... wielkie dzięki, Desperatko :) śliczny suwaczek :)
... dzisiejsza waga - 61,4 kg... chyba jest dobrze... ostatnio jakoś mam ograniczone możliwości w jedzeniu... niby jestem głodna, a kiedy zaczynam jeść, do żołądka mieści się może połowa tego, co wcześniej i koniec... dodatkowo od kilku dni pojawiły się mdłości... ale na szczęście nie wymiotuję :) ogólnie jest ok :) wczoraj Mama wróciła na stałe z Paryża :) dziś się zobaczymy :)
gaja21
30 stycznia 2008, 09:26Udanego spotkanka i milego dnia :)
dotinka1982
30 stycznia 2008, 08:29Oj...tak...z tym jedzeniem racja. Często ale malutko;-) Życzę dobrego samopoczucia;-)
aischad
30 stycznia 2008, 08:20W takim razie życzę ci wspaniałego spotkania z mamą. A i mniej mdłości, bo to nic przyjemnego, Buziaki.
bozena0102
30 stycznia 2008, 08:19Oj masz racje kochana to juz dzisiaj lecimy do Polski jeszcze teraz rano po buszuje po Waszych pamietniczkach bo za niedlugo bedziemy sie zbierac ;)Zycze milego spotkania z mamuska moja tez mieszka w Paryzu ale ani nie mysli zjechac na stale do Polski :( Pozdrowionka przesylam.Buzzka.
monkan2
30 stycznia 2008, 08:04udanego spotkania z mamą; i dbaj siebie i maleństwo