Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Zdjęcia brzuszka po 1 miesiaca i 6 dniach odchudzania!!
26 lutego 2007
Myszki to jest mój brzuchorek :)
Zdjęcie po lewej stronie zrobione jest 20 STYCZNIA 2007 ROKU natomiast zdjecie po prawej stronie zrobione jest dzisiaj 26 LUTY 2007 ROKU Pamiętajcię że mięśnie mam ale tłuszczyk jeszcze je zasłania :)
Na zdjęciach jestem ubrana w to samo!! Tylko jakość tych zdjęć jest kiepska! :(Ale foto jest realne, nigdzie nie wypycham brzucha ani nie wciągam, brzuch jest na luzie :)
Moje wymiary przed i po:
brzuch ( było 89cm ) teraz 78 cm talia ( było 89 cm ) jest 68 cm biodra ( było 102 cm) teraz jest 96 cm
ja na razie wole ze skarpetka, przyznam ze nie robi mi to różnicy, a chce byc w 100% pewna ze nei bede teraz w ciązy( chociaz takiej pewnosci nie moge miec ze skarpetka):-) Ale zawsze coś........a róznicy nei czuje bo i tak jest niesmowicie,,,, on jest jak tornado, moi poprzeni parnerzy byli beznadziejni(tak stwierdziłam ostatnio0 pozdrawiam>;-)
Bodzia30
27 lutego 2007, 10:27
www.kulinaria.pl/potrawy
No i gratuluje brzuszka, efekt doskonały, i to tylko po miesiącu. Dałaś mi wiarę w siebie i w to że mój brzuszek będzie wkońcu też miał mięśnie. Gorąco pozdrawiam i jeszcze raz gratuluje.
tymka28
27 lutego 2007, 10:21
a czy mozesz mi przetlumaczyc z polskiego na polski na czym to polego ,bo ja wchodzilam na stronke ,tam byly te rysunki ,ale niestety nic z tego nie rozumiem.a jak pojme co i jak to moze sie skusze bo ten twoj brzusio bardzo mnie mobilizuje:)
nitusia
27 lutego 2007, 10:17
a w skarpeteczce oki, chciałam brac tabletki anty nawet mam przepisane ale jak kiedys brałam to miałam czestrze napady migreny i tyłam wiec stwierdzilismy z ukochanym ze skarpeti na razie...;-) pozdrawiam i aż milo patrezc na twoj brzusio.;-)
podziwaiam i jestm od wrazeniem ...ja stwierdziłam że skoro mam taki tłuszcz na brzuchu to nie warto dopuki sie nie zmniejszy...ale po Twoich sukcesach mam dopalacz i musze sie za siebie wziąść....
no to teraz nie mam juz wymowek, od dzis brzuszek ;O))) a moze nawet na a6w sie znowu skusze ;O))) ja to z tej "zazdrosci" to moze w koncu sama schudne ;O))))) milego dzionka
anesia9009
27 lutego 2007, 08:39
Też to zauważyłam żze nie mialaś wogóle tali a teraz masz :)
Jestem wielka podziwu :D
Ja napewno w lecie zaczne a6w bo wtedy bede miała czas na to i nie bede miała wymówek...a chce iść do 3 kalsy szczuplejsza :D
filomena
27 lutego 2007, 08:30
....i to nawet dwa razy efekt był,ale nie ,aż taki,gratulacje
lalka1980
27 lutego 2007, 07:45
kurcze to działa :)))))))))))))))
ja zaczynałam a6w pare razy ale nigdy nie skonczylam moze czas wziasc sie w garsc... p.s. mysle o tobie i trzymam kciuki zeby wszystko sie powiodło i dobrze ze nie ucieklas bo problemom trzeba stawiac czola a nie uciekac a ja komentując tamto chyba zbyt emocjonalnie potraktowalam no ale jestesmy tylko ludzmi:) buziaki
tymka28
27 lutego 2007, 06:59
rewelacja:)ja niestety mimo szczerych checi nigdy takiego brzucha nie bede miala:(/trzy ciaze zrobily swoje.ale tobie gratuluje i podziwiam bardzo:)buziak
mariam27
27 lutego 2007, 06:31
No moja kochaniutka jesteś dla mnie inspiracją. Nie ma mowy od dziś zaczynam jeśli takie będą efekty to warto na pewno, a twój brzuszek fantastycznie wygląda. Buziaki :-*
SugarQueen
27 lutego 2007, 03:39
jesteś dla mnie inspiracją! serio! 10kg. w miesiąc! jestem pod dużym wrażeniem... podziwiam CIebie szczerze! też taka będę! dzięki za natchnienie!
