Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
... zaczyna się jedenasty tydzień...


... odebrałam wyniki cytologii - nie znam się na tym zupełnie - wg jednej skali jest I, a wg jakiejś innej Ia, Ib... próbowałam znaleźć jakieś dane w internecie i zorientowałam się tylko, że wg tej pierwszej skali jest ok... co oznacza druga - nadal nie wiem... gorszy mam stopień czystości - II...
... a tak ogólnie dni upływają na męczącej pracy i odpoczynku po niej, który trwa całą resztę dnia...
... nieoficjalnie powiedziałam mojej wicedyrektorce o ciąży... wyściskała mnie, wygratulowała - to było nieziemsko miłe :) ... a ja się popłakałam... nie wiem dlaczego... i ona ze mną też... chyba się wzruszyłyśmy... w ogóle to super babka - jak zawsze :)
... dzisiaj zakupiłam dwa "namioty" ;) co prawda śliczne, ale w rozmiarze 75 F i 75 E... o mamo! ... przeskoczyłam w nie z 70 C/D... bo ze swojej bielizny jakoś wyrosłam i ze wszystkiego, co mam, biust mi się wylewa...
  • jedendzien

    jedendzien

    12 lutego 2008, 19:48

    bardzo sie ciesze, że tak miło to przyjeła, nic dziwnego że się wzruszyłyście :O) bo to cudna wiadomośc :O) pozdrawiam

  • Sylw00ha

    Sylw00ha

    12 lutego 2008, 19:29

    ale cudnie :):) bardzo sie ciesze ze tak milo to przyjela :):) buziaki