Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Tęściowie.... == SKOŃCZYŁAM A6W !!!! ==!




Witajcie Moje Myszki kochane.... :)



Moi rodzice (teściowie) to wyrozumiali ludzie, uczą nas samodzielności i odpowiedzialności.
Nigdy nie wtrącają się w nasze sprawy, zawsze zapowiadają wizyty, pomagają, radzą, kiedy potrzebujemy ich rady...


Napisałam rodzice, bo ja ich traktuje jak MAMĘ i TATĘ.
Może dlatego że zawsze Mi tego brakowało ?? a może dlatego że to taka nasza tradycja.


Powiem, krótko, o takich teściach jak mam mogłam sobie tylko pomarzyć a co ?? Mam ich w realu.
Zawsze nam pomagają, ale jeśli to my chcemy tej pomocy, czasem zapytają czy czegoś niepotrzebujemy ale nigdy tego nienarzucają z góy (np. O widzę że niemasz tego lub tego to jutro Ci kupię), na szczęscie tegow nawiasie nigdy nie robią :)
Wiedzą o Mnie prawie wszystko... Mogę śmiało powiedzieć że nauczyli Mnie rozmawiać, rozmawiać, rozmawiać o problemach, o tym co złe, co dobre, za razem o wszystkim i o niczym.


Jeszcze jak byłam panną to właśnie już wtedy rozmawialiśmy.
Wtedy to było pan i pani... Z Męża tatą szybko nawiązałam kontakt, ale co do jego mamy było ciężko troszkę.
W końcu to było JEJ syn którego urodziła i nagle przychodzi jakaś dziewczyna i chce go zabrać :) Pamiętam te czasy ojjj pamiętam.
Ale potem z czasem zaakceptowała Mnie, zaczełyśmy się zwierzać sobie.
Na dzień dzisiejszy Tata (teść) traktuje Mnie jak córkę, chodzimy razem na piwo, na spacer :)
A Mama (teściowa) traktuję Mnie jak córkę ( którą kiedyś straciła kilka dni po porodzie. Miałaby tyle lat co ja...), chodzimy razem na zakupy, ja jej doradzam, powoli zmienia styl ubioru na MODNY :p:p Lubimy robić zakupy, rozmawiać przy winku :):) Już niemogę doczekać się aż wróci 7 marca :)


Dziś Sobota będę ćwiczyć:


*42 dzień a6w,(OSTATNI DZIEŃ !!!)
*arms 8min.,
*legs 8min.,
*abs 8 min.,
*buns 8 min.,
*stretch 8min.,
*taniec 30 min.,
*150 brzuszków,



Kochane Myszki a jacy są wasi teściowie ?? albo jakich chciałybyście mieć jak jeszcze ich nie macie ???



Mi już mija prawie rok małżeństwa... i jeszcze nie potrafię dokońca powiedzieć im mamo, tato prosto z mostu. Bardzo chce ale słowa niechcą się mówić. Nawet próbowałam to powiedzieć jak byłam podchmielona ale nic :) Poradźcie coś :)

Aha.. i co można kupić, albo jaką zrobić niespodziankę na 25 rocznicę ich małżeństwa ??



  • margarethe

    margarethe

    25 lutego 2007, 15:40

    nie mam pojecia gdzie moze byc jakis wyjazd to zalezy jak daleko od was i za ile kasy hm nie mam pojecia moze do zakopca:) nie no serio nie mam pomyslu a moze porpostu jak np: tesciowie lubia kino to kupic im da bilety na fajny film z gatuku ktory bedzie a po filmie zeby poszli do restauracji albo na romantyczna noc do hotelu??? mysmy z siostra tak chcialy zrobic ale ceny byly za duze na nas dwie a ile moze meic kasy wtedy 10 latka wiec heh nie ypalilo z hotelem co ty na taka propozycje?? kino restauracja i romantyczna noc w hotelu z lampka szampana na stoliku????

