Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Moja nowa kuchnia Bodzio.


Cześć, przepraszam że tak długo nie odpisałam.

Pół roku temu kupiliśmy nasze pierwsze mieszkanie na kredyt. Mieszkanie w bloku z lat 70-tych. 2 pokoje, mała kuchnia, mała łazienka.

Jakoś szczęśliwie skończyliśmy ten remont:)

3 miesiące temu kupiliśmy meble kuchenne z bodzia i jestem w miarę zadowolona.

Zaprojektowałam sama :) Pokażę Wam:

I jak podoba się Wam?

Waga, tydzień temu 66kg a dzisiaj 65kg, schudłam 1 kg w tydzień.

Dużo jadłam, codziennie chodzę na spacery nawet po 2 godz :)

Zastanawiam się czy kupić 2 kije? Tak czy nie?

Edit:

W tym roku kupię 2 kije - dużo osób pisało, że na tak :)

Jedna osoba pisała "a gdzie lodówka?", jest pokażę. A pierniczki te pierwszy raz zrobiłam 3 miesiące temu na Święta :)

Kuchnia jest mała, trudno tak wyszło.

  • agii20

    agii20

    22 marca 2014, 23:39

    Bardzo ładna kuchnia:) Ja kupiłam kijki i chodziłam tylko raz.

  • sylwiastanek

    sylwiastanek

    22 marca 2014, 22:36

    No super, ale chyba masz malutką kuchnię skoro zagospodarowałaś pod meble jedynie kącik.

  • ewela22.ewelina

    ewela22.ewelina

    22 marca 2014, 22:30

    gratki spadku:D kuchnia ładna:)

  • aneeeczkaaa

    aneeeczkaaa

    22 marca 2014, 21:51

    uważaj na blat, bo lubi pęcznieć :) też mam taką kuchnię..... tylko moja jest trochę większa.... tak gdzieś z dwa razy :) gratki spadku! i kupuj kije jeżeli będziesz ich używać :)

  • malinowa12

    malinowa12

    22 marca 2014, 21:36

    Bardzo ładne mebelki! :) Podoba mi się. Kup kije. :D