Dzisiaj poszłam na spacer w celu zrobienia zdjęć. Wyszły średnio, bo słońce już zachodziło, ale za to przeszłam ok 4 km!



To, z czego nie jestem zadowolona, to to, że zjadłam trzy takie cienki plasterki ciasta. Bez żadnego kremu, ani nic, ale jednak ciasto.
Na kolację o 16.00 zjadłam dość dużo, czyli: gołąbka (150kcal), 2 paluchy wieloziarniste z biedronki i trochę jogurtu (60kcal).
Nie wiem ile kalorii mogą mieć te paluchy, może wy wiecie?

Ogółem dzisiaj dzień pozytywny, jestem z siebie w miarę zadowolona.
Do napisania!