  • ELIZA33

    ELIZA33

    25 lutego 2007, 15:36

    dobrze pamiętam to 1 dzień po okresie amoja teściowa na to nie zasługuje nie przepadam za nią i czuję że ona za mną też nie woli drugą synową bo tamta wszystko robi lepiej

  • 94martucha

    94martucha

    25 lutego 2007, 15:29

    Dziekuje :)

  • siisi

    siisi

    25 lutego 2007, 15:28

    i zrób ten pierwszy krok :o) bo: najtrudniejszy pierwszy krok :o) całus

  • foczak

    foczak

    25 lutego 2007, 15:23

    od razu byloby chyba najlepiej ... "a teraz ni z gruszki ni z pietruszki"... ale masz racje nalezy zaczac!!! jak tylko zobacze tesciowa to wystartuje z "mamo" do odwaznych swiat nalezy!!! ;)

  • margarethe

    margarethe

    25 lutego 2007, 15:23

    dokladnie to ja tak nie pamietam.TO bylow takiej goralskiej restauracji wiec tez byly troche inne ceny za pelny cos jakby obiad na ta kolacje kawy i herbaty dalismy cos okolo chyba 200 zlotych ale nie jestem pewna.TO zalezy od miejscowosci to bylo w polsce wiec tez inaczej w kazdych meiscowosciach sa inne ceny wiec dokaldnie to ja nie wiem ale z kosztem 200 zlotych okolo musisz sie liczyc.No bo to w koncu byl obiad dla dwojga byly jeszcze jakies przekaski kawa herbata ciasto ziemniaczki zapiekane troche tego bylo ale powyzej 200 raczej pojsc cena nie powinna .Idz lepiej i popytaj sie w jakiej restauracji idz to kilku i porpostu zpaytaj sie o cene rezrerwacje i tak dalej powinni ci powiedziec :) jesli pomoglam to sie ciesze jesli nie to inaczej juz nie potrafie :):):0 buziaczki

  • whisperwind

    whisperwind

    25 lutego 2007, 15:14

    wiem że to dużo i jestem z siebie taka strasznie dumna :D Co do prezentu to z bardzo chętnie ci pomoge :) Pomyśle i dam znać jak najszybciej:) Tylko powiedz mi czy to taki bardziej kupiony czy robiony prezent?? Zdjęcia wkleje już :D

  • foczak

    foczak

    25 lutego 2007, 15:07

    PAMIETAM O TOBIE i bardzo czesto cie odwiedzam... nie zostawiajac komentarzy ale to sie zmieni. Ja mam ten sam problem jestem juz prawie 3 lata po slubie a nie moge do swoich tesciow zwracac sie na " mamo, tato"... chociaz tesciowa juz mi na to uwage zwrocila ;(... wiem ze bardzo mnie lubi i dlatego ranie ja mowiac bezosobowo... ale .. .;(poczytam jakie komentarze daly ci Vitalijki na ten temat ;) POZDRAWIAM!!!!!!

  • aneczkakk

    aneczkakk

    25 lutego 2007, 14:59

    spokojnie, nie masz sie czego bac:) oni cie kochaja i bardzo chca zebys sie do nich zwracala "mamo, tato" :) i skoro wiesz ze ich ranisz i kochasz ich to wiecej ich nie ran, proste nie?:)

  • 94martucha

    94martucha

    25 lutego 2007, 14:55

    11cm mniej no pieknie :)

  • whisperwind

    whisperwind

    25 lutego 2007, 14:42

    ojej....dziekuje Ci kochana moja Ty...ja nie potrafiłam tego zrobić :( Dziekuje ślicznie jeszcze raz:) Buziaczki :*

  • whisperwind

    whisperwind

    25 lutego 2007, 14:40

    a wiec wysyłam jeszcze raz :D A co do maila to zaraz sprawdze ale na 100 % jest. Niestety nie moge Ci nic powiedziec co do rodziców ukochanego bo jeszcze ślubu nie miałam, ale jak będe brała ślub to dam znać :D Pozdrawiam:* GRATULUJE skończenia Weidera muaaa:*

