Ummmm....zapachniało mi wspomnieniami... Byłam na Mazurach w czasach zamierzchłej młodości:) Autostopem! Dobytek (skromny) mieliśmy w plecaku. Bywało...spaliśmy pod gwiazdami. Z moim przyszłym mężem! Ummmm...
Pozdrawiam:)
bezkonserwantow
3 maja 2009, 23:48
<img src='http://img254.imageshack.us/img254/4605/423fe81b0010380249edfee.jpg' border='0' alt='Image Hosted by ImageShack.us'/>
KubusPuchatek1983
3 maja 2009, 22:59
Ładne zdjęcia:) Też bym chciała trochę prawdziwego słoneczka:( 3mam kciuki za LEPSZE:)
Cieszę się, że lody przywrócono do łask. Aż lżej na duszy :))))
skanisia88
3 maja 2009, 21:50
znalezc mozna przepis w necie na ta szarlotke ponoc, ja kupilam z chlopakiem w sklepie eko
olak78
3 maja 2009, 21:30
Oj zazdroszcze tak świetnego weekendu i tej opalenizny ;) Życzę wytrwałości w dązeniu do celu ;) Pozdrawiam
kapsell
3 maja 2009, 20:39
Pieknie spedzilas ten majowy weekend i ja tez. Konwalie to i moje ulubione kwiaty, zawsze z mama chodzilam zrywac je do lasu, teraz to juz tylko wspomnienia:)))
paniBaleronowa
3 maja 2009, 20:38
konwalie... cudne. Takie czarodziejskie. W każdym dzwonku serduszko.
Dziękuję Ci...:* cieszę się, ze miło spędziłaś czas, zdjęcia rzeczywiście są śliczne:)
MademoiselleChocolate
3 maja 2009, 18:07
przyjemne zdjatka :) a chrom mi chyba pomaga bo nie mam ochoty na slodycze xD a moze to autosugestia jeszcze? strach przed przegraniem zakladu xD sama nie wiem;p ja dzis tez sie opalalam ale to jeszcze nie wakacyjny poziom :D
controlfreak
3 maja 2009, 18:05
Widzę, że majówka udana ;) Nie ma to jak wrócić nie tylko z pieknymi zdjęciami ale opalenizną ;-)
A ten Paskudniak, kimkolwiek jest - to nawet jesli nie tęsknił - jak zobaczy Cie ślicznie opaloną - na bank nadrobi zaległosci ;)
Pzdr ;)
super, że wypoczęłaś!:) brązowa mówisz? mmm... no to czekoladko dawaj zdjęcie!!;] pzdr!
SzukajacaSamejSiebie
3 maja 2009, 14:44
jejku, jaki cudowny weekend:)! ja tez bym taki chciala, uciec choc na chwile stad.... ehhh
blackgrape
3 maja 2009, 13:36
takiej majówki to tylko pozazdrościć, fajnie, że się dobrze bawiłaś nawet jeśli nie było dietkowo :)
marciaa19
3 maja 2009, 13:22
ja tez kochana wrocilam:)widze ze u Ciebie tez udana majoweczka:)no to mamy teraz energie az do wakacji:)buziaki i milego dnia slonce:)
TezSzukamSzczescia
3 maja 2009, 13:19
Dziękuję! :******* Jakie świetne zdjęcia... :-) Dla mnie wiosna póki co nie istnieje xD Mam nadzieję, że po maturach na łąkach jeszcze będą kwiatuszki :-) Miłego dnia :***
artflywoman
3 maja 2009, 12:30
bylo przez leki, ich duza dawke, ale wczoraj juz byla ostatnia :) Dziś czuje się lepiej :) Nie chce jeszcze mowic ze dobrxze, bo caly zdzien przede mna :) Fajnie ze milo spedzilas czas :)
jt2402
3 maja 2009, 11:34
Cieszę się, że tak wypoczęłaś.
Zdjęcia są śliczne !
