Tak, tak ...
dziś uchylę wam rombek tajemnicy :)
Ale to zaraz.
***
Dziś wstałam o 5 rano :( musiłam jechać do szpitala,
na kontrole i po L4 na 2 dni :)
I tu już dużo zdradzam, między innymi że musze mieć
wolny dzień jutro :)
A dziś muszę się przygotować, będą kąpiele i
masa ćwiczeń :)
***
Potem byłam w sądzie po zaświadczenie
o niekaralności bo mam szkolenie z Totto Lotka :)
***
Więc tak, co do mojej słodkiej tajemnicy to ja bym wam
już dawno powiedziała o co chodzi, ale
niechce zapeszyć. Jutro się wszystko
rozstrzygnie :) Dla mnie to też duża szansa :)
***
Stwierdziłam, że trzeba korzystać z życia :)
***
Jutro na 100% wam ujawnie mój sekrecik, nawet jeśli
on nie wypali ale wierzę że wypali :*:)
A jak wasza waga i brzuchorek po świętach ??
Ja na szczęscie nie przytyłam :) juppi !!, ale
czuję się jakaś
ociężała więc idę ćwiczyć zaraz :)
p.s. Kochane nie nie nie :) nie bede mieć dzidziaka
już o tym wam mówiłam :), to nie bedzie też żaden
zabieg upiększjący, czy operacja :)
To będzie fajna przygoda na która pracowałam długo :)
p.p.s. NA 100% SIĘ SPRAWDZI MOJA TAJEMNICA :),
BO WŁAŚNIE MIAŁAM TAJEMNICZY TELEFON NA KTÓRY CZEKAŁAM :) HIHHIHII :*)
Aż się niemogę doczekać *:) hehehe Cieszę się jak dziecko :*:)
czarnulka1988
10 kwietnia 2007, 15:10Gosienko co Ty tak tam ukrywasz? jejku juz nie moge sie doczekac az sie dowiem:) jak po swietach? a ja nawet nie miałam mozliwosci wejscia na vitalie zeby zyczyc wesolych swiat:(
Justynaser1987
10 kwietnia 2007, 14:22poczekam do jutra, bo zgadywać nie będę, a nie mam zielonego pojęcia co to może być, buziaki
agus777
10 kwietnia 2007, 14:20Dzieki za komenta i pocieszenie. A ta strona która mi podałas nie wchodzi. Znaczy sie wchodzi mi mój pamiętnik
Evita75
10 kwietnia 2007, 14:17Juz nie moge sie doczekac kiedy zdradzisz tajemnice. Tak co do malzenstwa to przechlapane a przeciez wiezymy w tego samego Boga no ale dobra, nie ma co biadolic, trudno i tyle. Fajnie masz ze nie przytylas, ja zwaze sie w piatek ale boje sie wynikow. Dzis tez ide cwiczyc, koniecznie.
asiulakula
10 kwietnia 2007, 14:01To może nas wcześniej oświecisz :> co ? :) prosiiiiiiiimy :)
Kamilka22
10 kwietnia 2007, 13:50dzieki za wpisik no i ze ogolnie zagladasz do mnie... dobrze wiedziec, ze czasem ktos mnie odwiedza... :):) tak cwiczyc bede... zaczynam od nowa... jak wpadne w rytm to mi sie uda :)
chania83
10 kwietnia 2007, 13:36dzieki serdeczne za zyczenia swiateczne :) ja tez zycze wszystkiego dobrego po swietach :) noj brzuszek skurczyl sie najbardziej to chyba zoladek :) przez swieta bardzo malo zjadlam jak nigdy i teraz za to nie moge jesc :) ale to nawet lepiej :) jem tylko tyle zeby przezyc :) pozdrawiam!!
