Dziś rano przeżyłam szok - wczoraj 71,8 a dziś 70,8
chyba nowe akcje mnie motywują :)
ale
dziś miałam nieprzyjemną przygodę - byłam pierwszy raz na masażu rolletic - podobno daje świetne efekty na ujędrnienie skóry a tego mi teraz trzeba - NIESTETY o mały włos bym zemdlała. Poczułam się słabo, zobaczyłam ciemne plamy przed oczami, zrobiło mi się gorąco i szumiało mi w głowie - poleżałam chwilkę i po wstaniu zaczęłam strasznie ziewać, babka pomyślała że skoro zasłabłam, to zrobi mi kawę i po trzech łykach było mi niedobrze. OD 12ej do piętnastej byłam jakby obok siebie - przytłumiona i obolała - SZOK, a myślałam że to będzie świetny godzinny trening dla mnie.
Spotkałyście się może z takimi objawami ,a może same ćwiczyłyście na rolleticu?
Mój synek (4 latek) chciał mi zrobić wczoraj kawę.
Zapytałam się go:
- Michałku, a wiesz ile mama sypie kawy?
na to synek bez chwili namysłu:
-"tyle ile da radę wypić!"
to teraz już wiecie :)
Kheira
23 listopada 2008, 13:39Z tym zasłabnięciem to najlepiej do lekarza. Pozdrawiam ;*
Judytek
23 listopada 2008, 13:24Mi też miło Cię poznać;) rzeczywiście jesteśmy imienniczkami;] Gratuluję spadku wagi!:) Ile może dać taka nowa motywacja.. szok!;] Masz bardzo elokwentnego synka;) Nowego profilu jednak nie będzie przepraszam, że tak Wam mieszam w głowach;)
kitvu
23 listopada 2008, 12:24bardzo logiczna jego wypowiedz :)) wcale przeciez nie minal sie z prawda :)
kaszmirr
23 listopada 2008, 11:09Fajnego masz synka hi,hi.A jeżeli chodzi o zasłabnięcie to możliwe że, miałaś* niskie ciśnienie* ,ale dobrze by było jednak jak byś skonsultować się z lekarzem.Pozdrawiam i zdrówka.
fiolekaniolek
23 listopada 2008, 09:01prowadziłam kiedyś studio w którym był między innymi rolletic. nigdy się nie zdarzyło żeby ktoś się słabo poczuł w czasie masażu. w jakiej pozycji to się stało? może miałaś głowę niżej niż serce?