Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
rosomak :))

a rosomak jest uroczy :P

oiii, to paskudniak zasluguje chyba na jakiegos buziaka za tak wycieczke:) moze ja tez sie wybiore na film... ostatnio cienko u mnie z czasem...

Tak, fajna ta nimfomanka...ale taki film dla kobiet...troche seksu jest więc jeśli ci to przeszkadza to nie polecam, ale bardzo spokojny film no i produkcja Hiszpańska a ta nie zawsze najlepsza....ale dopiero na końcu stwierdziłam że mi się podobał:)

to w holandii oczywiscie:))))

lubie takie spontaniczne decyzje:) a za x-menem nie przepadam ja wlasnie lubie filmy w ktorych trzeba intensywnie myslec hehe ;)))(no moze przesadzilam z tym intensywnie) ale takie ktore daja do myslenia. buziaki

tego typu filmy a już szczególnie głównego bohatera:) jak uda mi się mojego M. wyciągnąć do kina (mamy 80km) tona pewno też na to pójdę o ile będą jeszcze grali;) dziękuje za komentarz i miałabym kilka pytań, np: 1. Jeśli ważę 65kg i mierzę 171cm jaka liczba kalorii dziennie zagwarantuje mi powolne lecz skuteczne tracenie wagi? 2. Jakie produkty wybierać, by nie spowolnić metabolizmu? Niektóre dziewczyny mówią, że teoretycznie są świetnie przygotowane do odchudzania - gorzej z praktyką. Ja przyznaje się, że nie odrobiłam lekcji z dietowania;)

Mało który film mnie przyciągnie na dłużej niż 20 minut. Ostatnio obejrzalam "Jądro ziemi". Takie wlaśnie filmy lubię. <img src="https://app.vitalia.pl/upload/photos/cinema.jpg">

hi hi Kochana jogurt kiwowy znalazłam tylko w biedronce:D więcej nigdzie nie widziałam:) ale ma ogromne kawałki owoców i jest boski w smaku:) polecam:)

takie niespodziewane imprezy są najlepsze, fajnie, że akurat trafiliście i dobrze się bawiliście :)

ten film wyciekl do sieci miesiac przed jego premiera... jeden z najwiekszych 'wyciekow' kina... (a WooHoo ten 'wyciek obejrzalo, a fe WooHoo, a fe...!!). Ta wersja, ktora ja widzialam pozbawiona byla wielu scen (nakrecanych w kanadzie), ale i tak sie z eMkiem niezle bawilismy... Buzka :*

ile ja nocy spędziłam zaoglądana w X-Menów :):):) na pewno też się wybiorę na ten film ;)

Uwielbiam Hugh Jackman'a - w "Prestiżu" też był świetny ;)

i takie wypady są najlepsze:) ja z takim entuzjazmem oglądam bonda:) po prostu kocham takie filmy:)

fajne zdjęcia umieszczasz:) co do firmy to nie wiem czy teraz założe, nie czuje się na siłach aby to prowadzić, muszę mieć doświadczenie.

Fajniutko to wszystko ujęłaś :) I cieszę się, że dobrze się bawiliście :) Buziak :*

Co do lodow, to hmm... no po prostu jedne sa mniej, inne bardziej kaloryczne ;) No nie sprawdzalam, ile kwaczkowy posiada takowych ;) A spontany sa najlepsze :)

Oj to zupełnie nie moje klimaty, nie lubię takich filmów ale o gustach się nie dyskutuje :) Ważne ze Ci sie podobało i ze miło spedziłaś czas :0 Pozdrawiam :)