czikita33
27 lutego 2007, 00:44
od jutra daje czadu z A& dziekuje zawpis
BEDZIE GITES :
Tygrrrrrrysek
27 lutego 2007, 00:17
Na pewno nie dlatego ciezko ci z biustem ze jest za maly:P bo ja mam spory i tez mi ciezko idzie ruszanie nim:P Pozdro:)
wewcia85
27 lutego 2007, 00:04
świetnie wyglada Twój nowy brzusio!! gratuluje wytrwałości w ćwiczeniach i wielkiego dzięki temu efektu!! SUPCIO...
CZArnaPYzka
26 lutego 2007, 23:23
Niesamowity efekt w niedługim czasie.Dowód na to ,że jest możliwe w co często traciłam nadzieję.Jeszcze raz bardzo gratuluje i podziwiam:)
nitusia
26 lutego 2007, 23:03
och kochana naprawde jest pieknie jestem z ciebie dumna nie wiem jakis sposobem ty to zrobiłam w tak krótkim okresie czasmu ale efekty sa zaskakujace...naprawde...zazdroszcze ci ja od dzis tez sie wziełam za takie ćwiczonka....wszytko po malutku ale sie uda...w sumie tak niedaleko mam do celu...ty jestes moja motywacja:-)
Andaare
26 lutego 2007, 22:48
z Ciebie!!! dziewczyno masz samozaparcie i swietne efekty...a ja? ja dzis znowu powiedzialam sobie: "od jutra"- i tak to juz ze mna jest...heh
troosky
26 lutego 2007, 22:39
a z czego ja mam odkladac jesli zadne z nas nie pracuje?Zreszta juz nie chce mowic o slubie, bo znow sie kloce z Jarkiem...ja juz nie wytrzymuje tego:( czuje sie potwornie...jest mi tak ciezko;(
nitusia
27 lutego 2007, 10:46ja na razie wole ze skarpetka, przyznam ze nie robi mi to różnicy, a chce byc w 100% pewna ze nei bede teraz w ciązy( chociaz takiej pewnosci nie moge miec ze skarpetka):-) Ale zawsze coś........a róznicy nei czuje bo i tak jest niesmowicie,,,, on jest jak tornado, moi poprzeni parnerzy byli beznadziejni(tak stwierdziłam ostatnio0 pozdrawiam>;-)
Bodzia30
27 lutego 2007, 10:27www.kulinaria.pl/potrawy No i gratuluje brzuszka, efekt doskonały, i to tylko po miesiącu. Dałaś mi wiarę w siebie i w to że mój brzuszek będzie wkońcu też miał mięśnie. Gorąco pozdrawiam i jeszcze raz gratuluje.
tymka28
27 lutego 2007, 10:21a czy mozesz mi przetlumaczyc z polskiego na polski na czym to polego ,bo ja wchodzilam na stronke ,tam byly te rysunki ,ale niestety nic z tego nie rozumiem.a jak pojme co i jak to moze sie skusze bo ten twoj brzusio bardzo mnie mobilizuje:)
nitusia
27 lutego 2007, 10:17a w skarpeteczce oki, chciałam brac tabletki anty nawet mam przepisane ale jak kiedys brałam to miałam czestrze napady migreny i tyłam wiec stwierdzilismy z ukochanym ze skarpeti na razie...;-) pozdrawiam i aż milo patrezc na twoj brzusio.;-)
BogusiaMM
27 lutego 2007, 10:02JEJKU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! SZOK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! REWELACJA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Princetongirl
27 lutego 2007, 09:17podziwaiam i jestm od wrazeniem ...ja stwierdziłam że skoro mam taki tłuszcz na brzuchu to nie warto dopuki sie nie zmniejszy...ale po Twoich sukcesach mam dopalacz i musze sie za siebie wziąść....
