Tak kochane :)
Dziś rano wstałam, poszłam na spacer,
posprzątałam i zjadłam śniadanko :)
A teraz będę ćwiczyć:
* 8 min. Abs,
* 8 min. Legs,
* 8 min. Arms,
* 8 min. Buns,
* 8min. Streatch,
* 30 min. Spaceru,
* 1.000 brzuszków :)
Potem żelik nałoże :) super się czuję
odkąd znów wróciłam do ćwiczonek :)
Wiecie co ?
Mąż się ze Mnie śmieje bo ja zamiast sapać
i być do tego cała spocona
przy robieniu brzuszków to ja ZIEWAM :) hihihi
I ani grama kropli potu :)
Czy to normalne ??
Przyznam że na samym początku jak
zrobiła 20 brzuszków to umierałam z wycieńczenia:)
Buziaczusie dla Was Vita dziewczynki :)
sylwiszon
23 kwietnia 2007, 18:30ale strasznie trudno mi się zmobilizować :0 Kiedys ćwiczyłam intensywnie brzuszki..i było naprawdę bardzo ciekawie...z moim wyglądem...a jak przestałam to duuużo mi sie na tym brzuszku przytyło :( (kiedys 64 cm w pasie, teraz 71(dobry wynik) do 78 juz nawet a przy moim wzroście róznice widac błyskawicznie
moniaf15
23 kwietnia 2007, 18:24no i stalo sie ;O) dzieki tobie zrobilam dzis 500 brzuszkow i dolozylam jeszcze 100 powtorzen na nozki i troche pomachalam rekami ;O) jestem z siebie bardzo dumna ;O) dziekuje
20dziestka
23 kwietnia 2007, 17:49nom wiem ze mojemu mezowi pasuje dzidzia..narazie mamy dzidzie w postaci siostzenca :) Co do Twojego pytania to stalo sie tak z milosci ;)) Po co mielismy cekac? a Wy ? pewnie tak samo nie? buziak
margarethe
23 kwietnia 2007, 17:29ze u ciebie znakomicie z cwiczeniami oby tak dalej :) powodzenia heh ja narazie nie dociagam do tysiaka z bvrzuszkami moja najwieksza liczba jak liczylam to chyba 800 z kawalkiem :) buziolki
mychaszka
23 kwietnia 2007, 17:27... po prostu masz bardzo dobrze mięśnie brzuszka wyrobione, a że dalej je ćwiczysz to nie pozwalasz im na nowo "sflaczeć" :) też muszę zacząć brzuszki robić, bo mimo, że schudłam w talii to jestem tam mocno nie wytrenowana i i tak nie mogę się pochwalić tymi rejonami :) zastanawia mnie tylko czy lepiej robić pełne brzuszki czy takie do maksymalnego napięcia mięśni? miłego dnia, pozdrawiam!!
sylwia0011
23 kwietnia 2007, 17:191000 brzuszków????????????????????????? O RANY!!!!!!!Nie,to nie jest normalne ;D ;D jakbym miala zrobić chociaż polowe tego to bym padla i tyle tego by bylo ;) papatki
HaniaT
23 kwietnia 2007, 17:19Wyszły super...... A co do brzuszków, to ja nie wytrzymuję tego nerowowo..... Nie mam siły tak długo robić brzuszki nie z powodu zmęczenia tylko znudzenia.......
Kasiooniek
23 kwietnia 2007, 16:56ja juz przy 60 sie gubie w liczeniu a co dopiero przy 999:Pmoze i bym zaczela ale nie mam tyle czasu zeby poswiecic na cwiczenia. godzinke spokojnie znajduje, specjalnie rano wstaje wczesniej i cwicze. no to godzine wczesniej a tak to nie oplacaloby mi sie w ogole klasc spac:P a masz mi do zaproponowania jakies cwiczonka na wewnetrzna strone ud? albo ktoras z vitalijek?hm?
lafcia
23 kwietnia 2007, 16:22bedziesz miała to "7" i to juz niedługo głowa do góry!
dziewczynka83
23 kwietnia 2007, 16:04wow Ty to masz wprawę w tych brzuszkach:) uze znowi zacząć je robić:) pozdrawiam i podziwiam za wytrwalość:) buziaczki:*
kalifornia26
23 kwietnia 2007, 15:50jestes juz wprawiona w te boje!!!rutyna sie klania!!!!hehehe!!niezle Ci to idzie!!!ja po kilku jestem mokra jak kura!!moze z czasem bedzie lepiej??pozdrawiam i sle caluski!!
moniaf15
23 kwietnia 2007, 15:46to jest calkiem normalne ;O) ja tez tak mam ;O) pewnie mozg sie dotlenia bo jak dobrze robisz brzuszki to dobrze oddychasz ;O) i stad to ziewanie ;O))) ja dzis zaczynam ;O) caluje
patricia75
23 kwietnia 2007, 15:31Ale to zdrowy upor!!! Musze sprobowac sie nim od Ciebie zarazic:)<img src="http://img293.imageshack.us/img293/7331/zoltekwiatkipf7.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us" />
asiulakula
23 kwietnia 2007, 14:56Wiesz ja tez tak mam że jak ćwiczę na siłowni to w ogóle się nie męczę, ale kiedyś wychodziłam z niej cała spocona. Dopiero jak trener powiedział jaki musze mieć puls by spalać tkankę tłuszczowa to zaczęłam ćwiczyłam spokojnie zgodnie z pulsem, chyba tak jest dobrze:)
Unlovable
23 kwietnia 2007, 14:40Jestem pod wrażeniem:) Ja przy 100 brzuszkach wysiadam a gdzie tam do 1000...chyba muszę coś zacząć robić bo z samego biegania to nic mi nie przyjdzie...a ja jeszcze taki leń pieroński jestem...samej mi się nie chce biegać a nikogo nie mogę namówić:( Buźki miłego popołudnia
anesia9009
23 kwietnia 2007, 14:05ja tak samo kiedyś 20 brzuszków i to wszystko :p A teraz 100:P Już jutro bede robiła 125 :)
kasia12122
23 kwietnia 2007, 13:39strasznie z calego serca gratuluje ci tego brzusia u mnie niestety ale to nie wychodzi powiedz ile dni pracowalas tak na jego wyglad pozdrawia m buzka
agness48
23 kwietnia 2007, 13:31Ja przyznaję, ze też robiłam zima brzuszki. I tak jak Ty na początku padałam po 20. Z czasem robiłam 250 i głupia przestałam;/
asej3
23 kwietnia 2007, 13:23Fajne fotki..i to sliczne otocznie pelne kwiatow:) Bardzo fanie, ze zadowolona jestes z tego nowego doswidczenia..ja tylko nie wiem w jakiej gazecie ta sesja jest? Pozdrawiam
kama27
23 kwietnia 2007, 13:23Kondycja super poprostu.Zdjecia tez.Milego dnia.