to plus 2kg
i choć w lodówce czeka jeszcze kilka kusicieli
to do soboty mam zamiar zrzucić ten balast.
Pogoda była cudowna i w oba dni zaliczyliśmy długie rodzinne spacerki.
Od jutra znów wskakuję na rower - przede mną nowa 160km trasa - na majówkę :)
Dziękuję Wam bardzo za życzenia, wpisy i "podczytywanie" pamiętnika ;) no i życzę szybkiego powrotu do formy!
cathryn
19 kwietnia 2009, 22:40ale super wiosenne zdjęcie :), czyżby z weekendowego wypadu? pozdrawiam.
Desperatka75
19 kwietnia 2009, 16:40<img src="https://app.vitalia.pl/img210/1470/udanego.gif">
mmmrb
18 kwietnia 2009, 04:04ja tez na plusie, tylko u mnie idzie ciezej, pozdrawiam
aniulka026
17 kwietnia 2009, 12:16te 2kg prawda? Wierzę w nas. Pozdrawiam
luise
17 kwietnia 2009, 11:08i wrócić uczciwie do diety... Ja jednak od wczoraj wreszcie zakasałam rękawy i wzięłam sie za ćwiczenia... a początki zwykle najgorsze... Miłego wekendowego dietkowania życzę, pa
asyku
16 kwietnia 2009, 13:24JA PO ŚWIĘTACH NAWET NA WAGĘ NIE WCHODZĘ:)..DIETKA POWRÓCIŁA ,BĘDZIE DOBRZE. POZDRAWIAM SŁONECZNIE<IMG SRC=https://app.vitalia.pl/mini/1995.gif>
murphy
16 kwietnia 2009, 09:34święta, święta i po swiętach a kiloski zostały i u mnie niestety:-( ale na szczęście w lodówce juz nic nie zalega i nie kusi;-P Rower to bardzo dobry pomysł - muszę mężowi przypomnieć żeby mi zamontował fotelik dla dziecka i też będę śmigać;-) Pozdrawiam poświątecznie
PierwszaProba
16 kwietnia 2009, 09:15ja też mam kilo więcej, ale do soboty mam zamiar się go pozbyć, a później walczyć do końca maja z kolejnymi 5kg razem z Wami;) Pozdrowionka;)
Ebek79
16 kwietnia 2009, 08:55Świetna sprawa:) Wczoraj zniosłyśmy swoje rowery ze strychu. Od dzisiaj z siostrą startujemy:)
dziunix
15 kwietnia 2009, 16:50Mnie przybył 1 kg... Do soboty wrócimy do przedświątecznej wagi;D
gosiakka
15 kwietnia 2009, 11:56Szybkiej utraty tego nadprogramowego balastu życzę!
kitta
15 kwietnia 2009, 10:40u mnie też 2 na plusie. Liczę na to, że łatwo przyszło i łatwo pójdzie :-) Taka ze mnie optymistka. całuję poświątecznie!
b00czerka
15 kwietnia 2009, 10:34masz racje-zostaw lodowke w spokoju i wsiadaj na rower !
ewelina243
15 kwietnia 2009, 10:20ta lodówka...spalić, wywalić przez okno, oddać potrzebującym! żeby to było takie proste powodzenia
luise
15 kwietnia 2009, 08:57No i jestem ci wdzięczna, że dzięki tobie znalazłam tą 6-tkową akcję na forum, mam dzięki temu większą motywację i czuję, że to mi pomoże... Mam nadzieję, że uda mi się zobaczyć ta wytęsknioną 6-tkę z przodu ;) Wszystkiego dobrego, Buźka
kapsell
14 kwietnia 2009, 21:00U mnie w porządku, plany na wiosnę schudnąć i znaleźć prace:))))Z remontów musimy zrezygnować bo funduszy brak, chce zrobić tylko malowanie i to zaraz jak wrócę do NL bo narazie w PL jeszcze jestem. Żałuje strasznie ze tak zgrubłam i teraz nie moge być razem z twoja grupka na forum ale walczę. Po swietach zgrublam około 0,5kg to prawie nic.
gargamel88
14 kwietnia 2009, 18:08ooo to ja tez sie dzisiaj moze na rower wybiore;) w ogole jest pomysl na reaktywacje naszych akcji zeby nasze troszke podkostniale forum ozywic:)))
ccaroline
14 kwietnia 2009, 17:03U mnie pół kg w górę, pierwszych etapów nie zaliczyłam mam nadzieję, że tym razem dam radę :) Pozdrawiam.
agbo1971
14 kwietnia 2009, 14:11mam nadzieje ze uda sie ci te 2kg do soboty zrzucic.
ankoran
14 kwietnia 2009, 12:47dla mnie to "nierealny cel", ale chętnie Wam pokibicuję i przy okazji również chętnie zrzucę co-nie-co,pozdrawiam- Ania