No i postanowione-zaryzykowałam i zmieniłam wagę na pasku o 1 kg który już dwa dni nie drgnął w górę;) może to mnie zmotywuje żeby nie obżerać się jak prosię podczas Wszystkich Świętych no i w weekend tuż przed....
Wczoraj był u mnie mój i przywiózł mi swoją starą wagę , bo moja już straciła kadencję;) przywiózł również swój nowy nabytek-genialna- wyświetlacz świeci się na różne kolory tzn
żółty niedowaga
zielony prawidłowa
różowy nadwaga
czerwony otyłość;)
wpisuje się wiek, wzrost, płeć -oblicza ilość tkanki tłuszczowej i zapamiętuje wszystkie kolejne pomiary dla 4 osób:) Ja chceeee taką zabawkę!!!!
Mnie pokazała różowy , będę się ważyć raz w tygodniu u niego i dam znać zaraz jak tylko pokaże się zielony upragniony kolor;)
Dzisiaj będzie pracowity dzień bo muszę zaliczyć duuuuze zakupy, ale ruch to zdrowie i spalanie kalorii:) popołudniu lekcje jeszcze mam. No ale przynajmniej będzie na waciki;)
MENU:
no nie wytrzymam i będą 2 parówki cielęce ;) ok 350 kcal
jabłko 50 kcal
sałatka z gyrosem + ciepła bułeczka ( moja ulubiona mmmm. dawno nie jadłam) ok
350 kcal
garść winogron 50 kcal
grahamka z masełkiem pomidorem i cebulką ok 250 kcal
RAZEM około 1100 kcal
Słodyczy nawet nie jem, i o dziwo mnie nie ciągnie co jest baaaardzo zaskakujące dla mnie. Nie no jak bym miała przed sobą czekoladę i bym spróbowała, to bym nie odeszła dopóki bym jej nie skończyła
A WAM JAK IDZIE WALKA ZE SŁABOŚCIAMI???
były jakieś grzeszki ostatnio??:)
pisać jak na spowiedzi:)
Wczoraj był u mnie mój i przywiózł mi swoją starą wagę , bo moja już straciła kadencję;) przywiózł również swój nowy nabytek-genialna- wyświetlacz świeci się na różne kolory tzn
żółty niedowaga
zielony prawidłowa
różowy nadwaga
czerwony otyłość;)
wpisuje się wiek, wzrost, płeć -oblicza ilość tkanki tłuszczowej i zapamiętuje wszystkie kolejne pomiary dla 4 osób:) Ja chceeee taką zabawkę!!!!
Mnie pokazała różowy , będę się ważyć raz w tygodniu u niego i dam znać zaraz jak tylko pokaże się zielony upragniony kolor;)
Dzisiaj będzie pracowity dzień bo muszę zaliczyć duuuuze zakupy, ale ruch to zdrowie i spalanie kalorii:) popołudniu lekcje jeszcze mam. No ale przynajmniej będzie na waciki;)
MENU:
no nie wytrzymam i będą 2 parówki cielęce ;) ok 350 kcal
jabłko 50 kcal
sałatka z gyrosem + ciepła bułeczka ( moja ulubiona mmmm. dawno nie jadłam) ok
350 kcal
garść winogron 50 kcal
grahamka z masełkiem pomidorem i cebulką ok 250 kcal
RAZEM około 1100 kcal
Słodyczy nawet nie jem, i o dziwo mnie nie ciągnie co jest baaaardzo zaskakujące dla mnie. Nie no jak bym miała przed sobą czekoladę i bym spróbowała, to bym nie odeszła dopóki bym jej nie skończyła
A WAM JAK IDZIE WALKA ZE SŁABOŚCIAMI???
były jakieś grzeszki ostatnio??:)
pisać jak na spowiedzi:)
RedTea
27 października 2011, 11:37dokladnie :P i my jak chwile popiszemy to moze tez sie zaprzyjaznimy :) i spotkamy, daleko nie mamy :P
fcuk0
27 października 2011, 10:40ja czekam na piątkę z przodu z upragnieniem! ta zabawko-waga jest przerażająca!:D sam sprzęt wagowy jest straszny, a co dopiero taki, który jeszcze miga,świeci i krzyczy do Ciebie kilogramami! uff;p paskuctwo;D
MajowaStokrotka
27 października 2011, 10:08No ja się ostatnio trzymam...:)
trelemorele1989
27 października 2011, 07:28kurdee fajna sprawa :) a ja sobie ostry reziom nazucilam wiesz bardzo zaolezy mi zeby schudnac do swiat bo przyjezdza Mojj albo ja jade do niego za graniceeeeeee aaaa taki sp0asloak?? 'D
dietasamozuo
27 października 2011, 07:15też chcę takie cudo *.* wgl musze jakos skombinować aparat bo jeszcze schudne zaraz i co? nie bedzie zdjec porownawczych hahah :D to pilnuj sie w te weekendy, Moja Panno :DD Iiii... jeśli chodzi o czekoladę - mam identycznie ; x ;( ale damy radę, nie? musimy :)))))) ;*
paulakroliczek69
27 października 2011, 00:34Czasem sie jakis przypałeta:P Np dzisiaj lasaghne;/
electricavenue
27 października 2011, 00:23zielony = kolor nadziei