... wielkie dzięki, Desperatko :) śliczny suwaczek :)
... dzisiejsza waga - 61,4 kg... chyba jest dobrze... ostatnio jakoś mam ograniczone możliwości w jedzeniu... niby jestem głodna, a kiedy zaczynam jeść, do żołądka mieści się może połowa tego, co wcześniej i koniec... dodatkowo od kilku dni pojawiły się mdłości... ale na szczęście nie wymiotuję :) ogólnie jest ok :) wczoraj Mama wróciła na stałe z Paryża :) dziś się zobaczymy :)
jbklima
1 lutego 2008, 11:28suwaczek masz super....i wszystko jest jasne....ja przed laty chudłam po tych porannych mdłościach prawie do połowy ciąży....a potem przytyłam.....za dużo...jak dobrze,ze będziesz miała mamę blisko...dobrego dnia.
Eleyna
31 stycznia 2008, 16:08serdeczne sle, sliczne zdjecia , smacznego paczka dzis zycze,
bifana
31 stycznia 2008, 12:31Miłego spotkania z mamą życzę.
aldona30
31 stycznia 2008, 10:13niestety,mdłości to praktycznie nieodzowny element naszego stanu. ja ostatnio wymiotowałam jakieś dwa tyg. temu ( a był to 27 tydzień). Życzę Ci oby omineły Cię te wstręciuchy i zebyć już tylko dobrze się czuła. miłego dnia
Brzoskwinkaa
31 stycznia 2008, 08:15Skusisz się na pączusia? Jęsli tak, to życze smacznego, jeśli nie to może pozyczę Ci smacznego wirtualnego pączka: https://app.vitalia.pl/215584<BR><BR> U mnie dziś jest ok, a powiem, ze nawet cudownie --> po więcej informacji w miare zainteresowania zapraszam do pamiętnika :)<BR><BR><img src="https://app.vitalia.pl/img244/2186/37416931cg3.jpg" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>
jagusia1979
30 stycznia 2008, 19:06ale gafa Anetko, hi hizawsze wydaje mi się ze jesteś Ania, hi hi
magdzik1912
30 stycznia 2008, 18:52fajnie za mamy siebie <img src="https://app.vitalia.pl/img525/8746/thanksfortheadd56td5.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>
kilarka2
30 stycznia 2008, 15:57dobrze, że się czujesz w miarę. No a powrót mamy na pewno bardzo Cię cieszy, tym bardziej w tak ważnym dla Ciebie okresie :):):)
Sylw00ha
30 stycznia 2008, 14:15to milego dzioneczka z mamusia;]
zuzanna01
30 stycznia 2008, 14:12uczę się z psychologii rozwojowej, więc coś dla Ciebie. Miłego dzionka, a młdłości jeszcze troszkę i miną:)
madziara74
30 stycznia 2008, 13:37udanego dnia
gebus
30 stycznia 2008, 13:05Bardzo fajny pasek.Pozdrawiam.
renataromanowska
30 stycznia 2008, 12:42fainy paseczek;) i pewnie cieszysz się że będziesz miała mamę przy sobie (tzn. w Polsce... zawsze bliżej;) pozdrawiam!!!
pannamigootka
30 stycznia 2008, 10:33to dobrze ze wszystko dobrze. Buziaczki dla Ciebie i dla Maluszka=) Chyba powinnaś odwrócic paseczek=)
niunia007
30 stycznia 2008, 10:11No to ciesze sie ze wszystko jest w porzadku!!! a z tym podobienstwem to rzeczywiscie zakrecona sprawa :):) u nas w rodzinie to widac gloym okiem ze moja siostra to od taty a ja od mamy :):) hehehe trzymaj sie anetko!!! i nie daj sie zadnym strachom!! bedzie wszystko dobrze!!! buziolki i milego dnia!!!
Cwalinka
30 stycznia 2008, 09:57fajny ten suwaczek, pewnie nie mozesz sie doczekac spotkania z mama. mdlosci ja tez mam ale nie musze latac do kibelka, poki co jest ok zeby tak caly czas u nas bylo :) na kiedy masz termin porodu? bo my prawie rownolatki ciazowe :D
suonce89
30 stycznia 2008, 09:47nio to widze, ze dobrze znosisz ta ciaze ;) pozdrawiam
Brzoskwinkaa
30 stycznia 2008, 09:33o co pytasz w zdaniu: "to dobrze, że już lepiej :) a która" jesli o Vitalijkę, ktora jest w ciąży to... Cwalinka :)
jedendzien
30 stycznia 2008, 09:31miłego dzionka :O)
20dziestka
30 stycznia 2008, 09:28Fajne te suwaczki ;) ja jeszcze nie zalozylam ale i tak mam w glowie suwaczek non stop hehe oj widze ze mas ztak smao z tym jedzeniem..glodna jestem jak wilk a jem mniej niz kiedys..trzeba jesc malo a czesto..no i te zachcinki..ja to mam z jedzeniem 3 swiaty ;) Milego dnia