Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nareszcie jakis bardziej zyciodajny poranek.


Niestety nadal mgielny.

Wczoraj zostalam skomplementowana i to tak ze az nie wiedzialam co powiedziec. Nie za piekne oczy (ani za usmiech ;) a za znajomosc sprzetu komputerowego, oprogramowania i umiejetnosci utarcia nosa pewnemu informatykowi :) Do tego te komplementa padaly w jezyku obcym. O! :) I jak to baba chce wiecej! Hihihi.... Sporo wskazuje ze jest szansa na powtorke.

ps. za tydzien o tej porze bede juz w drodze do Katowic :)

rowerek: 60 km (945 z 1143)
motylek: 300                          

  • Hejho

    Hejho

    23 listopada 2007, 11:15

    jeszcze ode mnie. Zasługujesz na nie. Dziekuje za cudownie motywujace spojrzenie na życie. Dobrze, że jesteś!.

  • laluna33

    laluna33

    23 listopada 2007, 10:27

    musze ja kupić zeby nie zmieniac koncepcji co chwile i brazowe dodatki ...czad będzie

  • gorzkowatosc

    gorzkowatosc

    23 listopada 2007, 10:07

    Twój slimaczek:):) no i widzę dużo samozaparcia i wytrwałości:) Gratuluję. Pozdrawiam:)

  • zuzanna01

    zuzanna01

    23 listopada 2007, 10:04

    Komplementy niewiarygodnie poprawiają nastrój, miłego dnia!!!

  • laluna33

    laluna33

    23 listopada 2007, 09:59

    ten stoliczek tez mi sie podoba ale mnie o sciane chodzi...jak myslisz

  • aganarczu

    aganarczu

    23 listopada 2007, 09:58

    o tak takie komplemety bardzo lechtaja i robia nam dobrze!!!