Zacznę od wagi i jej wahań, dzisiaj poszła 700g do góry chyba od tego jabłka na noc którym się ratowałam przed zabiciem smaków( aktualizowane z paskiem). Dlatego by tak nie pisać tu co dzień o wahaniach wagi, będę informować o pomiarach raz w tygodniu i niech ten dzień przypadnie np. na środy, wtedy będzie łatwiej się ustosunkować do wyniku szklanej, bo jednak te codzienne pomiary są mało stabilne.
Z innych tematów, bardzo proszę zamiast wysłania zaproszenia do znajomych odznaczyć opcję "dodanie pamiętnika do ulubionych" spełni tę samą funkcję ( moje bieżące wpisy będziecie mieć u siebie wyświetlane, a ja nie będę kolekcjonować ogromnej ilości znajomych, którą już z trudem ogarniam)
Za to zapraszam do grupy "Pogaduszki grubasek walczących z otyłością" by aktywnie brać udział w dyskusjach na różne tematy. Jest nas już 89 osób świetnych babeczek!!!
Śniadanie
3x chleb o niskim IG z margaryna, jajkiem, rzeżuchą i keczupem
II śniadanie
DESER( jabłko, domowy jogurt naturalny , otręby żytnie, cynamon)
Obiad
zupa krupnik z warzywami al'dente
2x placki ziemniaczane z keksem śmietany
Podwieczorek
Deser ( orzechy włoskie, domowy jogurt grecki, wiórka kokosu i tarta gorzka czekolada)
Kolacja
łosoś zawijany z twarogiem i rzodkiewką
+3 litry wody
Malinka38757
5 marca 2014, 16:34U mnie dopiero początek remontu wiec jeszcze sporo czasu uplynie zanim zdjecia wstawie:)
dorciaw1980
5 marca 2014, 16:24Dzieki Kochana za dobre slowo :) juz sie ogarnelam. Z tego co pamietam z Ywoich wpisow to ty raczej niski indeks glikemiczny stosujesz niz po prostu wykluczenie weglowodanow. Ja ostatnio wlasnie wegle i uszcze mocno ograniczylam i organizm sie po prostu zbuntowal, kiedy w czwartek dalam mu posmakowac ich wlasnie , domagal sie jeszczei jeszcze. ( a moze to tylko glupie wymowki) teraz stawiam na racjonalne zarlo znowu. Ale o tym napisze u siebie wiecej wieczorem. Dobry pomysl z tym konkretnym pomiarem raz w tygodniu, tylko on bedzie miarodajny. Chociaz pewnie i tak co dzien bedzies wskakiwac na wage sama dla siebie;) skad ja znam ta ciekawosc:) i zaciekawil mnie ten domowy jogurt grecki, sama robisz??? Taki z mleka?
rynkaa
5 marca 2014, 15:06świetne posiłki :) naszła mnie ochota na placki ziemniaczane :) najlepiej jest ważyć się raz w tygodniu :)
martini244
5 marca 2014, 14:16Ja mam tyle wlosow,ze moge robic co chce heheh,farbuje je od 14roku zycia a sa dalej ladne,po mamie;)
Asiula.m1982
5 marca 2014, 14:13Dokładnie lepiej ważyć się raz na tydzień niż codziennie :)))) Ja mam Cię w ulubionych a nie w znajomych zawsze zaglądam :)))
kamilka0011
5 marca 2014, 13:49Ważyć się powinno 1-2 razy tygodniowo bo waga się waha często.
wesolagrubaska900
5 marca 2014, 13:14Pysznie wygląda to twoje jedzonko-takie wiosenne:DA takie wahania wagi są normalne,ja też miałam na początku manię codziennego ważenia się ale wkońcu ograniczyłam się chociaż do ważenia się raz na 5 dni bo inaczej bym sfiksowała:D
JoasiaMalutka
5 marca 2014, 13:07Ja nie mogę się powstrzymać i wchodzę na wagę codziennie rano. Choć codziennie nie wpisuję tego do pamiętnika.
keisho
5 marca 2014, 12:53Podawanie pomiaru raz w tygodniu to dobry pomysł. Bo pewnie jutro czypojutrze nie będzie śladu po tych 700g :) a kanapeczki smakowicie wyglądają!
MagdalenazWenus
5 marca 2014, 12:40ja sobie ostatnio robie kawe z cynamonem,pyszka.
martini244
5 marca 2014, 12:05Dobrze robisz z ta waga,ja bym sie chyba wykonczyla wchodzac na nia codziennie,milego dnia;)
Paprotkaaaa
5 marca 2014, 11:51Bardzo swoimi wpisami, oraz zdjęciem salonu przypominasz mi pewną starą użytkowniczkę Vitali.. która juz bardzo długa chwile temu stad znikneła, po ostrej aferze i najezdzaniu na nią przez innych Vitaliszuszy :) to może Ty jesteś ? Bo styl pisania i ogólnie cała otoczka to wypisz, wymaluj ona ;) pozdrawiam :)
Sandraa94
5 marca 2014, 11:49Kochana,dziś 700 na plusie jutro 1kg na minusie pewnie to wodaa ;-) Jak nie grzeszymy to sie nie martwimy ;-)
piteraaga
5 marca 2014, 11:40Menu jak zwykle apetyczne. U mnie w marcu urodziny mają: ojciec, matka, córka i mąż, a brat imieniny. Tylko ja kwietniowa.
PuszystaMamuska
5 marca 2014, 11:28kanapeczki wypasione - slicznie sie prezentują. Moj Maluch obrany bo było 0 stopni na podwórku :) Pozdrowionka i milego dzionka.
martiszonn
5 marca 2014, 11:04Ale u Ciebie smacznie :d i konkretnie to mi się podoba :)
AnnaSpelniona
5 marca 2014, 10:45Marta no do przodu !!! co to za skoki wagi !!!! lato czeka juz tylko 108 dni
avonek777
5 marca 2014, 10:43Twoje jedzenie jest zawsze tak ładnie podane :) albo po prostu robisz dobre zdjęcia ;) To prawda, że ważenie się raz w tygodniu jest lepsze niż codzienne, chociażby dla swojej psychiki - nie zastanawiasz się czemu był wzrost wagi :)
anik198627
5 marca 2014, 09:47pyszne śniadanko ;)
andziaiw
5 marca 2014, 09:44Dietetyczka mi mówiła,ze owoce tylko do pory obiadowej a wieczorem to tylko grejpfrut;)