Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
KONIEC Z ANONIMOWOŚCIĄ :) ...Bóg kazał dawać
szanse....

to już pierwszy krok do rozwiązania problemu... co nie znaczy, że od dziś już tylko raj będzie, ale są duże szanse na poprawę waszych relacji... i masz rację - ufaj i kontroluj życzę wszystkiego dobrego

ĆWICZONKA BYŁY , ALE ZADUŻO ZJADŁAM JAK NA ZŁOŚĆ MUSIAŁAM SPAĆ W KUCHNI KOŁO LODÓWKI ;/ EHH... POZDRAWIAM I ŻYCZE MIŁEGO WEEEEEEKANDU CAŁUJE MOCNO :*

no nie moge sie na Ciebie napatrzeć no:):):)

ależ się ciesze, ze udało sie porozmawiac:) cieszę sie, ze w końcu zrozumiał pare spraw:) no ciesze sie z calego serducha:):) a laseczka z Ciebie niezła:):):) ja tez niedłgo się ujawnię..bo tak długo nie można...trzeba wstawić fotę jak to sie teraz wygląda przy wymarzonej wadze:):) tak:) osiągnełam cel;)

No, to świetnie,że udało wam się porozmawiać... to chyba dobrze wróży na przyszłość??Życzę Ci szczęścia z całego serca!!!!

Ale tu u Ciebie tloczno sie zrobilo ;))) Zasluszylas na szczescie a on zasluzyl na jeszcze jedna szanse.Ciesze sie,ze podjelas prawidlowa decyzje i wierze,ze Wam sie uda ;) Kazdy ma swoje chwile slabosci a kto wybacza jest godny podziwu. Pamietajcie,ze rozmowa jest kluczem do udanego zwiazku ;)) Zycze wam wiecej upojnych nocy i duzo milosci.;)) P.S. na tej fotce i tak wygladasz smutno...

Życzę co odwagi,jaką ma słońce, które codziennie od nowa wschodzi nad wszelką nędzą świata. Niektórzy po zapadnięciu zmroku już nie potrafią uwierzyć w słońce. Brakuje im tej odrobiny cierpliwosci, aby doczekać nadchodzącego poranka. Kiedy przebywasz w ciemnościach,spójrz w górę. Tam czeka na ciebie słońce. Ono nie omija nikogo. Ciebie tez nie ominie,jeżeli nie schowasz się w cień. Z każdym dobrym człowiekiem, który zamieszkuje ziemię, wschodzi jakieś słońce.

zawsze jak moge słuzyc pomoca robie to bardzo chetnie,Trzymaj się cieplusio,pozdrawiam i zycze udanego dzionka:::*

milego weekendowania;pozdrawiam

to ze przepraszał..ze płakał...ze przysięgał ze bedzie lepiej..TO JEDNO. ALE DLACZEGO TAK ZROBIŁ..i robił to DRUGIE. Jak troche sie ułozy porozmawiaj z nim...i nie zostawiaj tak tego...Chyba ze juz wiesz..ale bądz uwazna i go obserwuj nadal..oraz nie rzucaj mu sie odrazu w ramiona.Niech wie ze Cie skrzywdził i ze musi sie teraz napracowac zeby odbudowac to co zniszczył

