Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
no i slowo sie rzeklo !

czy chwale. Jutro bedze pierwsza proba :)

hehe świetny pomysł..;DD jednak jakby nie było długo to si wydaje, 3mam kciuki za Was!;))

Tyniula, no zaintrygowałaś mnie. Ja? Chociaż nie mam problemów ze słodyczami, bo umiem się opanować - czasem coś tam dziabne, ale wiesz co - lubię wyzwania i podnoszę rękawice. Ale pod jednym warunkiem, że jak już przetrwamy, bo przetrwamy, wiem dobrze (jauuuuuu - co ja robię) - to potem żadnych wyrzutów sumienia z jakiegoś małego batona, bo na treningu to on se wyparuje jak - nie wiem co :)))), ale wytopi się. My to jesteśmy jednak fajterki. Ja przez Ciebie to chyba w tym roku wystartuje w tym półmaratonie. :)))) A smak pączka po tym miesiącu - jezu :))))). Ja dziś poświęcam się mężulowi - więc siemka.

Dupe z paczkami!!!!!! 4 kwietnia śmigam na targi fryzjerskie...więc dołączam do was kochane....chce na 4 wyglądać lepiej...bo te modelki to same zgrabne lachony ;/....można się tylko kompleksów nabawić przy nich!!!! Wejdę na to forum się zapisać jak wrócę do domu bo teraz korzystam z neta w komórce i niestety nie ma tam dostępnych wszystkich opcji :(

Ja mogę dołączyć do gry bezsłodyczowej. Czarny wioślarz? :) To mój sprzęt do ćwiczeń. Czarny ma kolor i się na nim wiosłuje. :) Pewnie wiesz o co chodzi. Agrafkę też sobie luknij na allegro, np. :) Taki sprzęciorek niewielki. Pozdrówka!

Garmin to taki wypasiony profesjonalny pulsometr dla biegaczy ( nie tylko, bo ma tez opcje rowerowe, czyli triatlonistom tez sie przyda). Wiesz, mozesz cale trningi w nim ustawiac, interwaly, pomiar tetna etc. No ogolnie taka droga i fachowa zabawka dla pasjonatow biegow i powaznych zawodnikow:)

Hej żabciu.....no wiadomo ze dzastiny to równe dziewczyny ;P a co do butelki utrzymanej w ręce to dokładnie jak na odchudzaczke przystało była tam woda ! Ja też z chęcią przystąpię do grupy bez slodyczowej ;) lecz co z tłustym czwartkiem i pączusiami...hihihiiii. Muahhh :*

Damy radę razem ! i mam nadzieje że nikt nie odpadnie ; *

Ja już nie jem słodyczy od stycznia !!!!!!! czyli jestem z Tobą !!!!!!!

no to pozostaje mi tylko trzymać kciuki jak najmocniej :D u mnie dziś 8 dzień bez słodyczy, może bym tak do Was dołączyła, wszystko dla orderu super-debeściaka! ;D

moja podjarka z najnowszego wpisu (a poza tym taka parafraza programu radiowego;) Ja nie moge zadnych takich anty-slodyczowych, bo powinnam troche przytyc raczej

!!!!

Ja Wam będę kibicowała i czerpała motywację do moich ograniczeń słodyczowych. Na absolutny zakaz nie piszę się. Nie dam rady. Pozdrawiam wszystkie silne charakterem.

ja się piszę;*

może za rok się przyłączę a teraz trzymam mocno kciuki... i staram się nie podjadać słodkości, bo to nikomu nie służy. Chociaż po słodkościach moje Maluszki tak rozkosznie brykają...

no to powodzenia;) ja się niestety nie piszę bo już obie lody za trójkę obiecałam;) a trójka dzis się wreszcze pewnie pojawiła:)

3mam za Ciebie kciuki byś wygrała!!!!!!!!!!!! ja nie wezmę udziału bo to dla mnie żadna rywalizacja-dla mnie słodycze nie istnieją! ale kibicuję Ci i wierzę, że wygrasz!

bo wiem ze to nierealne,,,,,nie to zebym obzeralam sie slodyczami--nie,ale raz dwa razy w tygodniu musze dostarczyc organizmowi trochy slodyczy,,,,,

To był świetny pomysł z tą naszą 'grupą wsparcia' przed sobą samą zawsze się jakoś usprawiedliwiałam ale teraz skoro się publicznie zobowiązałam:D Powodzenia!

powodzenia i wytrwałości....zastanawiam się czy sie nie przyłączyć ?!?