śniadanie :
-duże jabłko
-pomarańcza
-dwie kanapki:
1) z sałatą ,szynką ,rzodkiewką ,pomidorem ,cebulką i szczypiorkiem
2) z serkiem białym ,rzodkiewką ,pomidorem ,cebulką i szczypiorkiem
II śniadanie :
Nie zjadłam wszystkiego,bo nie miałam miejsca.
Zjadłam :
-ser biały ze szczypiorkiem
-duże jabłko
-jedną mandarynkę
Obiad:
Makaron z twardej pszenicy durum (85g) gotowany al dente.
Sos z czosnkiem,porem,cebulką ,papryką i pomidorami (cała puszka)
Dodatkowo po obiedzie: dwie marchewki do pochrupania.
Na podwieczorek planowałam chipsy z bakłażana ,robił ktoś już kiedyś??? Czytałam o chipsach z selera ,ale o bakłażanie nie słyszalam.
Kolacja to coś z jajkami - może omlet z dużą ilością warzyw albo po prostu gotowane jajka na miękko ;)
Jednak jadę na dyskotekę ,zrobiłam już domowe spa ,muszę się jeszcze pouczyć,bo pewnie jutro będę nieprzytomna. Dzisiaj spałam tylko 2 godziny... czuję się okropnie.
Dzisiaj zdałam sobie sprawę,że większy brzuch nie jest jedynie spowodowany wzdęciem ,a mój wyjazd z tatą po prostu odbił się na figurze. Mam same obcisłe rzeczy i jak przymierzałam sobie dzisiaj stroje na dyskotekę to w każdym wyglądam moim zdaniem niekorzystnie. Nadal mam problem z jelitami,chociaż dzisiaj jest lepiej ( nareszcie pierwszy raz od 1,5 tygodnia się załatwiłam!!). Mam ogromną ochotę na suszone śliwki i kapustę kiszoną (w sklepie u mnie pod domem jest nieziemska kapusta kiszona) ,ale doskonale zdaję sobie sprawę ,że to nie pomoże mi poczuć się lepiej na dyskotece ,a tylko pogorszy sytuację.
Postanowiłam wcześniej,że będę intensywnie ćwiczyć po maturze,bo teraz chcę się skupić na nauce i nie mam czasu na zajmowanie się ćwiczeniami ,ale dzisiaj zmieniam zdanie. Najpóżniej kończę szkołę o 13,więc zamiast ogarniać dom ,robić zakupy dla rodziny itd postaram się przynajmniej godzinę ćwiczyć ( 5 razy w tygodniu będzie okej). Zakupię hula-hop. Mogłybyście mi opowiedzieć o rezultatach? Są efekty kręcenia ? Chętnie usłysze od Was wszystkie opinie! Po ćwiczeniach szybko będę brać prysznic i lecieć na dodatkowe ,mam nadzieję ,że zobaczę jakieś efekty.
Ruch na dziś:
50minut - Szybkie tempo na rowerze stacjonarnym ( koszulkę właściwie mogłabym wycisnąć z potu!). jak jechałam to miałam wiele zawahań typu ' a może ja już skonczę,bo ledwo oddycham? ,ale timer był nastawiony na 50 minut i 50 przejechałam!)
rozciąganie na dywanie
i mam nadzieję,że spalę coś bawiac się pewnie z 5 godzin na dyskotece :)
W razie czego zrobię EDIT :)
EDIT 1.
Podwieczorek:
Chipsy z bakłażana ,marchewki ,pomidorki ,ketchup
i niestety jabłko. Źle że je zjadłam ,bo po jabłkach mam ogrooomny brzuch.
Wybrałam już zestaw ,nie kombinuje zadnych sukienek itd ,ide po prostu w spódniczce jeansowej i czarnym topie. Pewnie założe wysokie buty ,a jak się zmęcze i rozgrzeję założe plaskie buty.
Zaraz się zacznę malować i szykować włosy żeby potem się nie stresowac ,że nie zdążę. Pomalowałam już paznokcie. Zrobiłam fotkę :
Mam dość krótkie paznokcie ,ale mama mówi,że tak wygladają lepiej :)
PS dzięki za rady dotyczące HH ,a myslicie,że mozna kupić gdzieś w jakimś konkretnym sklepie ,czy tylko przez internet?
Kupiłam sobie desperadosa, jak będę mieć ochotę to sobie wypiję ,a jak nie to oddam komuś albo zostawię w domu to ktoś kiedyś wypije.
Dzisiaj jestem sama na noc ,trochę głupio ,bo jakby się coś stało... Wolałabym żeby ktoś był i na mnie czekał.
