wiesz , tkwi w
Tobie niezwykła wola walki przeszłaś ten trudny okres w życiu i nie tylko sie podniosłaś ale też zwróciłaś głowę w stronę słońca, a ono wcale Cie nie oślepia tylko łaskocze promieniami po policzkach i sprawia, ze sie usmiechasz . Myśle,że to co w życiu dotychczas przeszłaś otworzyło Ci oczy na całe zło tego świata i wiem że bedziesz chciała teraz walczyć nie tylko o swoje ale tez o szczeście innych . Powodzenia. Masz dryg pisarski ;):P
marzenusia16
4 maja 2009, 21:58
No historia z życvia wzięta! Ja trzymam za Ciebie kciuki i wiem że już nie dużo brakuje Ci do osiągnięcia celu:*
A moge sie jescze zapytac ile masz lat:)?
Hatezit
4 maja 2009, 21:58
odp.1 nie nie odezwali się, mieli do końca zeszłego tygodnia czyli do 1 maja.
odp.2 nie pisałem długo bo byłem zajęty czymś innym IT:)
odp.3 z firma nie wiem, nie mam doświadczenia z klientami i czarno to widzę mimo ze plan mam w głowie. Che odbyć szkolenia ale nie pokryje UP.
Pozdrawiam
milestone
4 maja 2009, 21:55
Niemal każda z nas ma jakąś smutną historię do opowiedzenia, dzięki temu się rozumiemy i czujemy bezpiecznie. Bardzo dobrze, że się podzieliłaś swoją. A sam fakt, że jesteśmy tutaj, oznacza, że się nie poddajemy, budujemy swoją przyszłość i że strasznie silne z nas kobiety :) powodzenia :)
ijabedeszczupla
4 maja 2009, 21:51
jesteś silną i młodą osobą...dasz radę :) ja niestety należe do tych ktorym niewiele potrzeba aby się załamac a moja historia zycia jest znacznie bardziej zagmatwana, smutna...az czasem zalosna...ale wiesz co...nie uzalam się nad soba...juz nie:) teraz wierze w siebie i wiem ze się podniosę...ty tez :) trzymam kciuki i powodzenia...w zyciu ;]
Axa76
4 maja 2009, 21:44
... powodzenia - tak w ogóle, w życiu, nie tylko w odchudzaniu.
iwuuusia171
4 maja 2009, 22:01wiesz , tkwi w Tobie niezwykła wola walki przeszłaś ten trudny okres w życiu i nie tylko sie podniosłaś ale też zwróciłaś głowę w stronę słońca, a ono wcale Cie nie oślepia tylko łaskocze promieniami po policzkach i sprawia, ze sie usmiechasz . Myśle,że to co w życiu dotychczas przeszłaś otworzyło Ci oczy na całe zło tego świata i wiem że bedziesz chciała teraz walczyć nie tylko o swoje ale tez o szczeście innych . Powodzenia. Masz dryg pisarski ;):P
marzenusia16
4 maja 2009, 21:58No historia z życvia wzięta! Ja trzymam za Ciebie kciuki i wiem że już nie dużo brakuje Ci do osiągnięcia celu:* A moge sie jescze zapytac ile masz lat:)?
Hatezit
4 maja 2009, 21:58odp.1 nie nie odezwali się, mieli do końca zeszłego tygodnia czyli do 1 maja. odp.2 nie pisałem długo bo byłem zajęty czymś innym IT:) odp.3 z firma nie wiem, nie mam doświadczenia z klientami i czarno to widzę mimo ze plan mam w głowie. Che odbyć szkolenia ale nie pokryje UP. Pozdrawiam
milestone
4 maja 2009, 21:55Niemal każda z nas ma jakąś smutną historię do opowiedzenia, dzięki temu się rozumiemy i czujemy bezpiecznie. Bardzo dobrze, że się podzieliłaś swoją. A sam fakt, że jesteśmy tutaj, oznacza, że się nie poddajemy, budujemy swoją przyszłość i że strasznie silne z nas kobiety :) powodzenia :)
ijabedeszczupla
4 maja 2009, 21:51jesteś silną i młodą osobą...dasz radę :) ja niestety należe do tych ktorym niewiele potrzeba aby się załamac a moja historia zycia jest znacznie bardziej zagmatwana, smutna...az czasem zalosna...ale wiesz co...nie uzalam się nad soba...juz nie:) teraz wierze w siebie i wiem ze się podniosę...ty tez :) trzymam kciuki i powodzenia...w zyciu ;]
Axa76
4 maja 2009, 21:44... powodzenia - tak w ogóle, w życiu, nie tylko w odchudzaniu.