Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Chyba coś w tym jest


.
  • dream.on

    dream.on

    26 kwietnia 2011, 20:22

    ja jestem zniesmaczona wypowiedzią na temat "55kg nadwagi" - jesteś oburzona, że inni Cie oceniali, a sama robisz to samo - niektórym przeszkadza nawet 5 kg nadwagi i nie sądzę, żebyś miała prawo krytykować, powodzenia

  • Konwaliaaaaa

    Konwaliaaaaa

    26 kwietnia 2011, 20:10

    czytam te wasze komentarze .... i wierzyć mi się nie chce ... jak przez nie które zawiść przemawia!!!!!!! Po co ta ironia i złość ... ?? nie chcesz wierzyć w prawdziwość tego pamiętnika to nie wierz ....!!! ale nie musisz się wypowiadać i to jeszcze tyle przykrych słów w stronę Ani ... ona pisze ten pamiętnik przede wszystkim dla SIEBIE .. a nie dla was żebyście se mogły poczytać nowe newsy z jej życia prywatnego!! Miała dziewczyna problemy ... dlatego nie pisała tyle czasu to jej decyzja i nie musiała się z niej tłumaczyć .. wiem że się nie które martwiły ale nie musicie jechać po dziewczynie tylko dlatego że się nie odzywała i przestaliście wierzyć w prawdziwość pamiętnika. Sama wiem że ludzie potrafią być okrutni i podli ...jak dowiedzą się rzeczy z naszego życia ..ale Aniu przez te dziewczyny ..które jak opisujesz naśmiewały się " z grubaski" są po prostu najzwyklej w świecie zazdrosne ze ta " grubaska " ułożyła sobie życie z mecenasem i jest przeszczęśliwa i tego Ci Aniu życzę !! i nie przejmuj się opiniami innych bo to twoje życie ..i to od Ciebie zależy jak będzie wyglądało :):) a zawistni ludzie którzy plotkują , wytykają palcami i naśmiewają się z ludzi zawsze byli ..są i będą ..i trzeba ich ignorować ..tyle z mojej strony ...Ciesze sie że jesteś szczęśliwa i daje mi to wiarę że i może mnie kiedyś spotka takie szczęście :):) Pozdrawiam całą twoją rodzinkę :)

  • 7051953

    7051953

    26 kwietnia 2011, 20:05

    Aniu raczej mnie nie pamiętasz bo to ja do Ciebie a nie Ty do mnie piszesz, od dłuzszego czasu mocno kibicuję temu, jak dzielnie sobie radzisz ze wszystkim ... W pewnym momencie zniknęłaś i my wszystkie bardzo martwiłyśmy się o Ciebie - zrobiłaś tak, jak potrzebowałaś, jak czułaś i ja to rozumiem; Twój ból, przykrośc, rozczarowanie ... Wiem, że w takiej sytuacji było Ci bardzo źle, szczególnie, że sama jesteś szczerą, otwartą na innych Dziewczyną ale - Aniu przecież dobrze wiesz, że "tacy" ludzie byli, są i niestety będą... Dlatego też w int. nie można tak całkiem odsłaniac się a jeśli już, to w taki sp.aby nie każdy mógł Cie rozpoznac. Czyba, że wypracujesz w sobie siłę, wtedy niech te zawistne osoby mówia i piszą co chcą, czy pojmujesz jak bardzo są biedne i nieszczęśliwe skoro żyją tylko plotkami na czyjś temat ? Ty bądź sobą, w końcu bądź szczęśliwa i nie daj sobie tego szczęścia zatruc ! Jest takie powiedzenia, pewnie je znasz: psy szczekają - karawana idzie dalej; no właśnie ... Pozdrawiam-B.

  • anetkkka

    anetkkka

    26 kwietnia 2011, 19:56

    a był w tej bajce smok?

  • zlosnica13

    zlosnica13

    26 kwietnia 2011, 19:46

    Ludzie są podli... niestety:/ na szczęście ich podłość nie zdołała Was zniszczyć i to znak, że jesteście dla siebie stworzeni!!! Dacie radę przebrnąć przez wszelką zawiść, a oby było jej jak najmniej!!! trzymam kciuki za chudnięcie i za Was!!! :***

  • kasiula8686

    kasiula8686

    26 kwietnia 2011, 19:19

    pamiętnika! Za bardzo jej się ten cały szum podoba. A dziewczyny już się dobijają na ekskluzywna listę znajomych. Ciekawe, kogo z tysiąca znajomych wybierze? Skoro nie ograniczyła dostępu i nie skasowała "krytycznych" wpisów po domniemanej aferze zagrażającej jej szczęściu rodzinnemu (które podobno najważniejsze), nie zrobi tego teraz. Jestem zniesmaczona ludzką naiwnością.

  • bajaderka24

    bajaderka24

    26 kwietnia 2011, 18:54

    pierdolisz farmazony. Juz w nic nie wierze co piszesz za kazdym razem zmyslasz nowa bajkie, powinnas avatara 2 napisac z twoja fantazja oscar gwarantowany. Przeciez nikt o tobie nic nie wiedzial, nawet nie wiadomo bylo ile twoja coreczka ma lat, bardzo duzo dziewczyn probowalo cie znalesc, dzwonily po osrodkach zdrowia itp. Wiec nie piosz bzdur, wogole dziwie sie ze ktos w to wierzy. Skoro mialas taki dym dlaczego nie zmaknelas pamietnika , jakos w dlaszym ciagu masz go dla wszystkoch otwarte. Scieme walisz pewnie siedzialas w psychiatryku przez ten czas leczylas siew z rozdwojonej jazni ale jak widac nic to nie dalo i dalej wymyslasz bajki.

