Facet jest jak batonik czekoladowy: słodki i pierwsze co robi to dobiera Ci się do bioder. I facetowi i batonikowi świetnie to wychodzi. Jakże pięknie to porównanie pasuje do naszego odchudzania, he, he.
Pierwszy dzień 5 posiłków co kilka godzin mam za sobą i batonika nie zaliczyłam.
Dzisiaj do bioder może dobrać mi się tylko facet, he, he. czytaj ślubny.
Buziaczki i kolorowych snów o facetach, a nie o batonikach.
luckaaa
27 lutego 2012, 20:53ale nam tu wstawilas zestawik slodziutki ... i to poznym wieczorkiem ;))
kotkaGapcia
27 lutego 2012, 20:48Oj Mieciu głodnemu chleb na myśli, zawsze wyszperasz coś ciekawego, podrawiam
IwantToBeperfect
27 lutego 2012, 20:38ale nam tu ciasteczka serwujesz na dobranoc ^^ i jak mamy isc spac ?? :-D