Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
56,2 kg-najlepszyprezent urodzinowy:)


No tak dzisiaj stukło mi 26 lat. Kurczę jak ten czas szybko leci...a dopiero było 23...eh ten dzień mimo ze zawsze przepełniony prezentami, życzeniami i świętowaniem jakoś tak przyprawia mnie o refleksje nad upływającym czasem, zastanawiam się co osiągnęłam z moich planów, co się nie udało taki mały bilans zysków i strat. Więc podsumujmy:
mam wspaniałego narzeczonego i wychodzę za mąż- nie mam pracy
jestem szczuplejsza o 11 kg nie mam pracy
pierwszy raz od 2 lat mam dobre wyniki badań
( brak białka w moczu i brak anemii) - nie mam pracy
obroniłam magistra - nie mam pracy
hmmm...chyba nie najgorszy ten bilans zysków i strat:) mimo że brak pracy bardzo mi dokucza-jestem szczęśliwa w te 26 urodziny:)

GRZESZNE MENU na dzisiaj:
4 plasterki szynki+ sałatka z pomidorów 250 kcal
jogurt 100 kcal
pierogi ruskie (8) ulubione urodzinowe he he 750 kcal
garść winogron 50 kcal
kawałek tortu urodzinowego ok 450 kcal
RAZEM ok 1600 kcal

urodziny urodzinami ale trzeba ćwiczyć
godzinka na rowerze
200 brzuchów+ćwiczenia na uda 5 min i pośladki 5 minut

Miłego dnia Chudzinki-dbajcie o siebie





  • Cailina

    Cailina

    9 listopada 2011, 09:40

    przejmuj sie tym bilansem, wyglada na to, ze wszystko inne jest ok tylko nie masz pracy!

  • BlackWithDreams

    BlackWithDreams

    9 listopada 2011, 09:36

    Wszystkiego Najlepszego !! ;** :) mi ten bilans zysków i strat trochę gorzej wyszedł niż Tobie, więc nie masz się czym przejmować :)) Trzymaj sie solenizantko :D :)

  • Blankaaaaaa

    Blankaaaaaa

    9 listopada 2011, 09:34

    zycze dalszej wytrwałosci w dazeniu do zalozonych celów.....i spelnienia marzen....głównie tych zwiazanych ze znalezieniem posady