Hello, hello, hello
Ja dzisiaj jak ten struś pędziwiatr mig, mig, muszę zagęszczać ruchy. Z racji tego że piękna pogoda zaplanowałam sobie sporo robótek ogrodowych.
Wypierzyłam się wczoraj jak kura na grzędzie. Strzeliłam sobie fajny wiosenny manicure w kolorze Lemon Drops, wyregulowałam brwi, zrobiłam peeling stóp, nakremowałam mocno wszystkie przesuszone miejsca ciała, zrobiłam maseczkę na twarz, wskoczyłam w ciuchy, które do tej pory leżakowały i czekały na lepsze "chudsze" czasy. Mój to... skomentował jednym zdaniem...." Wow, jak ty mi piękniejesz" hm to chyba najlepsza kropka nad i jaką mógł dodać.
Tak, pięknieję! Coraz bardziej się zaczynam sobie podobać, coraz więcej pewności siebie nabieram i git malina
Śniadanie
2 x chleb o niskim IG+wędlina, serek wiejski i papryka
II śniadanie
napój mleczno-kawowy+banan
Obiad
żurek na domowym żytnim zakwasie z kiełbaską, jajkiem i piętką chleba o niskim IG
Podwieczorek
szklanka domowego jogurtu naturalnego
Kolacja
mix warzyw w wersji al'dente
+3litry wody
agulina30
10 marca 2014, 12:28nie ma to jak domowe spa! zawsze poprawia humor! szkoda tylko, że tak mało mamy na to czasu! a jak czas już jest, to się "pada na pysk". super, że mąż to zauważył - to też motywuje do dalszych zmian. tak trzymaj!
xwxexrxoxnxixkxa
10 marca 2014, 12:02świetny kolor pazurków ;)
xwxexrxoxnxixkxa
10 marca 2014, 12:00Mam ochote na kawe mrożona z lodami mmmm :) hehe Kocham Twoje menu :*
Rakietka
10 marca 2014, 11:31No to ładne spa wyszło :)
martini244
10 marca 2014, 11:07No prosze jaki cudny komplement:):)Az sie zycz chce:)
ania14021994
10 marca 2014, 10:38smacznie,smacznie jak zawsze! :-)
MartaSajdak
10 marca 2014, 10:29super :) a jaki to kolor ten Lemon Drops - wrzuć fotkę pazurków bo zawsze się zastanawiam jak takie kolorki wyglądają :)
lavidaesbella
10 marca 2014, 09:49Cudowny mężczyzna :) A Tobie gratulacje ;* Drugie śniadanie wygląda baardzo smakowicie ;)
angelisia69
10 marca 2014, 09:34napoj wyglada super ;-)
borowahela
10 marca 2014, 09:26oby tak dalej w lawinie komplementów:)
piteraaga
10 marca 2014, 09:25Ja uwielbiam robić sobie takie SPA. A komplement męża - bezcenny.
j.lisicka
10 marca 2014, 09:08Ja nigdy nie mam cierpliwości do upiększania się ;) Pyszności na fociach, a ja właśnie jajeczniczkę jem :)
PuszystaMamuska
10 marca 2014, 09:08super Kochana :) Oby tak dalej.
Idziulka1971
10 marca 2014, 09:02I git malina :) Jest śiwetnie :) Jak zwykle piekne menu :)
dorciaw1980
10 marca 2014, 08:48wspaniale!! w końcu wiosna idzie, to czas rozkwitnąć :):)
Saineko
10 marca 2014, 08:46Fajna kropka :) a nie zniszczysz sobie parnokietkow w ogrodku??? :)
MamaJowitki
10 marca 2014, 08:45uwielbiam takie komplementy :) brnijm do przodu brnijmy
johana78
10 marca 2014, 08:40taki komplement to jest cos :)