Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
... dziękuję :)


... za wsparcie, słowa otuchy... i podpowiedzi w sprawie mojego zatrudnienia :) być może to, co pierwotnie wydawało się totalną klapą, doprowadzi do wyprostowania pewnych spraw :) w najgorszym wypadku będę zmuszona szukać nowej pracy (chociaż teraz to mało prawdopodobne) - już w miejscu zamieszkania... ale kiedyś to musiało nastąpić...

... cud, prawda? ... że tak do brzuszka można "zajrzeć" :) jak tak patrzę na to zdjęcie, to już bym chciała przytulić tego Maluszka :) ale niech tam sobie jeszcze siedzi i nabiera odporności :)


  • malla9

    malla9

    28 sierpnia 2008, 13:43

    super fotka.... ja nie robiłam 4d... szkoda .... wszystko tak fajnie widac....ciekawe jak nasza mała będzie wyglądac.. a praca... ja sama mam z nią problemy.... Ty chociaz dostaniesz macierzynskie.... a ja juz pewnie nawet ostatniej wypłaty nie zobacze ... pozdrawiam :)

  • jolaos

    jolaos

    28 sierpnia 2008, 12:55

    o kurcze to główka dzidzi :) na poczatku nie mogłam rozgryźć tego zdjęcia :) Rzeczywiście super !

  • aleksandra50

    aleksandra50

    28 sierpnia 2008, 12:52

    Witaj Aniu życzę Tobie szczęśliwego rozwąazania. Dzieciatko że ho, ho... A i wózek i reszta bardzo fajne. Pa pozdrawiam ciepło Ola <img src="http://img84.imageshack.us/img84/3847/drzewofd5.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/><img src="http://img84.imageshack.us/img84/3847/drzewofd5.f54ae14de8.jpg" border="0">

  • szczuplainaczej

    szczuplainaczej

    28 sierpnia 2008, 12:48

    u nas jest takie powiedzenie, że dziecko przychodzi z chlebkiem.

  • marta25f

    marta25f

    28 sierpnia 2008, 12:42

    oby był udany, bo ostatnio nerwy mnie na wszystko i na wszystkich biorą... buziaki i tobie również miłego dnia życzę;***

  • Cwalinka

    Cwalinka

    28 sierpnia 2008, 12:04

    torbe, niech sobie grzecznie lezy, ja do szpitala potrzebuje i dla siebie i dla maluszka rzeczy kosmetyczne, ubranka niby daja ale ja wole swoje wziasc, buziaki i trzymaj sie dzielnie

  • Syllwiaaa

    Syllwiaaa

    28 sierpnia 2008, 11:48

    Jaki słodki ten maluszek :) ale jeszcze pare dni i będzie z Tobą :)

  • Brzoskwinkaa

    Brzoskwinkaa

    28 sierpnia 2008, 11:46

    Maluszek bedzie lada dzień na tym swiecie :) Poki co masz ciążę i musisz miec umowę do jej rozwiązania (chocby zaby latały), poźniej masz płatny urlop macierzyński a poźniej mozesz pojsc na urlop wychowawczy, tylko w zaleznosci od waszych dochodow bedzie on platny lub nie... Poza tym mozesz udzielać korepetycji (historia nie jest przedmiotem ścisłym, ale wiem ze czasem trzeba kogos kto do glowy nam coś wlozy) gimnazjalistom lub moze niecoambitniejszym maturzystom :) W najgorszym wypadku wlasnie poszukasz nowej pracy w tutejszej szkole lub wlasnie moze w jakimś archiwum :) siostra kolezanki skonczyla historię i w archiwum pracuje :)) a teraz tym sie nie martw :P Ale z tego co pisałaś masz dobrą dyrektorkę wiec czemu nie moze ci przedluzyc umowy? Przecież to normalne ze koiety wychodza za maz, pracują, rodzą dzieci i wracają do pracy... Nie znam sie na systemie szkolnictwa, ale 3mam kciuki!

  • Olympionica

    Olympionica

    28 sierpnia 2008, 11:36

    zawsze mozesz korepetycji udzielac, zrestza bedziesz sie martwic jak naprawde zaczie Wam byc ciezko, moze nie bedzie tak zle. no i jest wiele przepisow chroniacych pracownika, a rowniez kobiete w ciazy, tez nie wiem, czemu nie mialas juz dawno umowy na czas nieokrewlony, moze u nauczycieli z powodu przerwy wakacyjnej wyglada to inaczej.

  • Olympionica

    Olympionica

    28 sierpnia 2008, 11:31

    niesamowite zdjecia prawda?:) ale to Twoje dzieciatko? dostalas moze tez filmik na Dvd? bo wiem,z e tak robia, z tym ze chyba 200 zł tokostzuje :/ no ale taka pamiatke ma sie raz w zyciu:)

  • BogusiaMM

    BogusiaMM

    28 sierpnia 2008, 11:30

    sliczna buzka

  • jedendzien

    jedendzien

    28 sierpnia 2008, 11:04

    przepiękne zdjęcie, a praca się nie przejmuj bądź dobrej myśli to wszytko się ułoży dobrze, a może propozycja z miejscowości w której mieszkasz sama zapuka do twoich drzwi w odpowiednim czasie :O) trzymam kciuki :)