PIERWSZA MYŚL :JUŻ NIE MAM SIŁY , MAM DOŚĆ ...
DRUGA MYŚL: JESTEM SILNA I DOSKONALE SOBIE RADZĘ A NA VITALII Są OSOBY, KTóRE TEż ZMAGAJą SIę Z żYCIEM CODZIENNIE I śWIETNIE SOBIE RADZą.
WNIOSKI:
- JESTEM TU , - CZęść ćWICZEń MOGę ODDAć W PONIEDZIAłEK, BO DZIś MOGę ZROBIć LEKCJę BEZ NICH,
- OBIAD JUż SIę GOTUJE,
- A PIT DLA JEDNEJ OSOBY ZARAZ ZROBIę , BO MAM JEJ DANE W KOMPUTERZE ...
TAKA TAKTYKA DA MI CZAS NA WYPOCZYNEK I NIE ZAMIERZAM SIę DOłOWAć Tą JUTRZEJSZą CHOINKą ... JAK SIE NIE UDA TO NIE - TE NERWY TO DLATEGO, ZE NIE UMIEM POLEGAć NA INNYCH LUDZIACH I NIE WIEM CZY ZROBIłY SWOJA CZęść - TO MOJA WADA.
śNIADANKO DIETKOWE
PS. Wellness to sztuka zrównoważonego i harmonijnego życia.
Oznacza dążenie do dobrego samopoczucia oraz zdrowia i jest wyrazem pragnienia,
które tkwi w nas wszystkich.
Wellness ma dostarczyć receptę łączącą wysiłek z przyjemnością, dozuje umiarkowane ćwiczenia fizyczne, niezbyt drakońską dietę, relaks, kąpiele, upiększanie ciała, obcowanie z naturą, budowanie lepszego nastawienia do świata i kontaktów międzyludzkich.
Filozofię Wellness stworzył amerykański lekarz Dr. Halbert Dunn w 1959r.
W swojej teorii po raz pierwszy połączył on dwa pojęcia: fitness i dobre samopoczucie.
Twierdził, że ciało i umysł powinny pozostać w równowadze.
Dziś wellness to znacznie więcej niż tylko fitness, to styl życia, który ma zapewnić dobre samopoczucie, doprowadzić do harmonii pomiędzy ciałem, duchem i umysłem.
wiesinka
2 lutego 2008, 14:39Podziwiam Cię za tak poukładane podejście od pozytywnych rzeczy do problemów..A te problemy potem przetwarzasz na sytuacje pozytywne, które tak szczerze rozwiązujesz bez problemu...Naprawdę chciałabym takie mieć podejście jak Ty..Jesteś wspaniałą osobą..Dziękuję za miłe słowa, jakie kierowałaś do mnie w ciągu kilku dni..Bardzo mi były potrzebne..Dziękuję jeszcze raz...POZDRAWIAM serdecznie..Przesyłam 1000 uśmiechów i mojego POWERA...he he he...
bezkonserwantow
2 lutego 2008, 08:51wellenss najlepiej praktykować na wczasach odchudzających:)
Hejho
1 lutego 2008, 23:59zdolnośc do rozwiązywania problemów...Buziaki
kwiatuszek170466
1 lutego 2008, 23:10Poradzisz sobie nawet o tym nie wiesz.Przecież nie ma dla ciebie rzeczy nie możliwych.Wiem że łatwo nie jest .Za dużo trochę na jedna osobę.Ale ty dasz radę tak jak sobie radzisz z odchudzaniem.Trzymaj się mocno.
krowka86
1 lutego 2008, 21:41głęboki oddech i juz :D choinka się uda :) na pewno :) Buźka :*
askim
1 lutego 2008, 20:47super sobie to pomyslalas:) milego wieczoreczku i jutrzejszej "choinki" buzka
emidaw
1 lutego 2008, 20:45zrobiła bez Twojego wsparcia. Pozdrawiam i ma nadzieje że jutro wszystko się dobrze uda i odniesiesz sukces na choince tak samo jak na pasku wagi.
jbklima
1 lutego 2008, 20:10z mojej strony to jest oczywiście żart...nie chce ważyć 51 kg...jeszcze 2,3kg najwyżej i to do końca roku....harmonia!!!!!.....wiem ile mam lat...i chcę wyglądać...a operacja plastyczna mnie nie podnieca...../fajny wpis/
niunia32
1 lutego 2008, 20:01ja robie je na kołysce, czasem normalnie półbrzuszki. choć na kołysce mam wrazenie ze bardziej miesnie pracuja :) dziekuje za mile slowa. pozdrawiam
Adriana82
1 lutego 2008, 19:34przetestowałam już dawno temu - teraz uzywam z tej firmy tylko serum do biustu - a całe ciało smaruję mleczkiem nawiżającym. Chcę jednak spróbować czegoś skuteczniejszego, bo eveline wygładza skórę na powierzchni, ale nic ponad to. Trzeba szukać gdzie indziej :)
Jakob
1 lutego 2008, 17:13Na szczescie weekend!! P.S. Nie slodz mi juz tak- to strasznie zobowiazujace *)
Eleyna
1 lutego 2008, 17:03zycze Ci milego i bezstresowego weekendu,pozdrawiam
majorkawsc
1 lutego 2008, 15:34to mnóstwo pracy Cię czeka ,najważniejsze to się nie poddawać!miłego weekendu Ci życzę ..buziaczek
mmMalgorzatka
1 lutego 2008, 13:42serdecznie pozdrawiam, milego weekendu
kitek96
1 lutego 2008, 12:35Pomału wszystko zrobisz. Dobra organizacja zdziała cuda i jeszcze zostanie czas na "lenistwo". Pozdrawiam!
mel1980
1 lutego 2008, 12:07Druga myśl jest znacznie lepsza!!!
mona30
1 lutego 2008, 11:54jestes super osoba,tak zrownowazona chociaz tyle sie dzieje wokoło i ja taka chciałabym byc,bo niestety wszystko zbyt mocno przezywam i niedługo umre na zawał....hihihi.pozdrawiam i trzymaj sie;-)
abiozi
1 lutego 2008, 10:56...mocno trzymam za Ciebie kciuki i pozdrawiam-Ania
madziara74
1 lutego 2008, 10:31pomału wszystko zrobisz, a pity nie uciekną.Pozdrawiam
mikroskop
1 lutego 2008, 10:25Bardzo podziwiam ludzi potrafiacych dobrze i skutecznie sie afirmowac i motywowac. Jednak nawet najlepsza afirmacja w zyciu powinna byc robiona ekologicznie moim zdaniem powinnas zastanowic sie tez nad ekologia w zyciu i asertywnoscia czego ludzie bardzo sie boja i unikaja ''bo co inni sobie pomysla jesli ja im nie pomoge'' Jakis czas temu zaczelam troche czytac a nawet znalazlam kurs z asertywnosci. Bardzo czesto teraz widze ze ludzie zamiast zrobic cos samemu poprostu daja komus do zrobienia i zazwyczaj tlumacza sie tym ze ''ty to umiesz, ty to potrafisz lepiej ,dla ciebie to chilka a dlamnie ...'' Mysle ze wiesz o czym mowie i polecam zastanowic sie nad tym jako ze to moze sie odbijac na naszych planach i na naszym zyciu kiedy inni nawet przyjaciele bezmyslnie obarczaja nas swoimi sprawami a my sie niestety czesto na to godzimy. pozdrawiam serdecznie i powodzonka :)