Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Za wybryk , słoną cenę się płaci:(


Witam bez humoru, uśmiechu na twarzy nie wymuszę kiedy na szklanej przybyło 900g  /na wadze 131,1kg :(  Mam za swoje poniosło mnie wczoraj na noc z jedzeniem i dzisiaj mam to co mam. Ale głowa do góry co było minęło, dziś już będzie git malina, urządzę sobie dzień owsiankowy by oczyścić jelita z zaległości i jedziemy dalej, by jutro wyjść jakoś z twarzą przy co poniedziałkowym grupowym warzeniu.


  • MamaJowitki

    MamaJowitki

    19 stycznia 2014, 09:48

    kochana to pewnie czesciowo zaleglosci, dzisiaj ladnie pocwiczysz i bedzie git