Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
pomóżcie w wyborze wózka dla dziecka ! ;-)

ten ostatni jest super :) pozdrawiam :***********

W wiekszosci wózkach ze skretnymi kołami można je zablokowac wiec sie nie zgadzam z tym ,że gorzej sie jezdzi. Przynajmniej w moim sie je blokuje... I w przeciwienstwie do innych wózków jakie widze na ulicach w naszym miesice a mieszkam w górach i sniegu u nas nie jest mało żal mi niektórych kobiet,które ledwo co pchaja swoje wózki bo moj wózek idzie jak "strzała" wiec i pewnie jazda po piasku też sie sprawdzi :D wiec w PEŁNI sie nie zgadzam z tym ,że są gorsze te ze skretnymi kołami ;)

Odnosząc sie do któregoś z komentarzy wcześniej. Nie polecam chusty przez pierwsze 4 pierwsze miesiace życia. Jak widze noworodka spionizowanego robi mi sie słabo, szczerze..... Wózki...skrętne koła owszem ale nie na wycieczki terenowe niestety. Łatwiej sie skreca ale po trawie albo piasku cieżko. Ja miałam Bartatinę firmy Jedo (teraz strasznie podoba mi sie podobny wózek ale na wiekszych kołach bodajze Royal na 14-calowych....nie są skrętne ale wierz mi, wszędzie nim pojedziesz!! Niestety nasze drogi są jakie są. Prawie wszystkie wózki na sztywnych resorach tak trzepią dzieckiem ze az sie dziwie ze nie mają wstząsu mózgu......te które wymieniłam maja wspaniałe resory, dziecko płynie jak na wodzie. A na piaszczystej plazy hehe nie ma mu równego :DD Jak oglądałam rodziców z wózkami za 4-5 tyś którzy na plaży je poprostu nosili...to śmiać mi sie chciało. Mój jechał jak czołg i po plaży i po śniegu i po łace, i po piasku i chyba nie było powierzchni po której by nie pojechał. A moja spacerówka za skretnymi kołami........już z miesiac nie wyjeżdżałam nią na śnieg bo nie da rady jej prowadzić.......... broń Boże trójkołowiec.......widziałam jak kobieta zjeżdżała z krawężnika i przednie koło wpadło w dziurkę w jezdni.......wózek dosłownie zachował sie jak taczka, od razu skęcił się na bok a dziecko mało nie wypadło...............chyba ze bedziesz uważać :DDDD

Powiem tak po pierwsze waga wózka ;-) po drugie musi mieć skrętne koła bo się zamęczysz. Naprawdę o wiele łatwiej jest zwłaszcza jak się non stop skręca. Po trzecie tak jak piszą poprzedniczki, często po koło roku zmienia się na spacerówkę bo jest lżejsza i ma wiele więcej plusów. Fotelik potrzebny jak podróżujesz samochodem. Chyba że wolisz kupić osobny model. Jeżeli chodzi o wagę dziecka w stosunku do fotelika to 15 kg to za dużo i tak wymienisz wcześniej. Mój ma skończone 2 lata i wazy 9 kg. jak dziecko będzie długie to i tak długo taki fotelik nie posłuży. Weź pod uwagę długość gondoli. Dzieci moich znajomych okazały się bardzo długie i w wieku 4 miesięcy nie mieściły się do tych krótkich gondoli. Kolejna rzeczy czy wózek się składa z kółkami, czy musisz kółka odkręcić. A może się odpinają aby móc złożyć i przetransportować wózek? Przyda się tez wyciągana gondola ;)

ja mam z firmy x-lander. ;) szczerze polecam.;)

Kupiłam tańszy wózek bo wiem z doświadczenia że i tak takie wielofunkcyjny nie posłuży zbyt długo. Gondola używana częściej w domu i do spacerków. Fotelik wiadomo w aucie na odwiedzinki do rodzinki i do szczepienia, spacerówka praktycznie nowa mało co jeździłam bo wywlec na III piętro miałam problem i kupiłam wózek parasolkę po roku. Polecam Ci Twing z firmy KAREX kolorki śliczne plus folie moskitiery przewijak i uchwytna butelkę a i regulacja wysokości oparcia w gondoli.

