][IMG=http://www.grapx.pl/upload/3/58][/URL]
trzymam kciuki za was. pa
sylwia0011
24 lutego 2007, 11:39
Nie ma za co dziękować ;) ;) dzięki za supert fajny wpisik :) BARDZO DOBRZE zrobiłas ,że wybaczyłaś kiedyś przeczytałam bardzo mądre zdanko o tym ,że głupi człowiek nie wybacza i nie zapomina ,a mądry wybacza i również nie zapomina ,jaki wniosek ??? Ty jesteś mądra!!!pa pa pozdrawiam P.S. Dobra ta kolacyjka musiala być :D pa pa
niunia007
24 lutego 2007, 11:29
Gosiu, zycie jest tylko jedno... a sukcesem w zyciu jest tez sztuka wybaczania i dawania czlowiekowi drugiej szansy... ja jestem z ciebie dumna ze to potrafilas zrobic!!! ludzie nieraz zdrade potrafia wybaczyc...a twoj maz jest jeszcze mlodym facetem i sie duzo musi nauczyc... i wiele zrozumiec... i ja sie nie zgadzam z tym, ze jestes niedojrzala kobieta!!! zrobilas tak, jak ci serducho kazalo!! tak jak ty chcialas!! a nam nie musi sie wszytsko podobac co inni czynia... ja uwazam ze jestes wielka ze dalas mu szanse!!! oby on tylko cie nie zranil ponownie.... a taka kolacyjka..wspolnie przyrzadzona...super!!! poznajecie sie od nowa :):) hehe :) wspaniale !!ja ci zycze duzoooo szczescie!!!
Bodzia30
24 lutego 2007, 11:24
to co Ci napisała ta Vitalijka - bez obrazy oczywiście. Dojrzałość polega między innymi właśnie na przebaczaniu i na tolerancji. Swoją drogą ciekawe ile lat ma ta Vitalijka.
ewulas
24 lutego 2007, 11:23
dzieki za miłe słowa kochana Ty moja :)<img src="http://img216.imageshack.us/img216/9447/calusikczekdfghuu11hn0da7.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us" />buziaki
monkan2
24 lutego 2007, 11:19
to wspaniale,że wieczorek sie udal ;powodzenia
ELIZA33
24 lutego 2007, 11:15
że dobrze zrobiłaś wybaczając mężowi trzeba dać mu szansęon chyba nie zdawał sobie sprawy z tego co robi cieszę się że jest już dobrze.A co byś chciała o mnie wiedzieć , bo nie bardzo wiem co bym miała napisać
kociak80
24 lutego 2007, 11:11
Nie, przecież nikt nie jest idealny. Każdy popełnia błedy. Najwazniejsze się poprawił, zrozumiał swoj błąd i dobrze się między wami układa.
ewulas
24 lutego 2007, 11:00
The Sims 2................hihi!!!!ale zabawa................