A "Paskudniak" na pewno stęskniony ;P
Buźka ;*
No tak, silna wola - ciągle ją ćwicze.
pinezka85
3 maja 2009, 11:04
Cieszę się, że wróciłaś szczęśliwa, zrelaksowana i pełna energii :) Takie wypady są super sprawą :) Konwalie właśnie stoją u mnie na biurku - też je uwielbiam :) Buziaki :* PS.Na pewno się stęsknił :)
joanna1966
4 maja 2009, 07:02Ummmm....zapachniało mi wspomnieniami... Byłam na Mazurach w czasach zamierzchłej młodości:) Autostopem! Dobytek (skromny) mieliśmy w plecaku. Bywało...spaliśmy pod gwiazdami. Z moim przyszłym mężem! Ummmm... Pozdrawiam:)
bezkonserwantow
3 maja 2009, 23:48<img src='http://img254.imageshack.us/img254/4605/423fe81b0010380249edfee.jpg' border='0' alt='Image Hosted by ImageShack.us'/>
KubusPuchatek1983
3 maja 2009, 22:59Ładne zdjęcia:) Też bym chciała trochę prawdziwego słoneczka:( 3mam kciuki za LEPSZE:)
PaniWu
3 maja 2009, 21:58Cieszę się, że lody przywrócono do łask. Aż lżej na duszy :))))
skanisia88
3 maja 2009, 21:50znalezc mozna przepis w necie na ta szarlotke ponoc, ja kupilam z chlopakiem w sklepie eko
olak78
3 maja 2009, 21:30Oj zazdroszcze tak świetnego weekendu i tej opalenizny ;) Życzę wytrwałości w dązeniu do celu ;) Pozdrawiam
kapsell
3 maja 2009, 20:39Pieknie spedzilas ten majowy weekend i ja tez. Konwalie to i moje ulubione kwiaty, zawsze z mama chodzilam zrywac je do lasu, teraz to juz tylko wspomnienia:)))
paniBaleronowa
3 maja 2009, 20:38konwalie... cudne. Takie czarodziejskie. W każdym dzwonku serduszko.
xxaggaxx
3 maja 2009, 18:12Dziękuję Ci...:* cieszę się, ze miło spędziłaś czas, zdjęcia rzeczywiście są śliczne:)
MademoiselleChocolate
3 maja 2009, 18:07przyjemne zdjatka :) a chrom mi chyba pomaga bo nie mam ochoty na slodycze xD a moze to autosugestia jeszcze? strach przed przegraniem zakladu xD sama nie wiem;p ja dzis tez sie opalalam ale to jeszcze nie wakacyjny poziom :D
controlfreak
3 maja 2009, 18:05Widzę, że majówka udana ;) Nie ma to jak wrócić nie tylko z pieknymi zdjęciami ale opalenizną ;-) A ten Paskudniak, kimkolwiek jest - to nawet jesli nie tęsknił - jak zobaczy Cie ślicznie opaloną - na bank nadrobi zaległosci ;) Pzdr ;)
akitaa
3 maja 2009, 15:55super, że wypoczęłaś!:) brązowa mówisz? mmm... no to czekoladko dawaj zdjęcie!!;] pzdr!
SzukajacaSamejSiebie
3 maja 2009, 14:44jejku, jaki cudowny weekend:)! ja tez bym taki chciala, uciec choc na chwile stad.... ehhh
blackgrape
3 maja 2009, 13:36takiej majówki to tylko pozazdrościć, fajnie, że się dobrze bawiłaś nawet jeśli nie było dietkowo :)
marciaa19
3 maja 2009, 13:22ja tez kochana wrocilam:)widze ze u Ciebie tez udana majoweczka:)no to mamy teraz energie az do wakacji:)buziaki i milego dnia slonce:)
TezSzukamSzczescia
3 maja 2009, 13:19Dziękuję! :******* Jakie świetne zdjęcia... :-) Dla mnie wiosna póki co nie istnieje xD Mam nadzieję, że po maturach na łąkach jeszcze będą kwiatuszki :-) Miłego dnia :***
artflywoman
3 maja 2009, 12:30bylo przez leki, ich duza dawke, ale wczoraj juz byla ostatnia :) Dziś czuje się lepiej :) Nie chce jeszcze mowic ze dobrxze, bo caly zdzien przede mna :) Fajnie ze milo spedzilas czas :)
jt2402
3 maja 2009, 11:34Cieszę się, że tak wypoczęłaś. Zdjęcia są śliczne ! A "Paskudniak" na pewno stęskniony ;P Buźka ;* No tak, silna wola - ciągle ją ćwicze.
pinezka85
3 maja 2009, 11:04Cieszę się, że wróciłaś szczęśliwa, zrelaksowana i pełna energii :) Takie wypady są super sprawą :) Konwalie właśnie stoją u mnie na biurku - też je uwielbiam :) Buziaki :* PS.Na pewno się stęsknił :)