Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Myszki jak wytłumaczyć mam mężowi że...


... chce zostać w Polsce!
***
Możę wytłumaczę wam jaśniej.
W mojej pracy
jest możliwość wyjazdu za granicę
legalną z ubezpieczeniem itd.
***
Pracowałaby w tej samej firmie
na tym samym stanowisku
a zarabiałby 4 razy wiecej.
Mimo że po opłaceniu rachunków zostaje 2 razy
tyle co wypłata !! a nam nie zostaje nic !!
Potraficie Mi to wytłumaczyc :/ ??

No ale problem w tym że ja niechce się z nim
rozstać na rok!!
A z nim nie wyjade to pewne!

Aha i wiem że marudzę o tym że kasy niema
ale mimo to niestety niechce wyjeżdżać z Polski.

Nie potrafię wam wytłumaczyć dlaczego,
ale niechce i tyle.

Ale teraz proszę powiedzcie Mi jak mu to wytłumaczyć ??








  • amellka25

    amellka25

    4 kwietnia 2007, 21:09

    Gosieńko nie przejmuj się pracą wiem,że cięzko bo sama często się wkurzam,ale szkoda zdrowia na "takich ludzi"!!!A na święta pędze do rodziców,potem teściów,dziadków i do własnego domku dobije w poniedziałek wieczorkiem późnym więc duuuuuzo bedzie sie działo:/Buziaki

  • sysuniaa

    sysuniaa

    4 kwietnia 2007, 21:03

    no to napewno musi byc bardzo wkurzajace.. a co do swiat to w pierwszy dzien jade do mojego mezczyzny.. a w drugi pewnie bede leniuchowala:)):* pozdrawiam:*

  • gosienka112

    gosienka112

    4 kwietnia 2007, 20:46

    ostatnio wkleilas fotki pizzy,dla ciebie fotka mojej wczorajszej ;)) <img src="https://app.vitalia.pl/img143/4819/img0121cd5.jpg" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us" />

  • aventia91

    aventia91

    4 kwietnia 2007, 20:45

    nie można się denerwować jakimiś ograniczonymi ludziami ;)) ja święta w domciu i u babci... planuję nie jeść za dużo kalorycznych rzeczy (trochę uwzględniam ;P), ale nie wiem, jak to pójdzie, skoro cały dzień będę w domu... a Ty?

  • gosienka112

    gosienka112

    4 kwietnia 2007, 20:25

    no widze,ze humorek ci dzis niedopisuje,ale czasem trzeba powiedziec co trzeba i od razu lzej sie robi ;)przykro z tymi Vitalijkami,ja sie tylko raz spotkalam z nieprzyjemnym wpisem....co do swiat,to moj Robert bedzie w pracy,wiec bede siedziec sama w domu,sory,z moim "wspanialym"wspollokatorem...

  • lmatejko67

    lmatejko67

    4 kwietnia 2007, 20:04

    I dobrze zrobilas,ze powiedzialas kierownictwu, nie daj sie wykorzystywac jakiejs babie....a to mnie zdziwilas tym zoltym serem....i nie zlosc sie juz bo to piknosci szkodzi. caluje cie w nosek!

  • anesia9009

    anesia9009

    4 kwietnia 2007, 19:46

    Ooo masz dietetyczke :D:D A swieta do do babci i dziadka jade którzy mieszkają w moim miescie :P

  • portek44

    portek44

    4 kwietnia 2007, 19:31

    ale jutro rano będzie specjalnie dla ciebie :)obiecuję!A praca z kimś kogo sie nie lubi jest torturą - współczuję serdecznie! pozdrawiam

  • BogusiaMM

    BogusiaMM

    4 kwietnia 2007, 19:12

    Trenerko super brzusio na zdjeciu, a co do kolezanki olej to... Widzisz...pomyslalam o tobie i dzidzia mnie kopnela. Pozdrawiam!