sysuniaa
24 lutego 2007, 10:45
ja uważam, że to jest dowód na to jak bardzo kochasz swojego męża skoro dałaś mu drugą szanse..:* trzymaj się:**** zycze powodzenia:*** pozdrawiam
Tygrrrrrrysek
24 lutego 2007, 10:43
Ja mysle ze jestes poprostu kochajaca kobieta:) Wierzaca w swoje malzenstwo:) Buziaki:*
gosienka112
24 lutego 2007, 10:33
Zdecydowanie nie zgadzam sie. Wedlug mnie wybaczenie jest godne podziwu,a przeciez on Cie nie zdradzil ani nic w tym stylu,wiec male bledy trzeba sobie wybaczac i zyc dalej...Nic sie nieprzejmoj,kochajcie sie i zyjcie dla siebie ;))
whisperwind
24 lutego 2007, 10:31
jej:) Wspaniale kochana :) Mówiła Ci że sie wszystko ułoży...U mnie też sie układa i to jest coraz lepiej...widać że wiosna idzie prawda ;) postanowiłam że będe Twoim klonem i będe robiła to co Ty :D Bo Ty tak ślicznie chudniesz i Ci sie wszytsko udaje...Mogę Cie splagiatować? :> Mam pytanie...te arms, legs, abs, buns, strech to jak ćwiczysz? No bo ja szukam w necie i znaleźc nie moge :( Jakbyś mogła to poprosze mi odpowiedzieć. Jeszcze raz ślicznie Ci idzie :) Buziaczki :*
Dzamila
24 lutego 2007, 10:27
już i tak dużo osiągnęłaś :) Więc czasami możesz pozwolić sobie na odpoczynek od dietki :) Ja też bym się nie oparła spagetti. Pozdrawiam :)
klaudia00
24 lutego 2007, 10:26
TO MUSIAŁ BYĆ WSPANIAŁY WIECZÓR
MYSZKO...TERAZ TO TYLKO Z DNIA NA DZIEŃ BEDZIE LEPIEJ I LEPIEJ TEGO CI ŻYCZE :)
I OBY WIĘCEJ TAKICH KOLACJI :)
POZDRAWIAM I MOCCCCCCCCNO CAŁUJE :*
betii1983
24 lutego 2007, 12:04Oj, nie przejmuj sie! Najwazniejzsze jest to co TY uwazasz i czujesz. A jest dobrze. Oby Tak dalej. Pozdrawiam.
mag1313
24 lutego 2007, 11:53niedojrzała to byłaś jak pisałaś od razu o separacji, a chwile później o rozwodzie. jak ludzie mieszkają razem, kłótnie i nieporozumienia są nieuniknione... żebyś wiedziała, jak czasami ja wojuję z Alessandro. :D ale za mocno się kochamy, by gniewać się dłużej niż parę minut. :D zazwyczaj groźne miny przechodzą w uśmiech bardzo szybko... pozdrawiam.
siisi
24 lutego 2007, 11:47jak romantyczie :o) jesteś dojżała kobietką i wiesz czego chcesz, maliście kryzys, jak wszyscy wiedza nie z Twojego powodu, ale dzięki Twojej czujności i trafnej decyzji macie przed sobą koeljną szansę :o) gdzie tu niedojrzałość??? Miłość nie sługa rozumu nie słucha, a Ty znasz swoją wartość i chcesz mądrze przezyć swoje życie z ukochanym mężczyznom, który będzie Ciebie szanował i kochał :o) :o) ach życzę Wam cudownego zycia :o) cieszcie się każdą chwilą :o)
ksenia888
24 lutego 2007, 11:45cos mi wczesniej nie wyszlo <img src="http://www.grapx.pl/upload/3/58" border="0" alt="">
BogusiaMM
24 lutego 2007, 11:41A ja napisze tak.... JESTES DOJRZALA KOBIETA, BO PODJELAS DECYZJE BYCIA RAZEM... A DOJRZALOSC I WYBACZENIE TO NAJWIEKSZY SKARB PRAWDZIWEJ KOBIETY.... pozdrawiam
ksenia888
24 lutego 2007, 11:40kochana to twoje życie i to ty decydujesz. ta osoba która to napisała widocznie nie wiem co to znaczy kochać i wybaczać [URL=http://www.grapx.pl][IMG=http://www.grapx.pl/upload/3/58][/URL] trzymam kciuki za was. pa
sylwia0011
24 lutego 2007, 11:39Nie ma za co dziękować ;) ;) dzięki za supert fajny wpisik :) BARDZO DOBRZE zrobiłas ,że wybaczyłaś kiedyś przeczytałam bardzo mądre zdanko o tym ,że głupi człowiek nie wybacza i nie zapomina ,a mądry wybacza i również nie zapomina ,jaki wniosek ??? Ty jesteś mądra!!!pa pa pozdrawiam P.S. Dobra ta kolacyjka musiala być :D pa pa
niunia007
24 lutego 2007, 11:29Gosiu, zycie jest tylko jedno... a sukcesem w zyciu jest tez sztuka wybaczania i dawania czlowiekowi drugiej szansy... ja jestem z ciebie dumna ze to potrafilas zrobic!!! ludzie nieraz zdrade potrafia wybaczyc...a twoj maz jest jeszcze mlodym facetem i sie duzo musi nauczyc... i wiele zrozumiec... i ja sie nie zgadzam z tym, ze jestes niedojrzala kobieta!!! zrobilas tak, jak ci serducho kazalo!! tak jak ty chcialas!! a nam nie musi sie wszytsko podobac co inni czynia... ja uwazam ze jestes wielka ze dalas mu szanse!!! oby on tylko cie nie zranil ponownie.... a taka kolacyjka..wspolnie przyrzadzona...super!!! poznajecie sie od nowa :):) hehe :) wspaniale !!ja ci zycze duzoooo szczescie!!!