Moim faworytem jest 1 i 3. :) nie podobaja mi sietakie "kandachary " jak ten 2 i 4 :P Ja mam Maxi Cosi Mura jest rewelacyjny ale cena jednak przewyższa zdecydowanie te , które ty dodałas . Wiec zapewne taki też masz budżet . 1i 3 maja skretne koła a to baaaaaardzo ułatwia sprawe :D powodzenia w wyborze :)

Nie wybrałabym wózka. Jest duży, nieporęczny i drogi. Są z nim problemy przy transporcie (samochodem, autobusem, tramwajem). Niewygodny na nierównych powierzchniach. Najbardziej naturalne dla dziecka i najwygodniejsze dla matki są chusty - dziecku nie odkształca się kręgosłup od ciągłego leżenia, chustę można zawinąć z przodu i z tyłu, dzięki czemu być blisko dziecka i móc chodzić, ruszać rękoma, robić różne rzeczy.

Polecam Ci wózek firmy RING, mam go i spisuje się znakomicie. Nie ma skrętnych kółek, ponieważ z nimi to różnie bywa,zależy gdzie mieszkasz i czy będziesz chodzić po piasku, czy po czymś innym... dodatkowo mam go na paskach, co jest świetne, ponieważ moje akurat dziecko musi być kołysane, inaczej nie zaśnie, czyli kolejna wygoda. Super spisuje się jako gondola,a także jako spacerówka.. pozdrawiam;)))

!http://i.ebayimg.com/t/Pram-Pushchair-Dino-swivel-wheels-3in1-from-lux4kids-3in1-Travel-System-/00/s/MTAwNVg5OTA=/$T2eC16dHJHIE9nysfBj6BQ0y)+7-JQ~~60_12.JPG!

Wózek firmy Matti. Wystarczy wpisać nazwę wózka na All i będziesz tam miała parę rodzajów 4 części + pokrowce, folie, moskitiera.

idź do sklepu i pooglądaj je na żywo, ja kupiłam 1 wózek przez internet i okazał się porażką, zdjęcia wszystkiego nie oddają

Polecam 3w1 najważniejsze, żeby miał duże, pompowane, skrętne koła. Nosidełko to super sprawa. Nie wiem jak z tym garbieniem się, ale nasze dziecko miało podejrzenie zaburzenia napięcia mięśniowego i rehabilitant polecił jak najczęściej w tej pozycji.

Polecam 3w1 najważniejsze, żeby miał duże

x-lander jest jednym z najlepszych wozkow dzieciecych wiec szczerze polecam taki

Ja kupiłam x-tralla dla mojej córki. Na razie się sprawdza, kółka skrętne z opcją blokady, lekko się prowadzi, fotelik też jest w porządku, ogólnie jesteśmy z tego wózka zadowoleni :)

A ja nie kupiłabym żadnego z tych powyżej, nigdy natomiast nie zamieniłabym naszego x-landera :)

1 :)

pierwszy albo 3, nie bierz tych co nie mają gondoli tylko pseudo nakrycie

Ja wybrałabym ten pierwszy bo ten drugi to taki czołg. W tym pierwszym będziesz jechać gdzieś autem to dzieciaczek w nosidełku w samochodzie a sam stelaż w bagażniku. Wyciągniesz tylko stelaż wczepisz nosidełko i lecisz. Nie musisz już zagracać bagażnika dodatkowo gondolą lub siedziskiem spacerówki. Ja miałam Boldera ECO Line dla mojego syna. Byłam mega zadowolona :) przypomina trochę ten pierwszy wózek.