evi26
10 kwietnia 2007, 13:17Tajemnicza dziś jesteś, ale ja za to cierpliwa, więc poczekam do jutra aż odsłonisz tą tajemnicę. Ty nie przytyłaś - super...ja nawet nie mam zamiaru stanąć na wadze, ale do kolejnego ważenia dojdę do normy :)
majklokjes
10 kwietnia 2007, 13:11gosiu,ale nas tu naciagasz na ta tajemnice,czyzbys sie wybierala gdzies w daleki swiat?no dobra,zobaczymy jutro,trzymam mocno kciuki zeby wypalilo!milutkiego dzionka,hmm,a czemu Ty chodzisz na szkolenia z lotka??co tam takiego ucza??
kaspio
10 kwietnia 2007, 13:07czesc Gosiu. jak tajemnica to tajemnica. moje swieta cudowne-pogoda wysmienita i prawie cala niedzielke na swiezym powietrzu-zreszta nad woda mnostwo ludzi lezacych na kocykach, grajacych w przerozne gry. u nas to przewaznie ludzie siedza w domach przed tv i objadaja sie a tutaj ludzie spedzaja wolne chwile na spacerach itd. moj Piotr rowniez byl w pracy wczoraj takze swieta mialam jeden dzien. milego dnia:))
monkan2
10 kwietnia 2007, 12:37no to czekamy na reszte tajemnicy;pozdrawiam
ozarysmarta
10 kwietnia 2007, 12:37po swiętach w porzadeczku. Niby nie przytyłam ale tez czuje sie taka napchana że muszę juz troszke przystopować . Tez zaczęłam troszke cwiczyc wczoraj xxx. Miłego dnia . P.S Aż mnie zrzera ciekawosc co to za tajemnica. BUziaki xxx
terefere87
10 kwietnia 2007, 12:36Mam nadzieje że wszystko pójdzie po Twojej mysli:)życze powodzenia i trzymam kciuki mocno:)
amellka25
10 kwietnia 2007, 12:35no no tajemnicza jesteś jak nie wiem co:) ale zaczekamy cierpliwie ,ąz odkryjesz nam sekret!Fajnie,ze waga łaskawa dla Ciebie chociaż!Pozdrawiam
joasia33
10 kwietnia 2007, 12:30na pewno się uda...trzymam kciuki buziaki....po prostu musi wypalić....
andziazet
10 kwietnia 2007, 12:29poprostu cwiczysz duuuzo... ja wiem z emusz ezrobic jedno... usystematyzowac sie i rozlozyc sobie wszystko... bo jak na razie to tak jestem zorganizowana ze na nauke nie mam czasu a jak cwicze to jzu wogole czasu nie znajduje... przez brak organizacji... ale mnie naladowalas energia... juz chcialabym cwiczyc tanczyc... ale musz eobiad zrobic i napisac spicza z francuza... i wykaldy przepisac... na szczescie ide na salse dzis wiec ruch bede miec.... masz racje trzeba wiecej robic mniej gadac... niestety ja robie odwrotnie... dzieki za motywacje ;)
ksiezniczka49
10 kwietnia 2007, 12:25A ja właśnie jak czuję się ociężała, to żadną siłą nie zmobilizuję się do ćwiczeń! Podziwiam :)
asiulakula
10 kwietnia 2007, 12:23A historia o dziadku, straszna :( dobrze że mojej babci nic się nie stało bo ona też by nie chciała się leczyć, taki trochę dzikus z niej, nawet od cioci kilka razy uciekła jak ciotka ja przywiozła do siebie żeby nie siedziała sama. A o podobnej historii mowili niedawno w TV, straszne to :(
ANUSIA7671
10 kwietnia 2007, 12:20moje udane ale meczace :))) Pozdrawiam
patricia75
10 kwietnia 2007, 12:15No, zaintrygowalas mnie:) A ja bede sie nazywac Patrycja Adela Kosinska Agustina:)Pozdrawiam! (jutro zajrze do Ciebie sprawdzic o co chodzi:D)