  • siisi

    siisi

    25 lutego 2007, 14:35

    ja się starałam od początku mówić do teściów ( przy nich) mamo , tato, tak naprawdę dla mojego męża wiedziałam, że jak bedę zwracał się inaczej to będzie mu przykro, bardzo go kocham i to nie jest aż takie poświęcenie, a było mi bardzo trudno, zwłaszcza do teściowej, bo ja juz nie mam mamy i dla mnie ten wyraz znaczy niesamowicie duzo, a tu do kobiety, która zadaje mi cierpienie mam tak mówić... Ale do dziś nie przy niech mówię o nich teściowe lub mama mojego męża lub tata mojego męża. Nie wiem czy jest jakaś recepta, chyba tak jak ze skokiem na bandzi trzeba po prostu to zrobić, pierwszy raz może się ma "staracha' ale zakolejnym jest juz łatwiej, a póxniej to normalka :o) pozdrawiam

  • niunia007

    niunia007

    25 lutego 2007, 14:07

    wiesz, my juz mieszkalismy w anglii jak rodzicom ten prezent podarowalismy... wtedy placilismy 190funtow na lepka za 7 dni - w tym przelot i zakwaterowanie, a jedzonko sobie sami robilismy...tam wszytsko bardzooo tanie!! sniadanko sami, obiadek lub obiadokolacja w restauracji :) my lecielismy zima bo duzo tansze sa wtedy wycieczki :):) tak wiec naprawde bylo super!! ale to dosc kosztowny prezencik, nie wiem zreszta jakie ceny sa w polsce... a to moj @... ja ci poznije tez napisze o moich tesciach...bo juz nie wierze ze bedzie dobrze...zreszta... do zmailowania!!! buziaczki!!papa

  • ELIZA33

    ELIZA33

    25 lutego 2007, 13:44

    corke monisię ma 9 lat a co do moich teściów to cieszę się że nie muszę z nimi mieszkać tz. z teściową bo teść zmarł parę lat temu znałam go i był w miarę ok. natomiast teściowa może nie jest zła ale lubi narzucać swoje zdanie a ja nie potrafię jej odpowiedzieć dlatego nie odzywam się wcale ,rzadko do niej jeżdżę a ona do nas prawie wcale przez 11 lat była na chrzcinach i z 2 razy na urodzinach córkii 1 raz na święta jeszcze z teściem.A CO SIĘ TYCZY MAMO to raczej tego odemnie nie usłyszy bo matkę mam tylko jedną mówię babcia i koniec a zresztą nie zasługuje żeby do niej tak mówić.Pozdrawiam i miłej niedzieli

  • mikoos

    mikoos

    25 lutego 2007, 13:25

    no to pozazdrosicic tesciow:) abs2 http://www.sfd.pl/Legendarny_ABS_II-t180570.html

  • aniulciab

    aniulciab

    25 lutego 2007, 13:21

    u nas są rzeczywiście mniejsze, ale na dzień dzisiejszy trzeba już płacić co najmniej 3 tys. zł za metr... musicie pomyśleć, czy warto zmieniać miejsce zamieszkania, czy jednak będzie Wam źle... a co do teściów... to ja mam wspaniałych :) pozdrowionka :)

  • misiak4

    misiak4

    25 lutego 2007, 13:20

    ~Witaj.Zazdroszczę Ci tak wspaniałych teściów,moi są mniej przystępni,ale ich bardzo lubię.Co do prezentu to świetny pomysł z tym wyjazdem,tylko musicie ich podpytać,które miejsce by się im podobało.Miłej niedzieli.

  • sysuniaa

    sysuniaa

    25 lutego 2007, 13:19

    oj z moim angielskim to ciężko, ale może mi sie uda..;D:P pozdrawiam i buziaki:*** nad tesciami to sie jeszcze nie zastanwailam..:) ale Twoja notka powoduje to, ze chyba sie dzisiaj nad tym zastanowie..;) pozdrawiam:****

  • alykatoras

    alykatoras

    25 lutego 2007, 13:18

    ja niestety nie mam zbyt dobrego konatktu z tesciami... Moze dlatego ze ja mieszkam w Niemczech a oni w Grecji i nie mozemy sie zbyt dobrze porozumiec, roznice jezykowe. Chociaz i tak jestem pewna, ze nie przepadaja za mna i dlatego tam nie jezdze. Bo kiedy w calym domu wszedzie jest pelno zdjec mojego meza i synka, a mojego nie ma wcale to mnie szlag trafia i jest mi cholernie smutno :-( Co do prezentu to sama niewiem. Caluski Kochanie :-* Bede wieczorkiem na gg