Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Burza !!!!!

U mnie chmurzyska czarne na niebie, Krysiu i dzień zaczyna się ponuro. Miejmy nadzieję, że się poprawi. No, ale burza w styczniu???? Buziaczki na dobry dzień.

fajne takie zajecia corka chodzila i na zumbe i na latino i bardzo byla zadowolona Milego dnia buziaki

Ale się rozhulałaś Krysiu!!! Tyle sportów uprawiasz!!! Napis "Krysia Sport" jest całkowicie uzasadniony. Pozdrawiam!!!

Krysia z Ciebie jest niesamowita kobieta. Masz ogromne pokłady energii. Jesteś dla mnie niedoścignionym wzorem . Spokojnej nocki

Pogoda nas CIĄGLE zadziwia i zaskakuje , więc wszystko jest możliwe - nawet burza ... Kojarzę jakie ruchy wykonuje się na Zumbie więc też śmiem twierdzić , że z Latino będzie tak samo ... dasz radę :) Szykuje Ci się fajniutki wieczór w przyszłym tygodniu :)))

Anomalie pogodowe i ja mam...zeby tak wialo i lalo ponad trzy tygodnie....masakra. Zapraszam na mufinke :) Kawe tez zrobie :)

Burza o tej porze to faktycznie coś niezwykłego :) Pozdrawiam Cię Krysiu serdecznie :) A z tańcami to niejednego na pewno zakasasz !!!!

a ja przestałam chodzić na Zumbe nie podobało mi się że cwiczyłyśmy w dużej hali sportowej podzielonej na cześci , jakieś panie patrzyły na nas , komentowały ..... nie było atmosfery !u mnie burzy ani słychu , ani widu ! zaraz zasypiam pije zieloną herbatkę i zagryzam papryką oglądając Geslerkę dobrej nocy

U nas też zrobiło się nagle tak ciemno, jakby deszcz miał lada chwila lunąć, ale na szczęście to tylko fałszywy alarm. Latino musi być świetne szczególnie na biodra. Napisz jak było:)) Pozdrawiam!

Burza? naprawde niesłychane...W styczniu!! przy takiej temperaturze!! Będziemy o tym wnukom opowiadać;)) Wracam na BBO, parnter rozgrywa teraz, a ja zajrzałam na sekundkę...pa;))

Niesamowita jesteś, wiesz? Mnie się wydawało, że jestem DOSYĆ aktywna i wysportowana, ale przy Tobie wymiękam. Odpuściłam sobie nawet myślenie o zumbie, gdy przeczytałam, że zaczynać takie rzeczy w moim wieku, to... niezdrowe, pasowało mi, wzięłam sobie do serca i nie szukam, wygodne to wiem, ale chyba zostanę przy moich "sportach". Z lenistwa.