Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Trochę jedzenia (zdjęcia) o niedzieli i o
poniedziałku :)


CZEŚĆ!

Dzisiaj chyba większość z nas lubi poniedziałki.
A wczoraj jaką miłą niedziele miałam. 
Spontaniczne pomysły są najlepsze ♥
Kino?
- byliśmy ostatnio
Kolacja?
- nie jesteśmy głodni
Lodowisko?
- nie ta pogoda
Spacer?
- pada
Zakupy?
- nic nie potrzebujemy
To co robimy...? 


TEATR! :D
Trochę kultury jeszcze nikomu nie zaszkodziło.
I było super!
Teraz się zastanawiam dlaczego nigdy wcześniej nie chodziłam do teatru?!
Wraz z tym nowym, 2014 rokiem to się zmieni.



Co poza tym? 
Wracają mi smaki, wczoraj już nawet zjadłam normalny mięsny obiad. 
Chociaż na żadną kaszę nadal patrzeć nie mogę. 
Jadłam ją akurat w ten dzień, kiedy dopadła mnie ta paskudna grypa i jakoś ciągle mi nie wchodzi.
Jutro powrót na zajęcia, a ja się totalnie rozleniwiłam.
Mam ochotę rzucić studia i iść już do normalnej, stałej pracy. 
Dobra, koniec marudzenia, czas na zdjęcia jedzenia :) 

Wczorajsze śniadanie:
 

owsianka z bananem i masłem orzechowym

Jakieś obiady: 


makaron z sosem szpinakowym i łosoś


kotlety z indyka bez panierki, ryż, surówka z marchewki i ogórka z jogurtem


Plan na dziś: 
- poćwiczyć przynajmniej pół godziny!
- ogarnąć notatki na zajęcia
- wziąć się za naukę!!!





PA! ;*


  • Karlajn25

    Karlajn25

    6 stycznia 2014, 10:17

    Super potrawy :) Jak robisz ten sos szpinakowy? CO do teatru to ja uwielbiam muzyczny :)