  • ssselcia

    ssselcia

    26 kwietnia 2011, 18:42

    Oj Anula mam nadzieję że wreszcie zmądrzałaś (nie masz już 19 lat), i nie będziesz szastanością na lewo i prawo, pomyśl parę razy aż coś napiszesz o swoim narzeczonym, i twoim życiu teraz

  • Myfszeczka

    Myfszeczka

    26 kwietnia 2011, 18:30

    "Dziwny ten świat, świat ludzkich spraw, czasem aż wstyd przyznać się. A jednak często jest, że ktoś słowem złym zabija tak, jak nożem. Lecz ludzi dobrej woli jest więcej i mocno wierzę w to, że ten świat nie zginie nigdy dzięki nim. Nie! Nie! Nie! Przyszedł już czas, najwyższy czas, nienawiść zniszczyć w sobie" Fajnie, że podjęłaś decyzję taką a nie inną... Serdecznie pozdrawiam!

  • ewcia.o

    ewcia.o

    26 kwietnia 2011, 18:04

    Wspolczuje Ci Aniu tego co przeszlas, to musialo byc straszne. Wiem ze tamte dwie zolzy zaplaca za to co zrobily ... Ciesze sie ze Tomek wrocil i poprosil Cie o reke.Gratulacje!!!! Zycze Wam duzo duzo szczescia i milosci jeszcze wiecej =) Pozdrawiam

  • Zytong

    Zytong

    26 kwietnia 2011, 18:02

    to rzeczywiscie spotkało Cie wiele niemiłego... zastanawiałam sie co sie działo, jak wiele dziewczyn stąd.... i ciesze sie,ze Ci sie ułożyło... Tomek wrócił, nie dał sie wyrzucić i prosze :))))))))) w końcu znalazłaś swoje jedyne szczęście na całe życie :) powodzenia :)

  • Pigletek

    Pigletek

    26 kwietnia 2011, 18:01

    JAK Z TELENOWELI :D Super! Po tym wszystkim masz pewność, że Tomek chce naprawdę z Tobą być!!!!! A te wszystkie koleżanki Tomka, to zazdrosne wysuszone chude dupy! O! :D

  • laura26xen

    laura26xen

    26 kwietnia 2011, 17:46

    Niezla historia z tymi pannami. Aniu, skoro nadal jestescie razem to znaczy ze to prawdziwa milosc. Wydaje mi sie, ze duzo wyjasnilas tym wpisem, ale zauwazylam kilka zlosliwych komentarzy. Mysle sobie, ze moze dla wlasnego komfortu i zeby wyeliminowac zolzy powinnas zrobic czystke w znajomych i zablokowac pamietnik dla ogolu, bo teraz to bedzie takie bledne kolo. Bedziesz sie tlumaczyla a inni beda ciagle watpic w Twoja prawdomownosc. Pozdrawiam :)))

  • zoykaa

    zoykaa

    26 kwietnia 2011, 17:41

    zycze Ci,aby tak nszybo spadaly ci kilogramy,jak rosnie twoja wyobraznia.Nie ,kupuje,sorry.

  • ineska28

    ineska28

    26 kwietnia 2011, 17:36

    Aniu,Ty masz nas za kompletnych bezmózgowców?Rozumiem ze przez te kilka dni myslalas co by napisac by wyjasnic cala ta sytuacje,ale Twoj pamietnik i to co pisalas juz dawno stracilo na wiarygodnosci.Zastanawiam sie kim Ty jestes i co Ci daje pisanie tych wszystkich rzeczy i czy jest w nich choc ziarno prawdy

  • dorotkaw22

    dorotkaw22

    26 kwietnia 2011, 17:27

    fajnie ze jestes tu razem z nami trzymaj sie powodzenia ci zycze w zyciu

  • XxCzarnuleczkaxX

    XxCzarnuleczkaxX

    26 kwietnia 2011, 17:22

    Witaj Aniu :) Nie znamy się :) ale kiedyś jak nie miałam konta :) często odwiedzałam twój pamiętnik, bardzo mnie inspirował do działania, cieszyłam się że znalazłaś kogoś z kim możesz być szczęśliwa (znam to uczucie)... Teraz wiem czemu znikłaś. Ludzie niektórzy są podli (nie pozwól by oni tobą kierowali) ale dobrze ze wszystko się dobrze zakończyło . Nie poddawaj się :) dużo już osiągnęłaś :) i jestem pewna że osiągniesz jeszcze więcej :* pozdrawiam

  • Brzydula.....

    Brzydula.....

    26 kwietnia 2011, 17:22

    Zazdroscily Wam waszego szczescia wredne babska.Zapomnij o wszystkim co zle i ciesz sie miloscia i zyciem.

  • Agusienka123

    Agusienka123

    26 kwietnia 2011, 17:22

    powiem krótko,ja się cieszę,że wróciłaś i życzę Wam wszystkiego najlepszego i mocno trzymam kciukasy

  • Babeczka28

    Babeczka28

    26 kwietnia 2011, 17:21

    Normalnie brak słów zeby to skomentować .Jak mozna byc tak perfidnym. A tobie Aniu wszystkiego najlepszego :)