Gosieńka jest już po zabiegu (w sumie już dawno, ale czekałam z dobrymi wieściami na nadejście wyników histopatologicznych).
To był ziarniniak naczyniowy tak jak zdiagnozowano, został usunięty i wszystko jest dobrze ;)
Maleńka pobyt w szpitalu zniosła bardzo dobrze. Na oddziale był pokój zabaw, w którym "rządziła" hehe ;) ślicznie bawiła się z dziećmi i nawet po wybudzeniu z narkozy od razu chciała tam iść ;) Zaczepiała dzieci, z jedną dziewczynką chodziły trzymając się za rączki i ściskały się co chwilkę ;) Widząc moje dziecko wesołe i mi było łatwiej przez to przejść :) Teraz mam nadzieję te głupie choróbstwa będą się trzymały od nas z daleka.
Odbijamy też sobie ten czas przed zabiegiem, gdy z Gosią nie wychodziłyśmy na dwór, bo przez miesiąc przed zabiegiem nawet katarku mieć nie mogła. Teraz jesteśmy na podwórku nawet 4-5 godzin w dwóch turach ;) koło 10 wychodzimy, wracamy koło 12 na obiadek i drzemkę i znowu na dwór ;)
Gosieńka, biega, skacze, goni piłkę, karmi kaczki i zaczepia każde napotkane dziecko. Ślicznie się razem bawią na pobliskim placu zabaw ;) Przez to zastanawiam się czy od września nie posłać jej do żłobka? Mogłabym póśc do pracy na pół etatu,a Mała na te 4 godzinki dziennie byłaby z dziećmi. Przemyślimy to jeszcze ;)
U mnie dobrze. Ze zdrowiem może średnio, ale humor dopisuje ;) W końcu wiosna ;)))) mam sporo zajęcia z naszą firmą, która w końcu nabrała wiatru w żagle ;) Ale o tym to może kiedy indziej ;)
Nie mam pojęcia ile ważę, bo mi się waga stłukła ;p muszę kupić nową z wielkim postanowieniem poprawy i diety ;) po szczerze mówiąc ostatnio zajadałam wszelkie stresy. A teraz zapisujemy się z Gosieńką na basen i wieczorami zaczynam biegać ;)
Oby oby. Buziaki Kochane ;*
DlaZasady92
26 marca 2012, 20:02Super :) oby teraz już było wszystko okej :) jakieś zdj. malutkiej proszę :)
Nona30
26 marca 2012, 19:44Wspaniale, że wszystko skończyło się dobrze. :) Zdrówka życzę Tobie i Gosi :)
girlclover
26 marca 2012, 19:35Ciesze sie bardzo, ze u Was dobrze :) Pozdrawiam :)
kitkatka
26 marca 2012, 19:32Jak się cieszę. Ale o swoje zdrówko też zadbaj. Pozdrawiam
Idalcia
26 marca 2012, 19:22:] cudownie :) trzymajcie się dzielnie :] dobrze, że się wreszcie odezwałaś ;]
MOniKA2708
26 marca 2012, 19:21bardzo sie ciesze, ze wszystko sie udalo! zdrowka dla Was :*
ninka2601
26 marca 2012, 18:42Kochana no to wspaniale wiesci! Bardzo sie ciesze ze wszystko juz dobrze! Teraz byle do przodu!!! Pozdrawiam!
Kamilika
26 marca 2012, 18:35Hej Maleńka :* Pamietasz mnie jeszcze? ;) Co tam u Ciebie ? Jak Ci sie zyje? Widze tyle zmian u Ciebie... Slub itd.. no pieknie ! :* Ja tu dawno nie zgladalam... mialam wiele spraw na glowie. Wracam na Vitalie ! :)
reiven
26 marca 2012, 18:16najważniejsze, że już wszystko zmierza ku jak najlepszemu porządku :)
HouQuan
26 marca 2012, 18:13Dobrze ,że już jesteście na prostej. Żłobki czy przedszkola kojarzą mi się tylko z L4 na chore dziecko;) Dlatego nie posłałam syna, i córeczki też nie zamierzam. Syn poszedł do zerówki dla 5 latków...potem zerówka dla 6 latków i teraz jest w gronie najlepszych w 1 klasie:) Czyli można? można...hahahahah Pozdrawiam;-**
kalusia1990
26 marca 2012, 18:11Super, cieszę się, że już wszystko w porządku:*** Kochana, nic nas tak nie martwi jak choroba dzieci, węc miałaś prawo zajadać, a teraz akurat wiosna, a więc czas na poprawę:)))
hefalump83
26 marca 2012, 18:08Myślę, że juz za Wami. A co do żłobka mój jasiek chodzi od września i ani dnia nie opuścił a chodzi na 8-9h :) Dla niego to raj na ziemi przed 2 urodzinami odstawił smoczek i pieluchy koło 16-17 miesiąca też :) Zatem bilans jest na + Pozdrawiamy Was