Tak idę ubrana
Zdjęcie niewyrazne ,ale nie chce mi się robić kolejnych. Mniej więcej strój widać. Naprawde moglabym sie poplakac przy przymierzaniu tych rzeczy ,ale dostałam kopa w dupsko i mam motywacje do ćwiczeń przynajmniej. Większość rzeczy ze starego okresu wydałam biednym dzieciom ,mam wszystko w rozmiarze 34,36 ,ewentualnie 38. Jeśli przytyję chociaż trochę to już w nic nie wejdę ! Idę w zwykłej jeansowej stódniczce i czarnej bluzce ,bedzie mi wygodnie i przede wszystkim nie bede się wyróżniać w tłumie ,bo po co kusić los ? ;)
Cammaa
7 marca 2012, 20:27Super wyglądasz;)
take.me.away
26 lutego 2012, 17:00ale ty jestes piękna :) i ta figura.. :)
darioslawa92
24 lutego 2012, 13:56patrze na Ciebie i nie moge wyjśc z podziwu. fantastyczne nogi. :)
ola.ola
20 lutego 2012, 00:20Zajefajne pazurki :) A figurkę to masz idealną, do pozazdroszczenia!!!
odwiecznemarzenia
19 lutego 2012, 23:21jaka chudzina no! Piekna jestes! A jakie smaczniaste jedzonko masz. Mniam :) Pozdrawiam i trzymam kciuki :*
Milenita
19 lutego 2012, 21:21Ślicznie ci w tych ciuszkach! A jak zrobiłaś te chipsy z warzyw?? Bakłażan nie był zbyt suchy albo łykowaty???
VaniliaSky88
19 lutego 2012, 14:58Ale jesteś laska!!!!!!!!!!!!!!
lola29
19 lutego 2012, 14:11Hula hop dostaniesz w większych sklepach sportowych :) Bardzo podoba mi się twoja spódniczka :) Pozdrawiam :)
Forgetminot
19 lutego 2012, 13:05świetnie zrobiłaś te paznokcie, a kanapnki wyglądają tak, że ciesz się, że ze mną nie mieszkasz bo bym Ci wyjadała :) i na zdjęciu jesteś oczywiście JAK ZAWSZE przezgrabna :)
Mafor
19 lutego 2012, 12:04Tak, ser kupiłam właśnie Presidenta, wiem że nie powinnam łączyć tłuszczy z węglowodanami, a już szczególnie z białym pieczywem, ale nie mogłam się oprzeć... Musze nad tym popracowac. Wyglądasz fantastycznie, wogóle nie widać dodatkowych kg, no i zazdroszcze zdolności w malowaniu paznokci - pięknie wyglądają!
SheIsEvil
19 lutego 2012, 12:03ja nie mogę..nie dość ,że tak ładnie jesz..jesteś śliczna...i do tego mega figura!:)
tabasco13
19 lutego 2012, 10:36Kochana ślicznie wyglądałaś i na pewno się wyróżniałaś z tłumu :) Moim zdaniem nie ma różnicy pomiędzy tym jak wyglądałaś wcześniej i teraz, a i żadnego brzuszka to ja tu nie widzę :)Jesteś dla mnie motywacją wielką:* Zrobiłam wczoraj pizzę z twojego przepisu - był bardzo dobra.Miłego dnia:*
agressiva
19 lutego 2012, 09:01Powtórzę się, ale masz genialne nogi, w ogóle cała sylwetka wygląda smukło i atrakcyjnie. :) || Jeszcze nie robiłam chipsów z bakłażana i marchewki, może spróbuje, póki co zwykle robię z buraków albo ziemniaków.
Bobolina
19 lutego 2012, 01:42wooow, brawo! 50 minut to piekny wynik! moze jak nie masz czasu t cwicz przynajmniej 3razy w tyg? na pewno sylwetka sie zmieni :) no to baw sie dobrze na tej dyskotece;]
klaudeczka1983
19 lutego 2012, 00:17super strój, prosty, minimalistyczny! baw się dobrze :-)
PanKot
18 lutego 2012, 22:21no z TAKĄ figurą na pewno będziesz się wyróżniać! ;)
MalinowaMama
18 lutego 2012, 21:44super masz figurke. Gratuluje takiego efektu.podglądam twój pamiętnik od dawna, mam w ulubionych. hula hop napewno da efekty i pomoże też w zaparciach i problemach zjelitami :) Pozdrawiam
farewell15
18 lutego 2012, 21:03Ale zbieg okoliczności :) Ja wczoraj kupiłam hula-hop (zwykły sklep z zabawkami!) i zaczęłam ćwiczyć :) Wyglądasz cudownie! Bardzo szczuplutko, skromnie i odpowiednio na zabawę. Masz chudziutkie nogi! Chipsy wyglądają zachęcająco- które najlepsze? z szynki, marchewki czy bakłażana? Ja jadłam tylko z szynki, jak kieeedyś byłam na dukanie, ale nie wyszły mi wtedy zbyt dobre
luesa
18 lutego 2012, 20:50Wyglądasz pięknie :) baw się dobrze! :)
Chemiczka83
18 lutego 2012, 20:03bardzo ładnie wyglądasz:) Udanej zabawy!