moniaf15
27 lutego 2007, 09:10no to teraz nie mam juz wymowek, od dzis brzuszek ;O))) a moze nawet na a6w sie znowu skusze ;O))) ja to z tej "zazdrosci" to moze w koncu sama schudne ;O))))) milego dzionka
anesia9009
27 lutego 2007, 08:39Też to zauważyłam żze nie mialaś wogóle tali a teraz masz :) Jestem wielka podziwu :D Ja napewno w lecie zaczne a6w bo wtedy bede miała czas na to i nie bede miała wymówek...a chce iść do 3 kalsy szczuplejsza :D
filomena
27 lutego 2007, 08:30....i to nawet dwa razy efekt był,ale nie ,aż taki,gratulacje
lalka1980
27 lutego 2007, 07:45kurcze to działa :))))))))))))))) ja zaczynałam a6w pare razy ale nigdy nie skonczylam moze czas wziasc sie w garsc... p.s. mysle o tobie i trzymam kciuki zeby wszystko sie powiodło i dobrze ze nie ucieklas bo problemom trzeba stawiac czola a nie uciekac a ja komentując tamto chyba zbyt emocjonalnie potraktowalam no ale jestesmy tylko ludzmi:) buziaki
tymka28
27 lutego 2007, 06:59rewelacja:)ja niestety mimo szczerych checi nigdy takiego brzucha nie bede miala:(/trzy ciaze zrobily swoje.ale tobie gratuluje i podziwiam bardzo:)buziak
mariam27
27 lutego 2007, 06:31No moja kochaniutka jesteś dla mnie inspiracją. Nie ma mowy od dziś zaczynam jeśli takie będą efekty to warto na pewno, a twój brzuszek fantastycznie wygląda. Buziaki :-*
SugarQueen
27 lutego 2007, 03:39jesteś dla mnie inspiracją! serio! 10kg. w miesiąc! jestem pod dużym wrażeniem... podziwiam CIebie szczerze! też taka będę! dzięki za natchnienie!
czikita33
27 lutego 2007, 00:44od jutra daje czadu z A& dziekuje zawpis BEDZIE GITES :
Tygrrrrrrysek
27 lutego 2007, 00:17Na pewno nie dlatego ciezko ci z biustem ze jest za maly:P bo ja mam spory i tez mi ciezko idzie ruszanie nim:P Pozdro:)
wewcia85
27 lutego 2007, 00:04świetnie wyglada Twój nowy brzusio!! gratuluje wytrwałości w ćwiczeniach i wielkiego dzięki temu efektu!! SUPCIO...
CZArnaPYzka
26 lutego 2007, 23:23Niesamowity efekt w niedługim czasie.Dowód na to ,że jest możliwe w co często traciłam nadzieję.Jeszcze raz bardzo gratuluje i podziwiam:)
nitusia
26 lutego 2007, 23:03och kochana naprawde jest pieknie jestem z ciebie dumna nie wiem jakis sposobem ty to zrobiłam w tak krótkim okresie czasmu ale efekty sa zaskakujace...naprawde...zazdroszcze ci ja od dzis tez sie wziełam za takie ćwiczonka....wszytko po malutku ale sie uda...w sumie tak niedaleko mam do celu...ty jestes moja motywacja:-)
Andaare
26 lutego 2007, 22:48z Ciebie!!! dziewczyno masz samozaparcie i swietne efekty...a ja? ja dzis znowu powiedzialam sobie: "od jutra"- i tak to juz ze mna jest...heh
troosky
26 lutego 2007, 22:39a z czego ja mam odkladac jesli zadne z nas nie pracuje?Zreszta juz nie chce mowic o slubie, bo znow sie kloce z Jarkiem...ja juz nie wytrzymuje tego:( czuje sie potwornie...jest mi tak ciezko;(