Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
3 dni bez wagi...


... jestem teraz u Rodziców w domku, a oni nie mają... ciekawość chyba mnie zeżre, ale cóż... dziś się ważyłam przed wyjazdem do pracy - było 69 :))) ale nie przestawiam mojego kotka, żeby znów nie musiał wracać... poczekam do soboty...
... ostatnio cały czas jestem niewyspana... czyżby to wpływ mojej dietki i ogólnego zmniejszenia ilości zjadanych rzeczy?! czy Wy też coś takiego odczuwałyście? ... i włosy... wypadają garściami... :( jeszcze trochę a będę łysa...
... spodnie zaczynają jakby ze mnie spadać (: buziaczki (:
  • toksyczna

    toksyczna

    10 października 2006, 19:54

    No to..czekamy do soboty:D Gratuluje spodniom, ze same spadają;)Pozdrawiam:)

  • tymka28

    tymka28

    10 października 2006, 19:44

    a w sobote napewno sie zdziwisz ile ciebie ubylo..pa