Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Aszz przytyłam ...




Kochane moje Witam Was bardzo gorąco w ten zimny dzień .

No i tak jak myślałam , nie ćwiczyłam wczoraj ...
Zjadłam ten bigos i pierogi na obiad ...
No i też nie byłam na toalecie tak z 2 dni ...

Chyba faktycznie kupię te czopki glicerynowe ...
Syrop już na mnie nie działa ...
Mój organizm jest taki sprytny , że do każdego specyfiku się przyzwyczai i nie będzie nic działać po tygodniu ....

Waga pokazała 99.7 kg ...
Uhh !!!!!!!!!!!

Zaraz zabieram się za sprzątanie ...
o 13:00 obiadek i tak o 14:30 zacznę ćwiczenia ...
No i wieczorem tak samo będę ćwiczyć ...




Chce iść do fryzjera i zrobić sobie taką fryzurkę jak miałam 2 lata temu ...






Ja oczywiście bez tej ogromnej grzywki na boku ...
Tak chce tylko pocieniowane ....
długość zostawić tylko z góry krótsze ...

Buś :*

  • Rakietka

    Rakietka

    15 września 2013, 11:50

    Kurcze jak organizm tak przyzwyczaja się do tych środków to ja bym próbowała je ograniczyć i walczyć naturalnie :)

  • gosiulka91

    gosiulka91

    15 września 2013, 11:44

    ah jeden grzeszek nie zniszczy tego ile juz osiagnelas ;) A to raczej woda sie zatrzymala mi potrafi w jeden dzien waga wejsc tez o kilo a nawet 1,5 ;) Super fryzurki;)