Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jazda bez trzymanki


I to doslownie bo inaczej po prostu nie moge. Milo jest wrocic na rower. Troche dziwnie i nie tak do konca jak byc powinno ale milo. Zamiast ostrej jazdy na razie jest po prostu jazda. Kolejny kawalek trasy za mna. Z peletonu mnie wiec nie wywala.

Zgodnie z zaleceniem na noc mialam sciagnac bandaz i dac rece odpoczac. Podobno to gwarantuje jej naturalne ulozenie podczas snu i ma zapobiegac dodatkowym urazom. Ze niby bol mnie obudzi gdyby cos. Co za bzdura! Wpakowalam ja sobie pod glowe chyba, bo rano bolala duzo bardziej niz przed snem. Szlag by to... Sprobowalam raz i nastepne noce sobie daruje. Lekarze najwyrazniej nie wiedza wszystkiego :(   A wyspac sie wyspalam ;)

ps. "Pada snieg, pada snieg.... ciesza sie balwanki" :)))

rowerek: 25km (372 z 1143)
  • bezkonserwantow

    bezkonserwantow

    6 listopada 2007, 17:46

    to chyba jeździsz z łańcuchami na oponach:)?

  • aganarczu

    aganarczu

    6 listopada 2007, 16:09

    przylatuje 28 czerwca na 4 tygodnie!

  • bluebutterfly6

    bluebutterfly6

    6 listopada 2007, 15:47

    nio u nas dziśaj po raz pierwszy spad śnieżek :) brrr zimno :)

  • danuta1975

    danuta1975

    6 listopada 2007, 15:46

    co mogę ukryć na tak widocznym i wyraznym zdjęciu...moje nogi w dół juz widziałaś z motylkiem -kiedyś...Hiii<img src="http://www.animowane-gify.net/gify/20/12.gif">

  • otulona

    otulona

    6 listopada 2007, 14:35

    ale wtedy górną częścia robię QI GONG, tzn. "powitanie słońca" (hehe - cudni są z tymi romantycznymi nazwami), inaczej uniesienie naprzemian rąk z rozciąganiem kręgosłupa i barków. Malowniczo to wygląda, może kiedyś Ci pokażę? Od razu wtedy chi się porusza i poty na mię występowywują... Dbaj o nadgarstek, żeby na kolejne randki służył:))jakkolwiek to miałoby być...

  • Cayoka

    Cayoka

    6 listopada 2007, 13:20

    u mnie tez pada snieg... i bedzie chlapa i ciapa pewnie... za to jesien sie smieje na zdjeciach ;) buziak :) ps. a lapka sie wygoi i bedzie cacy :)

  • denzel

    denzel

    6 listopada 2007, 13:18

    matko:) gdyby to byl jeszcze snieg a to jaka chlapa paskudna ;) dobrze ze sercu mamy zar ,a jak zwykle o sobie to milczysz ..oj bedzie bura . a tak sobie mysle o Twoim reku ,,ze moze nadwyrezasz nadgarstek jadac na rowerze ,bo jednak to duze obciazenie dla stawu. skoryguj postawe:P

  • Sirithre

    Sirithre

    6 listopada 2007, 12:00

    Mialam kiedys szyty palec i reka tak strasznie bolala w nocy(w dzien wcale nie mniej)ze bez tabletek przeciwbolowych sie nie obylo. Co moge ci poradzic to to zebys kladla ja nad glowe na dodatkowej poduszce, nie "szarpie" tak mocno wtedy.Pozdrawiam :) Aaaa... czyzby spadl snieg???

  • mmMalgorzatka

    mmMalgorzatka

    6 listopada 2007, 11:41

    ja bym jednak bandazowała..... a w razie czego w ciągu dnia możesz na godzine odwinąć i swiadomie kontrolowac, aby nie było urazu... reka odpocznie, w Ty przy okazji tez, serdecznie pozdrawiam

  • kilarka2

    kilarka2

    6 listopada 2007, 11:20

    ale ja się naprawdę gotowa jestem tym wszystkim z Tobą podzielić - w końcu tez jesteś cierpiąca :*

  • laluna33

    laluna33

    6 listopada 2007, 11:14

    kiedy przyjedziecie tylko jak z nim to będziecie dłuzej...bo do poniedziałku w sumie tak tez mozecie...ale transport mamy czy do Krakowa czy Wisły..no jak myślisz?

  • kilarka2

    kilarka2

    6 listopada 2007, 10:55

    galaretki w czekoladzie nie posiadam w puszce, może być galaretka z paczki zrobiona, albo z puszki wyciągnięty snickers lub czekolada lub chałwa lub ... grześki :D więcej nie posiadam, to nie mogę zaoferować :) albo - jest jeszcze asortyment budyniowy :D

  • shpd01

    shpd01

    6 listopada 2007, 10:55

    jest Mała, to ja jaka jestem? ;)

  • Kometka81

    Kometka81

    6 listopada 2007, 10:53

    Jestem zwolennikiem dodania np Diclo duo albo Movalisu (Aglanu) doustnie, niestety to są leki na receptę. Mam nadzieje, że szybko przejdzie. Co do prawnika...to wszystko po egzaminie ;) po pierwsze nie chce zapeszać, po drugie...nie chce rozpraszać i tak mało skupionych moich myśli ;) Widzę: michałki, czekolade na gorąco...a ja patrzeć na jedzenie po wczorajszym dni nie mogę...

  • shpd01

    shpd01

    6 listopada 2007, 10:47

    Gorąca czekolada... ummm... - uwielbiam :D Skąd wiedziałaś? :*

  • kilarka2

    kilarka2

    6 listopada 2007, 10:46

    własnie zapomniałam dodać, ze ona wolalaby tego michałka :D a jeszcze lepiej... snickersa :D :* p.s. pozdrawiam Pysię, piszę jej, że myslimy o niej i że mnóstwo ludzi się za nie modli... :*

  • ako5

    ako5

    6 listopada 2007, 10:45

    Ja tam się nie ciesze , chociaz wygladam juz prawie tak jak bałwanek:) czekam na wiosne:)

  • shpd01

    shpd01

    6 listopada 2007, 10:43

    Dzięki za zaproszenie na kawkę, ale wolałabym... Michałka ;)

  • Kometka81

    Kometka81

    6 listopada 2007, 10:40

    i jakie zalecenie od lekarza prócz uwolnienia na noc? Dał coś p/w zapalnego, p/w bólowego, co byś nie cierpiała a ręka szybciej wróciła do formy? Zgadzam się, że lekarz też człowiek, zwłaszcza po pracy ;) choć sie śmieje, że chyba zaczne spotykać sie z prawnikiem ;) ale to smieszna historia ;) Buziak

  • kilarka2

    kilarka2

    6 listopada 2007, 10:39

    powiem Ci w tajemnicy ;) Mała po kawce zazwyczaj zasypia :D :*