Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wakacje :)


... nareszcie :)
... do mojej pracy po ostatnich przejściach mam wręcz obrzydzenie... do kilku "koleżaneczek" też :/ za to zobaczyłam, że mam super dyrektora :)
... myślę, że te 70 wolnych dni wystarczy, żebym odpoczęła i zapomniała o wszystkim :) i z radością znów poszła do szkoły :) ... i jeszcze jedno... mimo że oceny zostały podwyższone, nie żałuję, że je poobniżałam :) mam poczucie, że zrobiłam, co należało :)
... dzisiejsza waga: 61,1 kg...
  • judytajudka

    judytajudka

    24 czerwca 2007, 07:51

    nosek do gy mam nadzieje, e ju troche sie oczasnelas z tej nie fajnej szkolnej sytuacji, ale niestety ludzei bywaja straszni!!! brak slow po prostu, ach... ale zycze Tobie duzo slonka w serduszku tak jak zawsze by swiecilo, a waga super zycze stabilizacji :O) calus

  • foczak

    foczak

    24 czerwca 2007, 07:50

    Widzę, że Ty też nie możesz spać... Miłego dnia!

  • kilarka2

    kilarka2

    24 czerwca 2007, 07:37

    nie wykupiłam dietki, miałam ja wykupioną dość długo w zeszłym roku i mam podrukowane przepisy :) bardzo byłam zadowolona -a teraz próbuję wojowac ze swoim ciałem przy pomocy ruchu, bo jednak nie lubię się ograniczać w jedzeniu :D buziaki

  • aJolka

    aJolka

    24 czerwca 2007, 07:29

    Czyli sukces osiągniety.....wielkie gratki!