  • asiulakula

    asiulakula

    4 kwietnia 2007, 18:57

    Mam nadzieję, że to nie ja jestem tą vitalijką ? Bardzo współczuję Twojemu męzowi, bo wiem jak to jest nie móc iść na siłownie bo jest się chorym, koszmar ! Hmm nie wiem ile kasy możesz przeznaczyć na prezent ale może jakiś aparat, mp3, dvd a może sama masz już jakiś pomysł ? Kurcze facetom to zawsze nie wiadomo co kupić z kobietami jest dużo łatwiej :)

  • balbina

    balbina

    4 kwietnia 2007, 18:19

    to bardzo dziwne przeciez zolty ser ma duzo kalorii i ja go nawet nie mam w planie diety. Gosienko bardzo zaluje,ale nie mam zdjecia z waga 110 kg,tzn, mam 1 ale nie nadaje sie ono do pokazania-niestety,bo leze nieubrana i nawet twearzy mi nie widac za bardzo,bardzo zaluje, ze nie mam takich zdjec, bo teraz by sie przydaly dla odstraszenia na lodowke. A co do mojego wygladu obecnego, to jestem prawie taka jak na zdjeciu, tylko tam jestem o jakiej 6 -8 kg szczuplejsza i mam wlosy do ramion.Nie umiem zdjec wczytywac w komp ale jak syn mi zrobi zdjecia, jak sie ogarne troche, moze w wakacje o na pewno wrzuci mi na komp.Caluje Gosiasku pa:)))

  • evi26

    evi26

    4 kwietnia 2007, 18:18

    Tak to juz jest - muszę sie za siebie wziąć, ale Ty widzę, że wyglądasz genialnie i myślę, że chyba nie masz problemów ze słowem NIE. Praca się nie przejmuj - tak to juz jest, gdy kogoś czegoś nauczy - u mnie nie jest nic lepiej. A Święta - niedziela w domu z rodzicami i bratem, moze jakas wizyta u rodziny, a w poniedzialek jadę do Misia spedzić czas z moją przyszłą rodziną :)

  • Jana82

    Jana82

    4 kwietnia 2007, 18:04

    głowa do góry :) na "koleżankę" niestety pewnie nic nie poradzisz, chociaż mam nadzieję, że rozmowa z kierownictwem coś da/dała. My w pierwszy dzień świąt jesteśmy u moich rodziców, a w poniedziałek odpoczywamy w domowym zaciszu... we dwoje... spokojnie... raj na ziemi. Pozdrawiam i trzymam kciuki, żeby wszystko Ci się ułożyło :D

  • Sylw00ha

    Sylw00ha

    4 kwietnia 2007, 17:30

    ja tez wierze ze juz wsyzstko bedzie dobrze;] to masz wuykupiona dietke vitalii, czy masz jakas swoja dietetyczke? a swieta w tym roku beda u nas w domku tzn. niedizela zapreosilismy troszke rodiznki bedzie ok 11-13 osob choc mialo byc 15-18, ale i tak bedzie fajnie:):) i nie moge sie doczekac juz niedizeli:)

  • Liwia1984

    Liwia1984

    4 kwietnia 2007, 17:25

    hahaha, ciekawe czy byt to podziałało, bo jak na moj gust to i tak byś znalazła sposob zeby coś zrobić;) hehe, może kiedyś na starośc sie człowiek nauczy zeby robic to co do niego nalezy a nie wszytko w koło i wszystkim w koło....

  • ELIZA33

    ELIZA33

    4 kwietnia 2007, 17:23

    to juz jest jak pokaze sie komus ze umiesz wiecej to potem to wykorzystuje ,ja w 1 swieto ide na chrzciny mamy byc chrzestnymi razem z mezema w sobote ide na 3 latka do siostrzenca,2 swieto mam wolne

  • Liwia1984

    Liwia1984

    4 kwietnia 2007, 17:19

    skadś to znam niestety, tez tak nie umieim usiedzieć i czasami robie cos za kogos chociaz nie powinnam i tym samym czasami mam dwa razy więcej roboty no ale coś...to juz chyba takie charakterki z nas;)

  • gaja21

    gaja21

    4 kwietnia 2007, 17:14

    zawsze w pracy sa jakies malpy za ktore tzreba pracowac. nie przejmuj sie nia. Szkoda sobie glowe zawracac jakas dziewucha :) Lepiej sie umiechnij. Buziaki

  • Liwia1984

    Liwia1984

    4 kwietnia 2007, 16:55

    o kurcze z tym serem to też mnie zaskoczyło ale może dlatego ze ma wapń a on pomaga w utrzymaniu i zdrowych kości i w dobrej przemianie materii...:) pozdrawiam a takimi pracownikami leniuszkami sie nie denerwuj, bo ty nerwy stracisz a taka osoba i tak ma wszstko w d...

  • grubapiekara

    grubapiekara

    4 kwietnia 2007, 16:54

    bo ja sie nie moge doczekac i ja jestem zpośród tych osób które po trzech dniach chcą widzieć efekty a ty jak zaczełaś sie odchudzać te 1000 to po ilu zauważyłas