Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
za 125 dni....


...wychodzę za mąż! jejku zaręczyliśmy się w sierpniu zeszłego roku ale ten czas leci zostało 4 miesiące i jeszcze tyle rzeczy trzeba dopiąć na ostatni guzik...W ogóle czas tak zapieprza ze szok, te weekendy tylko się migają!





Poniedziałek w planie jakieś tam obowiązki domowe , robienie obiadu i lekcje. Aż 4 czyli 100 zł wpadnie więc będzie na buty:)  fantastycznie :) pod warunkiem że przyjdą wszystkie dzieciaki bo czasami odwołują lekcję za pięć dwunasta nie cierpię tego, nic nie mogę już wtedy przesunąć czy zaplanować grrr
Wieczorem ćwiczenia nie ma to tamto.
Wczoraj były 2 godziny:):)
nadwyżki  po-weekendowej brak wręcz przeciwnie
spadek o 0,3kg ! Zobaczyłam równe 49 kg! no nie wierzę!
 to mnie bardzo motywuje do dalszego działania;)
Jutro pomiary po stracie kolejnych kilogramów   które oczywiście odnotuję w pamiętniku:)



MENU:
kromka chleba z dżemem 200 kcal
prince polo 200 kcal
4 placki ziemniaczane 400 kcal
2 pomarańcze 180 kcal
jabłko 70 kcal
4 plasterki szynki+ pół pomidora 200 kcal
RAZEM 1300 kcal

Nutka dla Iw, dzisiaj bardziej nostalgicznie ale nie mogę przestać słuchać tego kawałka tak się do mnie od wczoraj przykleił;) druga od góry:)
https://app.vitalia.pl/mp3/aura_dione_friends.html

MIŁEGO DNIA:)
BUZIAKI:*
I TRZYMAĆ SIĘ DZIELNIE:*








  • paulinkaa19881

    paulinkaa19881

    3 kwietnia 2012, 14:38

    eee ja dopiero w sierpniu 2013 ale wiem jak tez czas leci :) jaka masz suknie?

  • copolla

    copolla

    3 kwietnia 2012, 13:22

    a ja wychodzę za mąż za dosłownie 18 dni. Dzisiaj odbieram suknię. Wszystko dopięte na ostatni guzik tylko mnie stres chwycił potężny i już sama niczego nie jestem pewna.

  • zemra79

    zemra79

    3 kwietnia 2012, 10:21

    super ze juz juz doganisz wymarzona wage!!!!!

  • Iwantthissobadly

    Iwantthissobadly

    3 kwietnia 2012, 09:35

    Kochana super!:))ostatnio wszyscy wkoło mnie się hajtają :D hehe:))ogólnie co do pioseneczki-bardzo fajna;)ale faktycznie nostalgiczna-aczkolwiek ja nie bardzo lubię oglądać tą laskę bo ona tak tragicznie się maluje,że nie mogę wręcz patrzeć!:D buziole Kochanie;)

  • Ellfick

    Ellfick

    3 kwietnia 2012, 08:20

    a ja za 179 dni... fakt czas pędzi jak szalony... po prostu uciekają nam te ostatnie dni wolności...

  • madziuniasz89

    madziuniasz89

    3 kwietnia 2012, 08:03

    A u mnie ślub za 144 dni.... :O:O:O Wiem co czujesz...:)

  • RedTea

    RedTea

    3 kwietnia 2012, 06:25

    no jasne :)

  • XXXJAXXX

    XXXJAXXX

    3 kwietnia 2012, 02:10

    uuu Kizia jakie u Ciebie lasencje...motywatory że hej.zgadzam się-czas zapiernicza strasznie-ja czasami się już gubię co robiłam w ten weekend a co w tamten! ..u mnie też jest klimat weselny-moja siostra we wrześniu bierze ślub- i też zawsze powtarzamy,że dopiero mówiliśmy że to jeszcze tyle czasu zostało,a to tak naprawdę za moment! ...a ta Twoja waga....no tylko pozazdrościć.buźka!

  • LillAnn1

    LillAnn1

    2 kwietnia 2012, 22:20

    Oj ale super! U mnie od 3 dni zawirowania życiowe.Zostałam perfidnie oszukana przez kogoś,komu ufalam aż za bardzo i dlatego milczałam.Nie cwiczyłąm 3 dni bo nie miałam na to ani siły ani ochoty.Jadłam co popadło.Dzisiaj rano na wagę nie wchodziłam.Zaraz sie biorę za ćwiczenia.Trzeba się otrząsnąć i zadbać o siebie bo jak sie nagrałam kamerką z moim synkiem to jest nadal tragedia.Boczki,sadło i dupsko jak nadmuchany balon.Koszmar,a myślałam,ze lepiej wyglądam...Jeszcze dużo pracy przede mną jak się okazuje i nie wiem czy do lata to ja zdążę...ech...I jakoś mi brak motywacji....ciutkę się podłamałam ostatnimi zdarzeniami...

  • MajowaStokrotka

    MajowaStokrotka

    2 kwietnia 2012, 20:56

    Hehe:)Do mnie też ostatnio dotarło, że zostało nam z P. pół roku...Ale już nie mogę się doczekać...A swoją drogą, miałam się dziś pytać, jak Wasze przygotowania:)A kiedy się zaręczyliście?Bo my też w sierpniu:)

  • Neli21

    Neli21

    2 kwietnia 2012, 17:50

    Pracuję nad tym, żeby jednak były mniejsze :)

  • AnnaAleksandra

    AnnaAleksandra

    2 kwietnia 2012, 17:34

    Też bardzo lubię tą piosenkę Aury Dione :D I czekam już tylko do następnego weekendu bo dzisiaj na zajęciach to prawie spałam :D Wstawanie o 5:30 rano to nie dla mnie :|

  • Neli21

    Neli21

    2 kwietnia 2012, 17:01

    Hm moje w porównaniu z Twoimi są duże.. Talia 69, brzuch 83, biodra 94, uda 55, łydka 34, 35 ( trochę się chyba ostatnio umięśniła, w biuście mam 82 pod 74

  • Neli21

    Neli21

    2 kwietnia 2012, 16:51

    kto się interesuję , ten się dowiaduję :)

  • Neli21

    Neli21

    2 kwietnia 2012, 16:22

    a jakie masz teraz wymiary?

  • kompleksik1991

    kompleksik1991

    2 kwietnia 2012, 15:43

    kochana bardzo Ci gratuluję:) Na pewno będzie to najpiękniejszy dzień w Twoim życiu:)::) gratuluję siły w dietkowaniu, tylko brać z Ciebie przykład:)

  • Neli21

    Neli21

    2 kwietnia 2012, 14:57

    Robisz ćwiczenia na pupę ?:)

  • Neli21

    Neli21

    2 kwietnia 2012, 14:56

    No z tym, że to spotkanie z kolega było bez sensu :P no ale trudno... :) raz, nie zawsze:)

  • RedTea

    RedTea

    2 kwietnia 2012, 14:50

    moj*

  • RedTea

    RedTea

    2 kwietnia 2012, 14:49

    Noooo to super :P Moch Chlopak nawet w zartach mowi, ze nie pozwoli, zeby jego zona miala dwa czlon(k)y :P