o wszystko.O to ze schudłAś..ze jesteś silna..że jesteś mądra..masz jakieś zainteresowania-zajecia..Czuje się gorszy przy tobie i na Tobie sie odgrywa...czuje sie pozatym zagrożony tym że dosłownie z dnia na dzień się zmieniasz..żaden facet tak poporstu np nie chce miec wspólnego konta..chyba ze czuje się zagrożony...pokazuje Ci co jego a co nie twoje(bo pisałaś wcześniej) bo chce Ci pokazać -że to jego i że samej to niewiAdome jak to Ci bedzie. Ponieważ Ty masz swoje jakies dążenia i zainteresowania..postanowił też coś robić..i może dlatego też i ta decyzja o awansie podejęta samodzielnie jak i zapewne zabolało go to: że zdanie innych jest dla ciebie ważne bądz nawet wazniejsze od Jego zdania-więc postanowił znaleść sobie tez kogos Z zewnątrz" ale tak żeby Cie zabolało POROZMAWIAJ Z NIM JESZCZE... wiesz-napewno nie bedzie szczery z tobą bo faceci nigdy do końca nie są ani nie lubią obnażać swoich słabości..ALE BĄDZ DOBREJ MYŚLI-I POSTARAJ SIE SPRYTNIE WYBADAC PROBLEM...JA TO TAK WIDZE....wiesz czasem ONI robią cos głupiego- tylko po to zeby zwrócić na siebie uwage..cena może być wysoka lecz oni jak małę dzieci nie liczą się z nią anawet nie kalkulują tego(tak jak kobiety) myślą tylko o tym...zeby dopiąć swego i szczelić FOCHA..czasem bardzo bolącego focha bądz brutalnego:( MAM NADZIEJE ZE U WAS TAK NIE BEDZIE....ZYCZE PWOODZENIA W ODBUDOWYWANIU STRACONEGO ZAUFANIA I BEZPIECZEŃSTWA >pozdrawiam

i tak trzymać!!!

No i wszystko sie jakos ulozylo dobrze ze porozmawialas z tesciem i teraz bedzie wporzadku ladna jestes wiesz????buzialki

duzo zmienia w zyciu ,napewno ci zycze takiego, on jednoczy rodzinke, ale narazie jeszcze poczekaj z ta decyzja , najpierw dokoncz dobrze to co zaczełas , to znaczy jednoczyc sie z mezem i kiedy juz bedziesz pewna ze juz jest wszystko naprawde dobrze to wtedy jak najbardziej, wiez gosiu dopiero sie pogodziliscie, ale jeszcze długa droga bedzie przed wami zeby sie dotrzec , a taki dzidzia wazne zeby miał oboje rodzicow. co do brzusia to prosze sobie wziac , ale tylko ze zdjecia innaczej nie oddam hehehe .pozdrawiam.

Jej .. Super, ciesze sie, ze tak sie stalo! Zmiana na + oby tylko juz tak zostalo!!!!! Od razu moze nie wybaczaj nie wmiekaj, nich sie chlopak postara naprawic :) Aj zresztz Ty wiesz najlepiej co masz robic :) Dzielna dziewczynka! Fajna fotusia buziaczki:*:*

Niestety kochana Gosiu nie znam na to recepty bo mnie to sie dwa razy nieplanowane dziewczyny trafily.Dlatego teraz mam spirale na 5 lat,zeby sie znow nie trafilo bo juz chyba nie dalabym rady...hihihi. Po ciazach niestety zostaja zbedne kilogramy, z ktorymi teraz walcze. Ciesze sie,ze Cie poznalam,ze moge sie na cos przydac,w tym jest jakis sens... jeszcze nie wiem jaki...hihihi. Najwazniejsze to wiedziec co jest najwazniejsze: Bog, rodzina a w niej milosc i szacunek....ODCHUDZANIE!!! a daleko w tyle inne rzeczy. Trzymam za Ciebie kciuki i bede sie o Was modlic.

Bardzo się cieszę, że słonko u Ciebie wyjrzało. Mam nadzieje ze to tylko poczatek Waszej drogi ku lepszemu. A buzke masz bardzo fajną. I w ogole ciekawe jest to zdjęcie. pozdrawiam.

wierze, ze Wam sie uda i bede trzymala piastki za milosc i za Wasze szczescie - ulozy sie - buziole :)))

Hej!!! Bardzo dobrze sie stalo =) i Ty i maz jestescie zadowoleni!!! Mam nadzieje, ze jeszcze sobie wszystko dokladnie wyjasnicei, zeby pozniej nie bylo nieporozumien!!! Pozdrawiam!!!

jeszcze dodać że na tym zdięciu bardziej mi się podobasz niż na poprzednim na plaży bardzo ładnie tu wyglądasz miłej nocki pa