Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wschod slonca 6.48. Zachod 18.20


No to jestesmy prawie w polowie drogi. Ja i Jewik. Kroliczyce.
Pierwszego dnia jadlam zupe z nazwijmy to pewna rezerwa. Mialam cykora co bedzie dalej. Wczoraj calkiem niespodziewanie odzyskalam na nia smaka. W efekcie pochlonelam prawie pol garnka. No szok. Ale jakze pozytywny.
Dzis z calego tygodnia zdecydowanie najfajnieszy dzien. Owoce i warzywa czyli to co lubie najbardziej. I zadnych ograniczen :)


motylek: 400
III   zupa kapusciana + jablka,  zielona i biala papryka, kabaczek,
salata lodowa, pomidory, ogorek, cebula
  • kilarka2

    kilarka2

    3 października 2007, 10:05

    cześć Kroliczyco ;) a ja liczę na to, że wytrwam cały miesiąc na vitalijce ;) buźka i miłego dzionka :)

  • danuta1975

    danuta1975

    3 października 2007, 08:13

    ..kapuscianka..hmmm mam na nią ochotę ale tak jednorazowo.Jak byłam na dietce kapuscianej to zeby nie popaść w rutynę robiłam z niej krem..II opcja to krem z koncentratem pomidorowym...pychotka.Polecam miłego dnia <img src="http://img383.imageshack.us/img383/4930/as01410801003yb17ss.gif">

  • laluna33

    laluna33

    3 października 2007, 07:27

    szaro buro i spiąco,a mnie na jedzenie bierze i go takie niezdrowe...a ważyłas sie teraz?może ja też coś wymysle ,płyta od Ali juz na mnie czeka od dwóch dni...buziaczki kochana...

  • iwona596

    iwona596

    3 października 2007, 06:44

    Witaj o świcie.. Miłego i smacznego dnia..i nie wiem jak Ty, ale ja ruszam do pracy...:)))