Hey piękne...muszę się pochwalić,że dziś byłam bardzo grzeczna

to mój najlepszy dzień po świętach i nie czuję się już napompowana jak balon,bo nie obżerałam się wcale ,a posiłki były dietetyczne .jestem taka szczęśliwa,bo wcale nie czułam się dobrze pochłaniając wszystko .Dziś czuję się extra

i czuję się fair w stosunku do siebie.Nie chcę już być gruba .Chcę lubić siebie i swoje ciałko.Przeprosiłam się z wodą mineralną i herbatkami zielonymi i owocowymi .A dziś zjadłam;Śniadanko;kawka3w1i dwie kromki razowca z szyneczką.Obiad;jarzynowa na wodzie ,bez śmietany.Przekąska;surówka z czerwonej kapusty i 3mandarynki.Kolacja;1,5kromki razowca z szyneczką. Uśmiechały się też do mnie ciasteczka maślane,które uwielbiam ale wiedziałam,że na jednym by się nie skończyło,więc nie próbowałam wcale.Poza tym trochę polatałam z małym ,bo dzień był słoneczny.
Joteczka82
29 grudnia 2012, 21:06Pierwsza od góry.
Jogata
29 grudnia 2012, 20:39Dziękuję, jednak idealna nie jestem, według Ciebie w ktorej powinnam iść?