Pomiar wczorajszy ,wpis miał być wczoraj , ale czasu zabrakło i małą dostępność do kompa miałam .
Zważyłam się ! Radość ogromna i podskoki nad wagą .
Pierwsze 10 kg za mną. Waga pokazuje 73!!!!!
Od ostatniego pomiaru (z przed tygodnia po obżarstwie ) -1.8!!!!
Cel do świąt coraz bliżej i coraz bardziej realny .
Dobrze że wczoraj się ważyłam bo dziś już czuję że woda zaczyna mi się zatrzymywać , piersi to ledwo mogę dotknąć , jajniki bolą okres już tuż tuż .
Za raz wskakuję w strój do ćwiczeń i lecę zaliczyć orbiego i brzuszki .
Dziś postaram się nadrobić czytanie waszych pamiętników.
Wczoraj kolega w pracy pyta:
- Młoda, czemu do pracy w leginsach nie przychodzisz ?
-Bo nie noszę leginsów.
-Nie kłam wczoraj cię widziałem , i byłaś w czarnych leginsach .
(Tak na prawdę w leginsach chodzę tylko po domu)
-A gdzie mnie widziałeś???
-Odkurzałaś samochód , a ja jechałem koło twojego placu.
- Nie widziałam Cię.
- Bo nie mogłaś. Odkurzałaś tylną kanapę i z samochodu wystawał tylko tyłek i nogi. I powiem szczerze widok był niczego sobie .
Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
*Dziękuję za wszystkie komentarze .
Aniazuk
21 marca 2012, 09:43Jak ktoś widzi rezultaty do dopiero jest to motywacja do dalszego walczenia z kg!
WielkaPanda
21 marca 2012, 09:19Gratuluję zrzuconych kilosków. To piękny wynik!! A komplement o leginsach niczego sobie:)
Prusakowa
21 marca 2012, 09:14Gratuluję! Startowałyśmy z takiej samej wagi, mi niestety jeszcze kilograma brakuje do tych 73 kg :) Powodzenia w dalszym gubieniu!
zonamodna
21 marca 2012, 09:05Gratuluje, chciałabym ważyć tyle co Ty :)
karolinar202
21 marca 2012, 08:59hahah jej ale bomba :) hihihi z kg i facetem super
exlibris18
21 marca 2012, 08:43No pięknie!!! Oby te następne zrzucone kg były żegnane z taka sama radościa!:)
agnieszka.kinga
21 marca 2012, 08:32Gratuluję :))
MistressWind
21 marca 2012, 07:51Takich facetów to na świecie potrzeba, kobietom trzeba mówić komplementy! Czyż to nie motywuje? Poza tym i najważniejsze, moje wielkie gratulacje! Znam to uczucie -10 kg, ważę prawie tyle co ty. Dałaś radę, nie poddawaj się! Zdolniacha z Ciebie! :D :D
chucky1990
21 marca 2012, 00:24brawo :)
fantasia1983
21 marca 2012, 00:21Trochę to świńsko- szowinistyczne ale jakże miłe ;-) gratuluje pierwszej dychy!
nulqa
21 marca 2012, 00:20super !!! gratuluje!!! a kolega fantastyczny :D hehe !!!
TessaQ
21 marca 2012, 00:14haha, boski kolega :D i gratulacje!
cattia
20 marca 2012, 16:49dlaczego wszyscy tak szybko chudną, tylko mi to idzie jak krew z nosa?? :/ gratuluję;))))
Aniolekkkkkk
20 marca 2012, 16:19super oby tak dalej..a tacy koledzy z pracy są szczerzy,pewnie świetnie wyglądasz skoro on to zauważył....dalszej dychy...pozdrawiam...dziękuję za miły wpis
azile1987
20 marca 2012, 11:30ha! gratulacje! a kolega coś chyba Tobą bardziej zainteresowany;)
kate3377
20 marca 2012, 10:52Ach ci mężczyźni;)) Gratulacje zgubionych kg!
Mycha1805
20 marca 2012, 10:47wow ! jaki komplement :)
ewela22.ewelina
20 marca 2012, 10:16gratki słonko:D doganiasz mnie normalnie:D albo mnie przegoniłas:D hehe niewiem:D super ci idzie :*
ordinary
20 marca 2012, 09:39Rozmowy z kolegą- The best :] Gratuluję zgubionej dziesiony! Nic tylko sie cieszyć. :]
elizabeth87.
20 marca 2012, 09:30Gratulacje! A ten twój kolega to taki flirciarz :)