Bodzia30
24 lutego 2007, 11:24to co Ci napisała ta Vitalijka - bez obrazy oczywiście. Dojrzałość polega między innymi właśnie na przebaczaniu i na tolerancji. Swoją drogą ciekawe ile lat ma ta Vitalijka.
ewulas
24 lutego 2007, 11:23dzieki za miłe słowa kochana Ty moja :)<img src="http://img216.imageshack.us/img216/9447/calusikczekdfghuu11hn0da7.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us" />buziaki
monkan2
24 lutego 2007, 11:19to wspaniale,że wieczorek sie udal ;powodzenia
ELIZA33
24 lutego 2007, 11:15że dobrze zrobiłaś wybaczając mężowi trzeba dać mu szansęon chyba nie zdawał sobie sprawy z tego co robi cieszę się że jest już dobrze.A co byś chciała o mnie wiedzieć , bo nie bardzo wiem co bym miała napisać
kociak80
24 lutego 2007, 11:11Nie, przecież nikt nie jest idealny. Każdy popełnia błedy. Najwazniejsze się poprawił, zrozumiał swoj błąd i dobrze się między wami układa.
ewulas
24 lutego 2007, 11:00The Sims 2................hihi!!!!ale zabawa................
sysuniaa
24 lutego 2007, 10:45ja uważam, że to jest dowód na to jak bardzo kochasz swojego męża skoro dałaś mu drugą szanse..:* trzymaj się:**** zycze powodzenia:*** pozdrawiam
Tygrrrrrrysek
24 lutego 2007, 10:43Ja mysle ze jestes poprostu kochajaca kobieta:) Wierzaca w swoje malzenstwo:) Buziaki:*
gosienka112
24 lutego 2007, 10:33Zdecydowanie nie zgadzam sie. Wedlug mnie wybaczenie jest godne podziwu,a przeciez on Cie nie zdradzil ani nic w tym stylu,wiec male bledy trzeba sobie wybaczac i zyc dalej...Nic sie nieprzejmoj,kochajcie sie i zyjcie dla siebie ;))
whisperwind
24 lutego 2007, 10:31jej:) Wspaniale kochana :) Mówiła Ci że sie wszystko ułoży...U mnie też sie układa i to jest coraz lepiej...widać że wiosna idzie prawda ;) postanowiłam że będe Twoim klonem i będe robiła to co Ty :D Bo Ty tak ślicznie chudniesz i Ci sie wszytsko udaje...Mogę Cie splagiatować? :> Mam pytanie...te arms, legs, abs, buns, strech to jak ćwiczysz? No bo ja szukam w necie i znaleźc nie moge :( Jakbyś mogła to poprosze mi odpowiedzieć. Jeszcze raz ślicznie Ci idzie :) Buziaczki :*
Dzamila
24 lutego 2007, 10:27już i tak dużo osiągnęłaś :) Więc czasami możesz pozwolić sobie na odpoczynek od dietki :) Ja też bym się nie oparła spagetti. Pozdrawiam :)
klaudia00
24 lutego 2007, 10:26TO MUSIAŁ BYĆ WSPANIAŁY WIECZÓR MYSZKO...TERAZ TO TYLKO Z DNIA NA DZIEŃ BEDZIE LEPIEJ I LEPIEJ TEGO CI ŻYCZE :) I OBY WIĘCEJ TAKICH KOLACJI :) POZDRAWIAM I MOCCCCCCCCNO CAŁUJE :*